shana55 - 2013-04-08, 13:35 Ja preferuje żwirek drewniany "CATs BEST EKO PLUS, Ekologiczny zbrylający żwirek do kuwety dla kotów". 40 litrów żwirku wystarcza u nas na dwa miesiące dla 5-tki kotów. w dobrej cenie jest tu http://e-sklep.kakadu.pl/...o.plus.10.l.htm 
Tufitka - 2013-04-08, 13:35 Kupuję żwirek cat's best zbrylający na allegro albo bezpośrednio od nich (jak jeszcze inne rzeczy zamawiam) w krakvecie. Cena 79 zł. za 40 l. wór. Wystarcza mi na miesiąc (czasem ciut więcej niż miesiąc) dla 2 kotów. Teraz doszedł jeszcze jeden maleńtas (3 miesięczny). Jest dopiero tydzień z kawałeczkiem. Ale chyba dalej 40 l. wór na miesiąc wystarczy. spuszczam urobek w sedesie. Kuweta (ze wzdlędu na mikroskopijną łazienkę, która mieści tylko wannę i kibelek dla ludzi) stoi w przedpokoju. Maleńtas ma kuwetę w pokoju (na razie na kwarantannie jest). Jeśli chodzi o wonie urobku - są do przyjęcia, nie śmierdzi. Jak kot zrobi qpę, to tylko subtelny zapach doleci, że coś jest. Iowa - 2013-04-08, 13:50 Nam Cat's Best starcza na 4-5 miesięcy dla 2 kotów. Najtaniej to chyba właśnie 79pln za 40l na allegro. Nosi się, ale nie śmierdzi, nie skleja w papkę, można wyrzucić do wc. Mam jednego kopacza, więc żwirek mam wszędzie - wolę znaleźć w łóżku drewniany niż glinkę;) gerda - 2013-04-08, 14:05 Ja mam kuwety(2) maxi bella(duża) z filtrem węglowym, z drzwiczkami wahadłowymi. Jedna stoi w WC, druga na korytarzu przy drzwiach wyjściowych. Ta druga z wiadomych względów jest częściej odwiedzana. Żwirek "nature gold" jest gruby, ładnie się zbryla, łatwo go nabrać na łopatkę (przechylam kuwetę, przesypuje się żwirek, ja zbieram grudę, dno wycieram mokrym papierem toaletowym, przesypuję żwirek przechylając kuwetę -tak aby pokrył dno),mało się roznosi. Nie używam zapięcia kuwety, bo dobrze się trzyma górna część na dolnej.Kocur NFO je barfa i troszkę konserwy jako "rosołek", więc kupki są małe, twarde i niezbyt śmierdzące. Żwirek nie ma praktycznie zapachu (kupiłam kiedyś taki z drzewa którego nazwy już nie pamiętam-limba czy pinia- to ja nie mogłam znieść jego zapachu!) Kupuję na allegro za 110 - 120 zł 40 litrów. Starcza mi na kilka miesięcy. 
Tufitka - 2013-04-08, 14:38 U mnie się na szczęście za bardzo nie roznosi po mieszkaniu (codziennie odkurzacz w robocie). Niekiedy bardziej kopią, niekiedy mniej. Jak Ty to robisz, że na tak długo masz? 
