BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Kulinaria dwunogów - BARF dla ludzi?
zenia - 2012-12-03, 20:28 dzis w lidlu były steki (podobno własnie takie leżakowane 10 dni)
polędwica i chyba rostbef
ale cena taka że zrezygnowałam
jeszcze gdyby po wypłacie aśka - 2012-12-03, 22:08 Mój schabik a la szynka parmeńska leżakuje 17 dni. zenia - 2012-12-16, 20:12 parokrotnie nabylam steki z rostbefu w lidlu
mniam jak dla mnie
jeszcze nie idealne ale podryżc można
mam pytanie
czy maslo klarowane (takie z kubełka sklepowe) nadaje sie do ciasta ?/
np kruche lub murzynekSojuz - 2012-12-16, 20:15 Prawdziwe masło czy bezwodne (klarowane) jak najbardziej! Toż to 100 razy lepsze od margaryn. Być może ma to wpływ na konsystencję ciasta (z margaryną może być delikatniejsze), ale nie jestem pewny.zenia - 2012-12-16, 20:20 pieke zawsze z masłem zwykłym (nie z sztucznymi margarynami)
hhmm ciekawwe jakie byłoby kruche z klarowanym
może jakąs mała próbke wykonamamanka - 2012-12-20, 13:28 Przeczytałam cały wątek i jestem w szoku Nie bardzo nadaję się na surowożercę, jestem raczej z tych, co muszą mieć wszystko porządnie dosmażone / ugotowane. Ale może następnym razem spróbuję obrabiać termicznie trochę krócej :)
Zastanawia mnie tylko wasze podejście do zbóż. Że biała mąka i cukier (ok, to nie jest zboże ) jest be to wiem, ale co złego jest w chlebie z mąki z pełnego przemiału i w kaszach: gryczanej, jaglanej, jęczmiennej?
Poza tym są to rośliny występujące na terenach, które zamieszkujemy, a nie egzotyczne i polecane tu awokado, kokos itd. Myślę, że to też ma znaczenie. Nasi paleo-przodkowie aż tak daleko nie podróżowali
Kiedyś bliżej się zapoznałam z dietą Montignac'a i osobiście uważam ją za bardzo rozsądną. Ograniczenie "pustych" węglowodanów na rzecz tych o niskim indeksie IG i nie łączenie ich w jednym posiłku z białkami, a z drugiej strony posiłki białkowo- tłuszczowe (bez węgli) bardzo do mnie przemawiają. Ze wstydem przyznam, że całe moje doświadczenie do 2 tygodnie żywienia w taki sposób, ale w tym czasie zrzuciłam 5 kg, cellulit znacznie się zmniejszył, ciało stało się bardziej "zbite" i... zmniejszyło się łaknienie słodyczy Pewnie dlatego, że organizm dostawał wystarczająco dużo składników odżywczych to nie czuł się "głodny".
Dlatego póki co w ramach odchodzenia od tego, co wciskają nam markety gotuję teraz więcej kasz, hoduję kiełki, piekę chleb na zakwasie. Poza tym w ramach życia eko sama robię mydło (moje nowe hobby!) i redukuję ilość zbędnej chemii w domu na rzecz sody, octu i kwasku cytrynowego.
Ale wątek będę dalej śledzić, czymś trzeba się inspirować :)
Aha, nie boicie się salmonelli albo innych zarazków? Koty mają podobno krótszy przewód pokarmowy, lepiej przystosowany do trawienia mięsa, w którym jest za mało czasu na rozmnożenie się salmonelli. Ale wszystkożernego człowieka to chyba nie dotyczy?zenia - 2012-12-25, 14:11 i jak wytrwaliście w święta?
ja sie złama łam
napasłam sie pierogów z kapusta i gołabków z kasza gryczaną
raz w roku można
ciasta też wszelakie
ale juz od jutra tylko barfik Sandra - 2012-12-25, 17:43 Nawet nie próbowałam się opierać...
Były z kilku źródeł domowe pierożki wg różnych przepisów, nawet z gąskami wg. receptury mojego męża znawcy tematu grzybnego.
Moja dewiza. Jeśli już jeść to bez wyrzutów sumienia.dagnes - 2012-12-25, 21:48
zenia napisał/a:
i jak wytrwaliście w święta?
