gpolomska - 2013-12-29, 19:24 Czasami jest stan zapalny spowodowany chorobą autoimmunologiczną. Nie wiem jak to ogarnąć u kota (znajoma ma tak jak Ty - była już wszędzie, wszystkie badania itp., a dziąsła nadal zapalone). O chorobach autoimmunologicznych u ludzi jest m.in. tutaj, ale nie wiem w jakim stopniu przekłada się to na koty (w pewnym na pewno tak, bo jednak to też ssaki albo jak mówi znajoma - "koty to też ludzie, tylko ofutrzone"). Meri - 2013-12-29, 19:27 Czytałam właśnie o tym, ale gdzie zdobyć leki czy cokolwiek, żeby zadziałało? Moi weci nie wiedzą w ogóle co to. 
vesela krava - 2013-12-29, 19:49 Znajoma ma kotke MCO z podobnym problemem, u niej chodzilo chyba o plazmocytarne zapalenie dziasel, problem sie pojawil jak kociak zaczal zmieniac zeby tylko, ze to nie przechodzilo i kotka nic nie mogla jesc. Jezeli to schorzenie immunologiczne, to leczenie chyba glownie sterydami? Ciekawe, czy niektore skladniki diety potrafilyby oslabic odpowiedz immunologiczna organizmu? Co do kotki kumpeli, podobno jej stan sie stabilizowal w czasie ciazy i karmienia, teraz jest wysterylizowana i ma sie dobrze. Meri - 2013-12-29, 20:06 U mnie nie jest to plazmocytarne zapalenie dziąseł, dobre pytanie, co to jest? Nikt nie ma pojęcia, byłam u 4 weterynarzy, robiłam badania, smarowałam WSZYSTKIM, brał antybiotyk, nie zdecydowałam się na sterydy. Ale efektu wciąż nie ma. Bianka 4 - 2013-12-29, 22:16 Mój Fibik miał plazmocytarne zapalenie dziąseł i to był główny powód przejścia na BARF. Pierwszy wet oczywiście podał steryd i antybiotyk, po których nie było żadnego efektu... wtedy byłam kompletnie zielona... i zalecił konsultację u stomatologa dr Jodkowskiej. Po jakimś czasie pojechałam z Fibikiem do dr Jodkowskiej. Okazało się, że jest przeciwniczką podawania sterydów u tak młodego kota (Fibik miał wtedy koło roku) i zaleciła dbanie o higienę paszczęki i wzmacnianie odporności. Co prawda objawy się nie cofnęły ale było w miarę dobrze. Muszę przyznać, że nie należę do osób systematycznych więc niezbyt regularnie smarowałam mu dziąsła specjalnym żelem...  Później przyszły problemy z moją mamą i na dłuższy czas zaprzestałam wszystkich terapii... W między czasie "zdarzył" się mój pierwszy miot, którego ojcem był Fibik...  Wtedy też Fibik zaczął tracić na wadze (ważył już 5 kg, co na dorosłego MCO jest bardzo małą wagą) i widać było, że ma problemy z jedzeniem. Zdecydowałam się na jego kastrację i usunięcie zębów. Teraz, troszkę ponad rok od zabiegu, Fibik jest innym kotem... waży 7 kg, ma piękną sierść, bierze udział w wystawach (z sukcesami), nie "zabija" oddechem. Żałuję trochę, że tak późno zdecydowałam się na zabieg usunięcia ząbków). Dodam tylko, że wszystkie jego dzieci nie mają problemów z dziąsłami, a bardzo tego się obawiałam i uprzedzałam nowych opiekunów, żeby zwracali na to szczególną uwagę.
Meri - 2013-12-29, 22:22 Ja bym jednak nie chciała usuwać zębów, skoro nie cierpi, nie krwawią mu i bez problemu zjada kości i duże kawały mięcha... poza tym to kot który miał chwilowe problemy z nerkami i myślę, że usypianie go byłoby zdecydowanie zbędnym zabiegiem. Mnóstwo MCO ma problemy z dziąsłami, rzekłabym nawet, że to typowa choroba dla nich, a jestem na tym punkcie mocno przewrażliwiona. Oglądam często zdjęcie ziewających MCO, to co widzę? Piękne zaczerwienienia, chociaż właściciele mówią, że to żadne zapalenie, może ja przesadzam? gerda - 2013-12-29, 23:14 Mojemu NFO , który ma 7,5 miesiąca trochę czuć z paszczy - czy może to być problem z dziąsłami/zębami, czy to sprawa przejściowa ? Czy on ma już wszystkie zęby ? Meri - 2013-12-30, 11:42 W tym wieku już jest po wymianie zębów, ale obejrzyj mu dziąsła czy są zaczerwienione, czy jest kamień. edmundo - 2013-12-30, 11:58 Gerda, u mojego NFO jest o wiele wiekszy problem, niz u brytyjczyka. Herbatki z pokrzywy raz na trzy miesiace niweluja zapach calkowicie. Korzystajac z okazji dziekuje bardzo Ines i Jadis  za polecenie pasty Orozyme ( w UK pod nazwa Logic). Po prawie trzech tygodniach uzywania mozna zauwazyc roznice.
