BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Mięso i produkty zwierzęce - Krew świeża, surowa
isabelle30 - 2012-04-13, 13:18 Od kilku lat wprowadzony jest w Polsce program zapobiegajacy temu wirusowi. Wprowadzono go ustawowo. Każda świnia w hodowlach zostaje poddana kilkukrotnemu badaniu....Mięso z legalnego uboju jest czyste. Nie ma innej możliwości...Sihaya - 2012-04-13, 15:44 Zasadniczo można podawać krew wieprzową kotu, tylko pytanie, czy warto to robić? Krew wieprzowa ma dużo gorszy skład od wołowej, poza tym w świeżej sporo jest mocznika i kwasu moczowego, a poza tym ta psuje się dużo szybciej od np. wołowej. Niektóre narody w ogóle nie jadają produktów wieprzowych, jak się okazuje nie tylko ze względów religijnych, taka postawa ma też swoje uzasadnienie medyczne i stricte praktyczne.Annazoo - 2012-04-13, 18:20 Nie mam widoków na wołową, szkoda :(Sihaya - 2012-04-13, 21:24 Jeśli nie ma widoków na świeżą wołową, to chyba faktycznie nie masz wyjścia
Ale gdybyś chciała zastosować zamiast świeżej krwi suszoną hemoglobinę, to jest jeszcze fortain (suszona hemoglobina wieprzowa) albo forumowa hemoglobina wołowa, którą organizujemy w zamówieniach wspólnych w barfnym kramie.Annazoo - 2012-04-14, 06:18 Mam już Forfain i uzgadniam z jedną z formowych koleżanek z Miau odstąpienie części krwi forumowej.
Chciałam po prostu kociastym radochę zrobić...
A propos krwi - czy dostarczenie kotom myszki spowoduje, że będę miała mieszkanie uchlastane krwią?Bonsai - 2012-06-16, 19:28 Temat postu: Krew w diecie psaJako, że moje psy rzadko otrzymują jedzenie zmielone, w formie papki, tak jak się podaje głównie kotom, to mam małą możliwość dolewania do posiłków krwi (trudno polać krwią np. ćwiartkę kurczaka). Czy mogę podawać krew tak po prostu, do wypicia (uwielbiają ją)? Jeśli tak - to w jakich ilościach? Czy za dużo krwi może zaszkodzić?Sandra - 2012-06-16, 19:51 Polecam adres, małe co nie co na ten temat :
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=490isabelle30 - 2012-06-16, 20:30 Póki nie wiedziałam że nie Brutus nie może krowy spożywać, dawałam krew po prostu do wypicia - 2 łyzeczki w szklance wody 2 razy w tygodniu na 40kg psa.
Raz tylko mnie rozum opuścił, i zalałam mu krwią chrząstki indycze. Jako że krew jest zdecydowanie cenniejsza to powywalał to mięsko z michy, obryzgując ściany, szafki i podłogę w kuchni. Dopiero po wypiciu krwi pozbierał i zjadł mięso a na koniec dokładnie wylizał kuchnię.koniczynka - 2012-06-17, 00:14 A z czego to jest krew? Wołowa?
Co do ilości to wszystko zależy od tego jakie mięsa,podroby są użyte i czy pies je kości. Generalnie zapotrzebowanie dorosłego psa na żelazo wynosi ok. 1,4 mg żelaza/kg masy ciała/dziennie, więc teoretycznie można by sobie na tej podstawie na oko policzyć ilość krwi.
Krew może być dodawana normalnie do wypicia. Ważne jest aby krew nie była niczym konserwowana (najczęstszy dodatek to sól, ocet, kwasek cytrynowy).
Co do tego, czy duża ilość krwi może zaszkodzić to jeśli będą to w przypadku podawania bardzo dużych ilości teoretycznie istnieje niebezpieczeństwo przedawkowania głównie żelaza.Carmella - 2012-06-22, 09:08 Czy w takim razie kiedy pies je mięso - mięśnie to konieczne jest to suplementowanie hemoglobiny. Ja aktualnie podaję, ale po raz pierwszy mam ten suplement. I nie daję codziennie, a tak jak mi się przypomni i połowę dawki (trochę dlatego, że sporo znam psów jadących na surowiźnie, ale żaden z nich nie dostaje jakichkolwiek suplementów, a psiaki są zdrowe i pełne życia).Anonymous - 2012-06-22, 10:57 Tak, konieczne.
Mięso, które kupujemy w sklepie nie zawiera praktycznie krwi (w czasie uboju się ją 'spuszcza').
Ja kiedyś nie suplementowałam krwią i swego czasu były problemy z anemią, nie wiedząc o istnieniu czegoś takiego jak hemoglobina suszona podawałam zwyczajnie trochę częściej wątróbki i zielone warzywa. Pomogło, ale to zdecydowanie bardziej czasochłonne niż podawanie hemoglobiny. Zresztą mięso posypane np. suszoną hemoglobiną chętniej jest zjadane przez psa. Tak przynajmniej zauważyłam.Tilia - 2012-06-22, 12:46 Polecam głowiznę wołową. Zamawiałam w sklepie większe ilości (właściciele mieli własne ubojnie), przywozimi mi ją w workach foliowych, wyciekało z niej bardzo dużo krwi. Na bazarkach często jest możliwość zamówienia głowizny.
Moje psy nie mają i nie miały problemów z anemią.koniczynka - 2012-06-25, 09:02 Bez badań krwi ciężko jest stwierdzić na pierwszy rzut oka, że pies ma anemię (poza tym organizm będzie się jak najdłużej starał rekompensować braki składników odżywczych własnym kosztem), a tak jak napisała Apocatequil, tusze podczas uboju są wykrwawiane. Im mniej krwi tym lepiej, bo większa jest trwałość mięsa. Niektóre podroby takie jak śledziona zawierają dużo żelaza, jednak raczej dla większości osób są ciężko dostępne i też nie można podawać ich zbyt dużo. Sprawdzając mój kalkulator na wszelkie sposoby różnymi jadłospisami praktycznie zawsze wychodziło, że należy dodać mniej lub więcej hemoglobiny aby zaspokoić zapotrzebowanie psa dorosłego (1,4mg/kg masy ciała/dziennie) na żelazo. Dodatek hemoglobiny jest szczególnie ważny dla szczeniąt i suk w ciąży i karmiących jako iż mają one wyższe zapotrzebowanie na żelazo.isabelle30 - 2012-06-25, 11:31 Dodajmy że chyba najbogatszym źródłem żelaza w organizmie jest szpik kostny, a także śledziona w której kończą żywot erytrocyty (krwinki czerwone)
(to tak oprócz krwi)Tilia - 2012-06-26, 08:09
koniczynka napisał/a:
Bez badań krwi ciężko jest stwierdzić na pierwszy rzut oka, że pies ma anemię
Zgadzam się, na pierwszy rzut oka w ogóle wiele rzeczy jest niemożliwych do stwierdzenia, dlatego nasze psy mają regularnie robione badania krwi (morfologia, biochemia plus w razie potrzeby wątroba, tarczyca, krzepliwość) i serce (echo u kardiologa), zwłaszcza że to są psy sportowe, biegające. Na podstawie tych wyników mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że taka dieta jaką stosujemy od trzech i pół roku im służy i nie mają anemii.
Co do zgodności z kalkulatorem to się nie wypowiem, bo takowych nie stosowałam.