Ja niczemu nie musiałam się opierać . Nie mam zupełnie już ochoty na ciasta, ciasteczka, pierogi, chlebki, tosty i inne tym podobne. Wielki, tłusty karp był za to wspaniałą ucztą, a na resztę Świąt mam karpia na zimno w galarecie. Barszczyk na wywarze mięsno-kostnym też był pyszny, na deser "makówki" bez bułki (robię tylko sam mak na mleku ze wszystkimi bakaliami oraz miodem). Dziś pożarłam pół kaczki . Tak więc Święta, póki co, mogę zaliczyć do udanych pod względem kulinarnym . Zobaczymy co przyniesie dzień jutrzejszy, bo udajemy się w gościnę do rodziny...zenia - 2012-12-26, 07:41 Ciebie Dagnes oczywiscie nie miałam na mysli
tylko nowicjuszy naszych Sojuz - 2012-12-26, 13:45 Ja tam wciągałem co popadło, bo taka uczta raz na rok to rarytas że hej! A przed nami jeszcze... Sylwester Generalnie jem troszkę inaczej, niż kiedyś, dzięki temu schudłem do wagi idealnej bez liczenia kalorii. No i zażywam prawie codziennie ruchu w formie przynajmniej 2km spacerów. Dość rzadko w ciepłe dni zrobię sobie spacerek do innej miejscowości, zwykle 8 do 15km. Jestem dowodem na to, że wystarczy odrobina ruchu i wybranie lepszego jakościowo pokarmu (rezygnacja z fast-food, jadam normalne domowe obiady). Nie ma diet super-cud, jest tylko sposób życia AniaR - 2012-12-26, 16:07 Mnie przeszly swieta nie najgorzej (bo u nas jest tylko jeden dzien), nie zjadlam chleba, ciasta. Skusilam sie tylko na lyzke lazanek w czasie Wigilii. Troche sie boje wyjscia do kolezanki dzisiaj, ona to z takich "goscinnych" co to musza wepchnac na talerz kawal ciasta albo inny "przysmak". A ja na to nawet nie mam ochoty. Boczek, rybka - mniam. zenia - 2013-01-20, 21:40 co taka cisza
obżeracie sie kluskami
ja wytrwale
z tym że wciąz jakos waga spada ,juz 46 kilo
mimo że ciągle cos przeżuwam i do kawy jednak ciacho (sernik co prawda samorobny malocukrowy ale jednak)
a jak u wasSojuz - 2013-01-20, 22:10 Z racji, że nie lubię robić przykrości ludziom, zwłaszcza rodzinie, to łaskawie spożywam standardowe domowe dania. Staram się ograniczać warzywa z dużą zawartością węglowodanów, unikać strączkowych i tych pikantnych (rzepa, chrzan, itp.). Według mnie jak coś jest gorzkie lub piecze w usta po spożyciu to zwykle jest trujące. Jem też więcej owoców, głównie moich ulubionych pomarańczy, ale w sezonie wpadną w zęby też jabłka, gruszki, morele, brzoskwinie, wiśnie i czereśnie, jagody, winogrona. W tym roku planuję obżerać się malinami, bo chyba już z 5 lat nie jadłem Raz w roku, również sezonowo, jadam orzechy włoskie, nerkowe, laskowe, migdały, pistacje.
zenia, no błagam Cię, zacznij jeść pokarmy bogate w tłuszcze ! Kotom podżeraj mięsko
Moja waga też spadła o kolejny kilogram (do 73kg przy wzroście 178cm), ale ja się odżywiam solidnie! Może jeszcze jestem w trakcie zmiany diety i nie nastąpi to w 100% zanim nie wyjdę na swoje, jednak mam świadomość spożywanych produktów. Postaram się w najbliższym czasie, z pomocą narzędzi, opracować tygodniowe BARFne jadłospisy dla ludzi.zenia - 2013-01-21, 07:45 no jem te tłuszcze
śledż w oleju lnianym jest na porządku dziennym
przed snem i z rańca
ostatnio nawet w smietanie
podsmazam tez sobie potrawy na smalcu czy masle
i nic