Nasza wetka "sciagnela" chlopcom kamien paznokciem, wiec nie bylo az tak strasznie jak jej zastepca nam naopowiadal. Paste podajemy codziennie, ale mimo wszystko dalej bede podawac herbatke z pokrzywy. Jak sie okazalo Bogdan nie polamal zeba. Wetka powiedziala nam o fenomenie u kotow. Mianowicie jezeli przedtrzonowce nie sa uzywane przez kota, zostaja one wchloniete z powrotem do dziasel i tam z czasem zostaja "rozbite"- i tak sie wlasnie wydarzylo u Bodka 
SuperStado - 2014-01-20, 21:20 Temat postu: zapalenie dziąseł + ropień na wardze U mojej kotki pojawiło się delikatne zapalenie dziąseł, do tego niewielki ropień w dolnej wardze, tam gdzie normalnie wchodzi kieł. Ropień oczyściłam, nie wiem co robić z dziąsłami. Robię mieszanki wg kalkulatora z różnych mięs: wół, indyk, kurczak, koń, królik, sarna, cielęcina. + suplementy naturalne: - krew wołowa - tauryna - algi - sól himalajska - drożdże - skorupki jaj - tokovit E - żółtka - tran - olej z łososia Brakuje tylko spiruliny, która niebawem dotrze. Kotka nie zmieniła zachowania, dużo się bawi, dużo skacze, je wszystko i nie wybrzydza, z chrupaniem kości też nie ma problemu. Jak pomóc kotu w zwalczeniu stanu zapalnego? Może są jakieś naturalne wspomagacze? Wetka zerknęła, stwierdziła, że to delikatny stan i pewnie samo przejdzie bo kamienia brak. Nie mam koncepcji :( Sandra - 2014-01-20, 22:00 Przeczytaj cały ten watek do którego podpięłam Twój post, może coś Ci podpasuje. Mój Fudżi dostaje sporadycznie skrzydło z kurczaka do chrupania. Tnę go na trzy części i daje raz jedną a innym razem kolejną. Jedząc musi się wysilić i dziąsła bardziej masuje. Pozostałe koty, które miały już usuwane zęby dostają dobrze żylastą wołowinę, pociętą w takie grube i długie paski aby nie dały rady połknąć. Żują a przy okazji kamień odpada. Ale to się udaje tylko wówczas jak je przetrzymam i się solidnie przeposzczą 
SuperStado - 2014-01-21, 12:26 U nas tylko żylasta wołowina w kawałkach, konina w kawałkach, skrzydła na 2 ciachane. Weterynarz, forum, dzwonienie do ludzi po radę co robić. Chyba jestem panikara
24h po usunięciu ropnia dziąsła jak nówki, rana na wardze zagojona i absolutnie nic nie boli  Pewnie się skaleczyła po prostu i wdała się jakaś niewielka infekcja, ale już po sprawie 
Sandra - 2014-01-21, 12:37 Nie jesteś panikara  , a jedynie kochająca mądrze.
Jako przykład. Mój Fudżi gryząc kości- skrzydełko musiał sobie jakiś drobniutki odprysk wbić w wargę przy kąciku. Ja nie dostrzegłam, ja ślepa gambeta. Przyjechała mój Syn i w trakcie miziania zauważył zaczerwieniona i lekko opuchnięte miejsce. Stół operacyjny rozłożyłam i dawaj wyjmować to obce coś. Tak było malutkie, że wystarczyło pociągnąć za włoski i wyszło wszystko, nawet nie wiem co. Zdezynfekowane, a na drugi dzień ślad zaczął znikać. Zapewne w naturze żyjące koty właśnie tak leczą swoje ranki, a nasza nad opiekuńczość jest bardzo naturalna...
gerda - 2014-02-10, 09:40 Wydaje mi się, ze mój 9-cio miesięczny kocurek NFO nie "wcina" jak niektórzy piszą o swoich kotach. Jak go brałam z hodowli 2 miesiące temu był jak klusek, teraz też nie wygląda na chudego, ale nie zjada tyle mieszanki ile wynika z obliczeń. Ważę go na wadze ze mną i bez - i dzisiaj wyszło że waży 4,6 kg, prawie tyle co wzięty z hodowli  Waga nie jest za dobra, bywało, że wskazywała 20 dkg więcej. Daję mu mieszankę, czasem granatapet dla kociąt. Je po troszkę  Zachowuje się normalnie, załatwia też, jest tylko leniwy, nie bawi się sam, czeka aż będą fruwać jakieś piórka. Piszę w tym dziale, bo pomyślałam, że może dolegają mu dziąsła. Rano jak zajrzałam wydały mi się czerwone, kot tylko lizną mieszanki i już zaczęłam się martwić Po jakimś czasie weszłam do kuchni, a mój kocurek na stole memła moją szynkę na śniadanie To mieszanka jest ciężka do zjedzenia, a słona szynka nie ? Zajrzałam jeszcze raz do paszczy, a tam dziąsła jasne, tylko wkoło kła taka ciemniejsza obwódka  Kły ma wielkie, ale dalej pusta przestrzeń, dopiero jak przejechałam palcem wyczułam bardzo drobne małe ząbki - dopiero mu rosną ? W końcu nie wiem czy się martwić, czy nie, bo na oko kot jest dość duży, na rękach dość ciężki, sylwetka dobra, tylko czemu nie wcina jak inne koty w tym wieku i nie przybywa na wadze - a ma podobno być dużym kotem ? Czy ta obwódka wokół kła jest normalna 
Ines - 2014-02-10, 12:17 Sama napisałaś, że kot jest mało aktywny. Może to jest odpowiedzią na Twoje pytanie? |
||||||
