To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Hyde Park - Tatuaże

Skipper - 2014-10-27, 19:22

Przytoczę jeden z komentarzy internautów pod artykułem o kobicie z największym w świecie krążkiem wargowym

"Samookaleczenie powinno być zakazane. Kiedyś stawałem przed wojskową komisją lekarską i bardzo spodobał mi się sierżant, który wyszedł na korytaż do zrebranego tłumu cywili, w "krótkich, wojskowych słowach" zwrócił na siebie uwagę i ustawił zmanierowane towarzystwo cywilów, a następnie, swoim jednostajnym ale donośnym głosem udzielił skutecznie informacji co do celu wezwań i procedury załatwienia spraw bez zbytecznego bałaganu i straty czasu. Jedna z informacji brzmiała: wszyscy, którzy na ciele posiadają tatuaże lub sznyty i inne formy okaleczenia ustawiają się w kolejce przed pokojem 203. Tam pobiorą skierowanie na badania psychiatryczne". Krótko, jasno, wyczerpująco. Od razu nabrałem szacunku dla roli sierżanta w wojsku".

Krótko i na temat. A tego gościa na fotce to w szczególności chyba dotyczy :mrgreen:

Snedronningen - 2014-10-27, 19:36

Skipper, to co człowiek robi z własnym ciałem to jest jego sprawa. Dopóki nie zagraża to zdrowiu bądź życiu to nie powinniśmy się w to w żaden sposób mieszać.
Ja osobiście do psychiatry odesłałabym wiele osób, które dla ogółu są zupełnie zdrowe na umyśle, a w moim mniemaniu z ich psychiką jest zdecydowanie coś nie tak.
Czy uważam amputację zdrowej części ciała za coś normalnego? Absolutnie nie, ale to jego wybór dotyczący jego ciała i mi nic do tego, bo nie ma to żadnego wpływu na otoczenie.

Anonymous - 2014-10-27, 19:38

A ja się z takim podejściem kompletnie nie zgadzam. Jakim prawem jakiś obs... sierżancina ma kogokolwiek wysyłać na badania psychiatryczne? Jakie ma po temu kwalifikacje? "Norma" w takich przypadkach jest bardzo umowna. Mnie się taki tatuaż nie podoba, nigdy nie dałabym sobie amputować palca z powodów "kosmetycznych", ale na Boga! TO jest moje ciało i mam prawo z nim robić co chcę dopóki nie zagraża to innym. Takie wpierniczanie się w prywatne życie mnie zawsze mierzi. Może mi jeszcze przyzwoitkę postawią przy łóżku czy aby na pewno normalnie TO robię z własnym mężem???? Do obłędu dojdziemy z tymi zakazami na każdym kroku.
Poza tym historia tatuaży i wojska jest nico inna i ma całkiem rozsądne podstawy tylko niestety po drodze została skrzywiona przez takie właśnie "nadgorliwe sierżanciny".

Snedronningen - 2014-10-27, 19:46

Verano napisał/a:
A ja się z takim podejściem kompletnie nie zgadzam. Jakim prawem jakiś obs... sierżancina ma kogokolwiek wysyłać na badania psychiatryczne? Jakie ma po temu kwalifikacje? "Norma" w takich przypadkach jest bardzo umowna.
ten problem poruszył niegdyś Bułhakow, bardzo ładnie obrazując to, co masz na myśli w scenie kota jadącego tramwajem w "Mistrzu i Małgorzacie". To co pisarz dał do zrozumienia to jest właśnie to, co ja myślę o takich "normach".
zenia - 2014-10-27, 20:03

samookaleczanie jest juz sporym zaburzeniem
i nie jest tak ze nasze ciało to możemy z nim zrobic co chcemy
niestety nie

Meri - 2014-10-27, 20:05

Czego się nie robi, aby inni zwrócili na nas uwagę... :roll:
Skipper - 2014-10-27, 20:07

Verano napisał/a:
Jakim prawem jakiś obs... sierżancina ma kogokolwiek wysyłać na badania psychiatryczne? Jakie ma po temu kwalifikacje?

Verano, dlaczego obrażasz kogoś, kogo zupełnie nie znasz ? Dlatego, że jest wojskowym ? Gość skoro jest w komisji kwalifikacje ku temu odpowiednie ma i na pewno z różnymi przypadkami miał w życiu do czynienia i dużo w życiu widział :mrgreen: A weź pod uwagę, ze przy naborze do wojska to masz przekrój całego społeczeństwa i zapewne ktoś, kto miał styczność z tyloma ludzi bez i z tatuażami może powiedzieć o wiele więcej na ten temat niż niejeden z nas tutaj na forum.

