BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Archiwum - Choroba kota Dieselki - problemy jelitowe i nie tylko
gerda - 2013-05-26, 17:37 Może dawaj jej ten rosołek co 1/2 godz? (aby się nie zakrztusiła!) Dieselka - 2013-05-26, 20:48 zleciało się kocie, wygłodniałe towarzystwo (takie u nas zamieszanie, że nie zauważyłam pustych misek. Wszystko się drze że głodne, ja się miotam bo nie wiem kogo najpierw karmić: pies, jeden kot, drugi kot.... i Małe!
wylazło z wyrka i przytuptało do kuchni!
Zjadła troszeczkę mięska (gotowanego nie chciała) i nawet pochłeptała rosołku.
Fakt że ją to niesamowicie zmęczyło i do łóżka ją trzeba było zanieść, ale jakaś oznaka życia w tym kocie, który wcześniej mi się kładł posadzony w kuwecie.
Oczko jedno praktycznie się nie otwiera no i jeden nosek zatkany totalnie. Druga strona może nie jest zbyt piękna ale działa.
Przed spaniem jeszcze jej dam z 10ml rosołku z rutinoscorbinem. No i ciągłe spanie z butelkami.gerda - 2013-05-26, 21:22 Myślę, że to dobry znak, jeśli Małe chce jeść, to znaczy że chce żyć, że jest spora nadzieja ! Dzisiaj mogłaś ją dopilnować z karmieniem, może jeszcze w nocy - ale co jutro cały dzień ? Pozostałe koty wszystko zjedzą, nawet jeśli Małe da radę dojść do miski ?Czy chora Mama da radę nakarmić Małe ? - a Małe musi jeść żeby mogło pokonać chorobę. Dieselka - 2013-05-26, 21:36 mnie jutrzejszy dzień przeraża bo Małe samo zostanie na kilka godzin. Zwolnię się z roboty wcześniej ale iść będę musiała. Nakarmię przed wyjściem, ułożę w ciepłym i idę. Mamy też nie będzie.
A reszta towarzystwa dostanie wychodne. Małe to mój jedyny niewychodzący kotshana55 - 2013-05-26, 22:02 Może byś jej dała do tego rosołku zmiksowanego lub zmielonego tłustego surowego mięska, tak żeby przez noc dostała jeszcze ze trzy razy po 10ml takiego jedzonka, a może łyżeczką po troszeczku mięsko do pysia i popić rosołkiem?? Żeby tak konkretnego coś zjadła .... Dieselka - 2013-05-27, 09:14 Małe dzisiaj troszkę lepiej. Ona stałe pokarmy to tak średnio (tzn troszkę zjadła) ale rosołku całkiem sporo wypiła.
I to sama! sama się dopraszała i sama piła.
Jak przyszłam z psem to nawet przyszła popatrzeć na drzwi.
Teraz poszła sobie pod balkon i się opala na słoneczku (oczywiście przy zamkniętych drzwiach)
No i już nie odpływa, nie leży nieprzytomna. Zrobiła pozycje łódeczki (chyba wtedy jej się lepiej oddycha i nareszcie ma siłę utrzymać taką pozycję) i duma.Dieselka - 2013-05-27, 16:00 dzisiaj piękne słoneczko, więc Małe dostało poduchę pod balkon i tam się grzało.
Teraz przyszłam do domu i gdzie Małe?
Na krześle! i jeszcze ostrzy sobie pazurki o tapicerkę!
wczoraj o tej porze, nie była w stanie głowy w pionie utrzymać a teraz takie rzeczy! shana55 - 2013-05-27, 17:50 Jeść, jeść i pić i jeszcze raz jeść Kazia - 2013-05-27, 18:02 No i tak trzymać :)Dieselka - 2013-05-27, 20:22
Małe normalnie po chałupie popitala.
Wiecznie się drze że jeść chce (nie daje rady jeszcze jeść tak jak powinna, dużo rosołku pije, posdkubuje mięsko i covalescent)
Przeciąga się, śpi zwinięta w kłębek, nawet zauważyła że ma nóżki jakieś takie brudne i zaczęła je myć!
Normalnie nie ten sam kot!
Oczywiście dalej coś tam świszczy bo kinol troszkę zatkany, chude to to że strach dotknąć, oczka płaczą ale już nie tak. Ale no kurcze - żyje!
No i dzięki wspaniałym ludziom z forum cykloferon już do nas jedzie i będziemy mogli jeszcze i to do leczenia włączyć.
Teraz antybiotyk będzie w tabletkach, więc kolejna wizyta dopiero w piątek lub sobotę (nie ma co jej stresować codziennymi wizytami, zwłaszcza że stan się tak poprawił)
No i odpoczywamy, jemy i kurujemy się :D
aaa i temp. jest 39C - wet bardzo zadowolony
Dzięki wszystkim za kciukowanie i za cenne rady. Bo jak sytuacja taka krytyczna to człowiek o niczym nie myśli gerda - 2013-05-27, 21:14 Może dałoby się zobaczyć (jakaś fotka) tego Małego chudzielca - o którego tak się martwiliśmy , a teraz mamy chwilę radości Dieselka - 2013-05-28, 08:42 Dzisiaj chłodniej, więc kot na aktywności stracił. Leży sobie pod kocykiem i duma :)
Ma jakieś mega ciśnienie na mleko. Ona zwykle takich cudów nie wpije, zwłaszcza teraz nie chciałam jej dawać bo niby z antybiotykiem to kiepsko. No ale ona ciągle jęczy że chce, więc cóż robić?
podziubała trochę saszetki, zjadła trochę mięska, popiła rosołkiem i mleczkiem - odwiedziła kuwetę i teraz kima.
fotek nie robiłam (tak na wszelki wypadek - że tfutfutfu gdyby umarła, to nie chciałam takich mieć) ale teraz w sumie..... jak wstanie to jej coś cyknę :)Sihaya - 2013-05-28, 08:46 Dieselko, zgodnie z sugestią rosyjskich wetów, cykloferon podajcie w 1,2,4,6 i 8 dzień terapii w injekcjach podskórnych po 0,2 ml na kota o tej wadze jak Twoja kotka. Przydałoby się zwiększyć w tym czasie podaż witaminy E. Po piątym zastrzyku tydzień przerwy i powtórka zastrzyków w 1,2,4,6 i 8 dzień. W trakcie kuracji cykloferonem nie wolno podawać sterydów, ani żadnych innych hormonów.
Dysponuję pełnym tłumaczeniem ulotki cykloferonu oraz informacjami dotyczącymi jego stosowania, tak w leczeniu ludzi, jak i zwierząt. Zainteresowanym prześlę materiały na maila.Dieselka - 2013-05-28, 08:51 ooo super, dzięki!
Ja dzisiaj wypłodzę skrót choroby Małej i Ci jeszcze podeślę.
Fajnie że to podskórne - teoretycznie sama bym mogła dawać. Ale mam nadzieję że małe mi trochę przytyje bo teraz normalnie nie umiem się wkuć shana55 - 2013-05-28, 12:52 Może zamiast mleka, śmietanki słodkiej takiej 18% z troszką ciepłej wody, poje i popije od razu. Lepsza taka śmietanka dla kota niż mleko