Iowa - 2013-04-08, 14:55 Mój księciunio musi mieć idealnie czystą kuwetę, co zmusza mnie do częstego sprzątania. W rezultacie cały żwirek rzadziej wymaga całkowitej wymiany (nie zdążą rozbić i pokruszyć bryłek). Panterowo - 2013-04-08, 18:22 Ja też używam Cat's best eko plus i polecam, Dziewczyny, tę stronkę www.swiatkarm.pl dostawa powyżej 50zl gratis kurierem,a 40l zwirku kosztuje 77zl - to najlepsza oferta jaka znalazlam. Wysylke maja blyskawiczna - tak jak opisano z lewej strony - nigdy mi sie nie zdarzyla u nich zadna obsuwa. Nam taki wor poczatkowo tez wystarczal na 2 miesiace, ale teraz starcza na dluzej i to ze 2 razy dluzej... choc koty siuraja pieknie. u nas kuweta stoi pod schodami w salonie i o jakichs grubszych historiach wiem tylko ze wzgledu na odglos wzmozonego kopania... Zaznacze, ze nie mam nic wspolnego z w/w sklepem internetowym i polecam go jedynie ze wzgledu na cene i tempo dostaw. Nitka - 2013-04-08, 20:13 Ja kupuję zestaw tego żwirku 60 litrów (20+40+piórko) za 119 pln na allegro. Nie wiem, czy to drogo... Dostawa jest zawsze na pojutrze. Nawet pan, który przywozi wór wnosi mi na pierwsze piętro do domu :) Maciejka - 2013-04-08, 20:37 To muszę popróbować. A są mniejsze opakowania - tak koło 5 l? Tufitka - 2013-04-08, 20:38 W krakvecie za 40l. płacę 79 zł. (sprzedają również na allegro za tę samą cenę - przesyłka, jak na razie gratis) milena88 - 2013-04-08, 21:55 A jak ze zbrylaniem cat best'a? mnie do szału doprowadzają rozwalające się bryłki tego żwirku, kiedyś był lepszy. Mojej kici, chyba jako jedynej 40l starcza na ponad rok[ok13-14mies.], mimo, że często się załatwia  min 3-4 razy sika +kał 
Chciałam go zmienić ale ekonomiczności chyba , żaden inny nie przebije.. Dieselka - 2013-04-08, 22:27 mam to samo. Tzn. uważam że kiedyś był lepszy. Teraz straszliwie się roznosi i jest wieczny syf obok kuwet. Ale pomimo tego uważam że jest rewelacyjnie wydajny i wygodny. Mam 3koty, więc do roku nie dochodzę ale ponad pół spokojnie. a sprzątam codziennie (albo 2razy dziennie) edmundo - 2013-04-08, 23:11
W porownaniu do Cat’s best wcale sie nie roznosi
Mimo troche wyzszej ceny, nie wyobrazam sobie powrotu co cat’s best, gdzie kilka razy dziennie bylo trzeba latac z odkurzaczem, a poza tym rzeczywiscie pochlania calkowicie zapachy. aśka - 2013-04-09, 18:24 Drewnianych nigdy nie stosowałam.Początkowo był Benek a obecnie Golden Gray i powiem ,że jest super.Pięknie się zbryla, a mój Felo leje jak koń,placuchy na pół kuwety.Żadnych nieciekawych zapachów nie ma. Jedyny minus -nie można wrzucać do toalety. Margot - 2013-04-09, 19:11 Ja też od dawna używam drewnianego Cat's Best Eco Plus. Jakoś tak wolę jak mi koty roznoszą drewniany po domu, niż bentonitowy. U mnie jest duży przerób. Zawsze kupuję po 2 wory 40l i zużywam je w ok. 3-3,5 miesiąca przy 4-ech kotach. Sprzątam bardzo często, jak jestem w domu to na bieżąco, nie znoszę jak coś zalega w kuwecie. Maciejko, ten żwirek Cat's Best w 5-litrowych opakowaniach jest dostępny (a przynajmniej bywa) w Realu, na stoiskach z akcesoriami dla zwierząt, czasem nawet robią na niego promocję, choć i tak mnie się kompletnie nie kalkuluje. Żwirek kupuję zwykle w krakvecie, kiedyś też kupowałam w sklepie www.kar-ma.pl, przez długi czas mieli w cenie krakvetowej, a nawet lepszej, potem podrożał. Sklep www.kar-ma.pl, z czystym sumieniem polecam, dostarczają w Warszawie wieczorami, darmowa dostawa była u nich od 79PLN, zawsze dzwonią przed dostawą, umawiają się na w miarę konkretną godzinę (pytają czy o danej porze zastaną kogoś w domu). Jak potrzebna szybka dostawa, polecam. Co do krakvetu, też nie narzekam, rzeczywiście dawno temu zdarzało im się nie mieć towaru, ale dzwonili i rzecz dotyczyła raczej dostępności karmy, której zresztą nie było wtedy w żadnym sklepie, nawet u bezpośredniego importera. Ja się nauczyłam jednego (na błędach innych), w sklepach internetowych (zwykle, poza ekozwierzakiem) płacę za towar przy odbiorze, nigdy nie robię przedpłaty i w ten sposób nie muszę się denerwować. Zresztą opcja zapłaty przy odbiorze pasuje mi także z innych względów (taki mały off top). |
||||||||
