BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Powitalnia - Witamy, witamy
Sojuz - 2012-10-08, 17:20 dagnes, przecież ja wiem, że najlepszym odczulaczem jest alergen :D (czytałem ten wątek , ale dziękuję) Przecież podobnie uodparnia się na choroby - szczepionkami osłabionych patogenów.
Chcę mieć więcej kotków, ale współlokatorzy nie bardzo...
Jak już pisałem, alergia jest dla mnie praktycznie nieodczuwalna, po prostu z tym żyję i nie narzekam Spokojnie, za kilka lat kotki mnie wyleczą! Już to zrobiły - zniknęło mi tajemniczo zapalenie spojówek, które miałem kilka lat. Od tak sobie, odkąd mieszka z nami Perełka.Sojuz - 2012-11-17, 16:37 No i... stało się! Mam pierwszą, "próbną" mieszankę gotową Jest duży sukces, gdyż zaraz po sporządzeniu Perełka dostała pod nosek trochę tej mieszanki i COŚ skubnęła, więc bardzo możliwe iż będzie z tego żarcie Mogę teraz odstawiać chrupki i powolutku zmieniamy dietę. W trakcie przyrządzania, zwłaszcza podczas pracy z mięsem myślałem, że Ona chyba się po mnie wdrapie, żeby dostać jakiś kąsek Bardzo ładnie prosiła, barankowała mi nogi, haczyła łapkami, turlała się... no wszystkie sztuczki dziś mi pokazała
Mieszanka jest ciemnozielona za sprawą spiruliny, która jest bardzo mocnym barwnikiem. Dodałem zaledwie 1g na 0,5kg mieszanki, a wszystko jest zielone i wygląda to dość nieciekawie optycznie, zapachowo (czuć głównie algi/spirulinę), a smakowo to już nie wiem dagnes - 2012-11-25, 23:18
Sojuz napisał/a:
Mieszanka jest ciemnozielona za sprawą spiruliny, która jest bardzo mocnym barwnikiem. Dodałem zaledwie 1g na 0,5kg mieszanki, a wszystko jest zielone i wygląda to dość nieciekawie optycznie, zapachowo (czuć głównie algi/spirulinę)
To się nazywa zielony glut :
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=615Sojuz - 2012-11-25, 23:44 Na szczęście smakowało W drugiej mieszance dałem tyle samo spiruliny (1g), ale już na 1kg mięsa, a nie na 0,5kg. Teraz to mieszanka pachnie i wygląda miodzio
Są fantastyczne postępy z BARFem, ale kotka ma tymczasowo dość wołowiny i pragnie czegoś innego, więc teraz będzie indyk z kurczakiem jako główne mięso. No i dla kieszeni lżej Sojuz - 2013-04-13, 18:03 Możemy szczycić się niesamowitym sukcesem BARFowania. Perełka wcina każdą mieszankę:
- z nadmiarem zielonych glutów (algi, spirulina),
- z nadmiarem olejów i tranów rybnych (gdy nie miała nigdy kontaktu z olejem z łososia, dostała od razu pełną dawkę w mieszance; jadła, ale tak na raty i mniej chętnie),
- z każdym ogólnodostępnym rodzajem mięsa (indyk, kurczak, wołowina, jagnięcina), brak zaobserwowanej reakcji alergicznej,
- z nadpsutym mięsem (tu już dość opornie, ale znikała połowa porcji w ciągu dnia)
- stopień rozdrobnienia mięsa nie ma dla niej szczególnego znaczenia; obecnie dostaje kawałki 2,5cm² lub nawet większe i je z równym zapałem jak drobno pokrojone w kosteczkę 0,8cm².
Taki koci odkurzacz Oczywiście nie mam na myśli tego, że jada wszystko, ale jest dość posłuszna i docenia moje wysiłki. Tak została wychowana, ale to już inna historia.Tufitka - 2013-04-13, 20:18 Opowiedz tę inna historię o wychowaniu Perełki.
[ Komentarz dodany przez: Sandra: 2013-04-13, 23:19 ] najlepiej byłoby tutaj http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=18Sojuz - 2013-10-17, 13:01 Prawdopodobnie w następnym tygodniu zamieszka z nami przybysz - ok. 13 tygodniowa suczka, rasy mieszanej. Niestety piesek nie będzie na BARFie, bo mój brat tak chce (to będzie jego pies). Koniec, kropka. gerda - 2013-10-17, 13:10 Ciekawe jak go przyjmie Perełka - a raczej jak ona to zniesie Może trzeba będzie pilnować miseczki Perełki, ba o nuż "nowy" zwęszy barfa Sojuz - 2013-10-17, 13:36 Perełka zniesie psa dobrze, mam już na tym polu jakieś doświadczenie. Gdy krewni ze swoimi pieskami przyjeżdżają, za każdym razem jest coraz lepiej - jakby zwierzaki się pamiętały. Jeśli chodzi o miseczkę, można zostawić na ladzie i kłopot z głowy Prędzej kot wetnie psie żarcie. Tufitka - 2013-10-17, 14:36 Przecież możesz mu przemycić czaem jakieś mięsko czy kostkę do obgryzienia..
Chyba brat nie zawiąże pyska psu albo będzie wyrywał to co od Ciebie (po ciuchu) dostanie.
Biedny piesSojuz - 2013-10-17, 16:32 Ja się nie poddaję, będę się starał go przekonywać. Tufitka - 2013-10-17, 17:30 trzymam kciuki za powodzenie misji Sojuz - 2013-10-30, 09:58 Suczka (wiek 8 tygodni) jest już u nas od poniedziałku. Niestety ciężko jest zrobić dobre zdjęcie ruchliwemu szczeniakowi, więc mam tylko dwa (z chyba 30 ), które nie wyszły poruszone.
Na razie nie ma konkretnego imienia, ale nazywamy ją Carmen. To mieszaniec, rasa średnia. Mama typowo kundel, ojciec nieznany (przykre jest to, że właścicieli stać na wynajem mieszkania w kompleksie strzeżonych apartamentowców, a na sterylizację/kastrację psa już nie).
Oczywiście jest problem taki, że Perełka polubiła psie chrupki... Na razie szczeniak dostaje śmieciowe Pedigree. Gdy Carmen już przyzwyczai się do nas, będziemy zmieniać karmę na lepszą. Nie robię tego od razu, żeby w wyniku stresu nie narazić psa na biegunkę.
Na razie czekamy na kasę, bo szczepienia, odrobaczanie, chipowanie i dobra karma kosztuje Vega_k - 2013-10-31, 13:40 Cudne ma ślepka - śliczna sunia. Anonymous - 2013-10-31, 15:01 Maluch jest uroczy, coś czuję, że dużo radości Wam przyniesie :)