To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Powitalnia - Żeby nie było ;) WITAMY SIĘ i my!

situnia - 2013-12-22, 18:54

W lidlu są teraz kaczuchy: piersi, nogi i całe ptaszki też :food:
nelka83 - 2013-12-22, 19:05

Tej mieszanki mam na tydzień więc jeśli jeszcze będą kaczuchy to kupię do nowej :-)
Tufitka - 2013-12-22, 19:59

wieprzowiny nie dajemy kotom http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=663

Trzeba urozmaicać mięska, bo jednorodność się nudzi i po jakimś czasie (na jakiś czas) nie będzie chciała jeść, lub będzie jadła z mniejszym entuzjazmem. Ale i dla organizmu lepiej, jak je różnorodne mięska. A może u jakiegoś hodowcy w okolicy (nie wiem dokładnie gdzie mieszkasz) możesz kupić indyka, albo jakaś ubojnia drobiu w okolicy i tam popytać o indyka?

nelka83 - 2013-12-22, 20:26

O wieprzowinie wiem ;-)
Dopiero zaczynam przygodę z BARFem i z biegiem czasu pozyskiwanie mięsa powinno iść mi sprawniej. Muszę zorientować się co, u kogo i gdzie można kupić aby urozmaicać mieszanki.
Z tego co zauważyłam to nie ma sensu robić jednej mieszanki na dłużej, CikCik po tygodniu już nie chce jeść. Dziś zjadła tylko śniadanie aczkolwiek możliwe, że odpuściła sobie pozostałe posiłki. Ona mało je, czasem nie zjada swojej dziennej porcji. Jeśli kolacja nie wejdzie chyba będę zmuszona otworzyć puszkę :-?

Iowa - 2013-12-22, 20:30

Nie łam się i nie poddawaj. Nic się nie stanie, jak jednego dnia zje mniej. Podanie puszki może spowodować, że w ogóle nie będzie chciała mieszanek, bo zobaczy, że da się dostać coś innego. Koty są cwane;)
nelka83 - 2013-12-22, 20:36

Ja wiem, że trzeba być twardym, ale CikCik jest taka chudziutka, aż koścista :-( Serce mi ściska kiedy ona nie chce jeść :-(

Coś tam przed chwilką pomlaskała w miseczce, ale wiele nie ubyło. Najważniejsze, że zjadła choć troszeńkę.

[ Dodano: 2013-12-23, 13:29 ]

Freya - 2013-12-23, 19:04

Jeśli koteczka lubi puszki to możesz jej położyć odrobinkę na mieszankę. Taka wisieńka na torcie znacznie wzmacnia atrakcyjność jedzenia ;-) Przejżyj tez ten wątek http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=224. Jest tu sporo rad na "ujadalnienie" mieszanek 8-)
nelka83 - 2013-12-24, 07:52

Wątek o niejadkach zaczęłam czytać, ale jeszcze nie dobrnęłam do końca.
Niestety wisienka, jaka by nie była, zostanie zlizana bez dotknięcia mieszanki - już to przerabiałam z obiema pannicami ;-)
Na razie jako tako jedzą, jedna mniej druga więcej (albo odwrotnie), ze swojej miski lub z miski koleżanki, na drapaku, na parapecie, z podłogi bo z miski przecież nie smakuje (CikCik ma czasem takie loty, że z miski nie zje) :evil: No, ogólnie jest ciekawie :-D

Ines - 2013-12-24, 09:08

Nelka, zawsze możesz spróbować odwróconej wisienki - na coś smakowitego i mocno pachnącego, połóż odrobinę tego, czego koty nie chcą jeść, a co powinny. Żeby się dostać do pyszności będą musiały najpierw pozbyć się "paskudztwa" ;-)
nelka83 - 2013-12-24, 11:09