Snedronningen - 2014-10-27, 20:53

Meri, większość nie robi tego aby ktoś zwrócił na nich uwagę. Robią to, bo to im się podoba.
Czy zabiegi pielęgnacyjne czy makijaż czy fryzurę robisz dla innych czy dla siebie? Tak samo jest z tatuażami, kolczykami, krążkami, tunelami i wieloma innymi rzeczami. Je się robi dla siebie a nie dla innych.

Meri - 2014-10-27, 20:57

Oczywiście, ale odcinanie sobie kończyn i robienie z siebie naprawdę nie wiadomo co, raczej zahacza już o inne sprawy niż tylko chęć spodobania się samemu sobie.
Anonymous - 2014-10-27, 21:05

zenia napisał/a:
samookaleczanie jest juz sporym zaburzeniem

Tak z ciekawości... Masz może przebite uszy i nosisz kolczyki? Czy to nie jest samookaleczenie? Czy w związku z tym należy Cię wysłać PRZYMUSOWO na badania psychiatryczne? To nie jest takie proste. Każdy z nas czuje gdzieś "podskórnie", że ten czy ów przegina i gdzie ta magiczna granica normalności przebiega, ale czy to już daje nam prawo do ingerencji w cudze życie? Szczerze wątpię/

Skipper, podstawą aby nazwać tego osobnika ob... sierżanciną widzę w Twoim poście:
Skipper napisał/a:
wszyscy, którzy na ciele posiadają tatuaże lub sznyty i inne formy okaleczenia ustawiają się w kolejce przed pokojem 203. Tam pobiorą skierowanie na badania psychiatryczne

Zastanawiałaś się kogo to obejmuje? Każdego kto ma kolczyk, najmniejszy tatuaż, sznytę zrobioną w wieku lat 13 żeby przyszpanować przed kumplami... Ubierzmy wszystkich w sweterek w serek i wyznaczmy 13 dozwolonych fryzur jak w Korei Północnej. Ja nie chcę żyć w takim państwie. Swoją drogą to jest dopiero paranoja żeby musieć udowadniać swoją "nienormalność" przy poborze do wojska do którego wcale nie chce się iść... I kto tu tak naprawdę powinien być przebadany psychiatrycznie. Na szczęście to już jest pieśń przeszłości, bo w armii zawodowej muszą mieć nieco bardziej "elastyczne" podejście.

Snedronningen - 2014-10-27, 21:09

Meri, nie wiem, nie rozmawiałam z kolesiem na ten temat. Nie wiem też czy faktycznie amputował sobie palce bo tak chciał. Wiem tylko, że ich nie ma a inni napisali/powiedzieli, że zrobił to z własnej woli.
Już wcześniej została wspomniana apotemnofilia. A może się chłopak bawił piłą mechaniczną i źle obliczył odległość.
Ja to samo myślę o wszelkich operacjach plastycznych - od botoksu poprzez silikon w biuście. Zbędny idiotyzm.

On dla Ciebie jest nie wiadomo co, nie dla niego. A ja wam powiem, że oprócz tych palców to mnie się podobają jego tatuaże.

Meri - 2014-10-27, 21:14

Ja po prostu nie lubię kiedy ktoś na siłę próbuje zrobić z siebie "innego od reszty", nie każda osoba która kreuje się na coś nietypowego robi to dla siebie, a już szczególnie wśród młodzieży. :mrgreen:
Snedronningen - 2014-10-27, 21:19

No ten gość mi na młodzież to średnio wygląda. A czy robi z siebie na siłę innego od reszty tego nie wiesz i nie do końca fair jest twierdzenie, że tak właśnie jest i już.

Myślisz, że tego: faceta będzie interesowała czy zwracasz na niego uwagę jak idzie po marchewkę do warzywniaka? Bo ja myślę, że nie.

Nina_Brzeg - 2014-10-27, 21:21

zenia napisał/a:
samookaleczanie jest juz sporym zaburzeniem
i nie jest tak ze nasze ciało to możemy z nim zrobic co chcemy
niestety nie

A niby kto mi zabroni robić COKOLWIEK mi się zachce z moim własnym ciałem? Ano nikt. Jest moje i tylko moje, mogę zrobić sobie 50 tatuaży, 23 kolczyki, odciąć pięć palców, wydłużyć szyję i wsadzić krążek w usta. To wyłącznie moja sprawa, to ja poniosę konsekwencję i nikt nie może mi tego zabronić.

Wystarczy, że aborcja jest w tym chorym katolandzie zakazana.

Meri - 2014-10-27, 21:22

Nie, ja akurat nie odnoszę się do tego człowieka, tylko ogólnie mówię, że ludzie są zdolni do rozmaitych rzeczy i nie zawsze robią to tylko dla siebie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group