Spróbuję, dzięki za podpowiedź :-)
Aczkolwiek na cud nie liczę, znam te ofutrzone, przebiegłe kotfory i ich sposoby na obejście "pułapek" :twisted:
CikCik żeby dostać się np. do lepszej porcji mięsa potrafiła wyciągnąć łapkami całą niechcianą zawartość miski, porozrzucać po pomieszczeniu, ochlapać sosikiem wszystko co w zasięgu trzepiącej łapki było po czym konsumowała jeden, powtarzam - JEDEN półcentymetrowy kawałek mięsa i odchodziła zostawiając za sobą syf jakich mało :faja: Mogłaby chociaż po sobie posprzątać :roll: :-D

nelka83 - 2013-12-30, 08:18

Nie wiem czy te fotki dobrze obrazują fałda Kitki, ale może uda się go dostrzec. Bo o tym, że na niektórych fotkach jest foka to już nawet nie wspominam :roll:
(miniaturki, proszę kliknąć na fotkę aby ją powiększyć)




Kupiłam kacze korpusy i mam problem, który opisałam w dziale "Kaczka": http://www.barfnyswiat.or...p?p=50164#50164

Reinette - 2013-12-30, 10:57

Hej, przyznaję się do czytania wątku :)
Piękne Twoje dziewczęta i Aron, to takie super że zaopiekowałaś się CikCikiem, nawet jak ma chore oczko! :kwiatek: :kwiatek:
Będę obserwować i zapraszam do nas, chociaż u nas mało co (jeszcze) napisane ;)

nelka83 - 2013-12-30, 13:01

Witajcie :kwiatek:
CikuCik oczko tak jakby miała i nie miała jednocześnie. Oczko - a raczej pozostałość po gałce ocznej - jest zdrowe aczkolwiek niewidzące. Nie ma w owej pozostałości stanu zapalnego, po prostu sobie jest i jak to powiedział okulista - mamy to "oczko" pokochać takie jakie jest, no to kochamy :-) "Oczko" jest mniejsze od drugiego i takie już pozostanie, mamy kategoryczny zakaz usuwania tego co pozostało no chyba że coś naprawdę złego będzie się działo. Cika badał super specjalista - dr Garncarz z Warszawy. Miałam ogromne szczęście, że udało nam się do niego dostać na "badania wyjazdowe".

Reinette - 2013-12-30, 13:07

To dobrze, najważniejsze że kicia się dobrze czuje i jest poza tym zdrowa :)
Perełka też ma chore oczko, po kk - taką białą plamkę i źrenicę nierówną, ale jej to nie przeszkadza ;)

A Kitka wcale nie jest taka gruba! Brytyjczyk mojego TŻa jest o wiele bardziej rozłożysty :twisted:

nelka83 - 2013-12-30, 13:55

Brytyjczyk to Brytyjczyk 8-)
A śmietnikowa księżniczka naprawdę się trochę zapuściła :-? Tzn. ja ją zapuściłam, to moja wina :-( Teraz próbuję to jakoś naprawić, oby się udało.

Zrobiłam w sobotę kolejną mieszankę z tego co udało mi się zdobyć - wołowina i udka kurzęce - szału z różnorodnością nie ma :roll: Dodałam kaczą, bardzo tłustą skórę choć obawiałam się, że mieszanka będzie znowu bleee bo to nie masełko. A tu suprajs - koty zjadły :-D CikCik nadal ma napady "zjeść czy nie zjeść? chyba nie zjem, przecież jadłam wczoraj to głodna nie jestem" :roll: co doprowadza mnie do rozpaczy, ale uznałam, że zdrowy kot się nie zagłodzi i jak naprawdę zgłodnieje to zje, prawda?
No dobra, przyznaję się, że czasem latam za nią z łyżeczką, ale tylko czasem :oops: Na razie je, raz lepiej raz gorzej, ale je.
Za to Kitka uznała, że BARF jest mniam, BARF jest pyyyszny... ciekawe na jak długo :twisted:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group