dagnes - 2012-06-19, 15:14 Na pewno należy wziąć pod uwagę wiele różnych czynników, a jednym z nich jest zależność pomiędzy zapotrzebowaniem energetycznym a wielkością psa. Jednak we wzorze do wyliczeń porcji, o który mi chodzio, widnieją zarówno małe jak i duże rasy w wieku do 6 miesięcy - mamy tu więc do czynienia zawsze z rosnącymi szczeniętami:
i tu według mnie powinno być odwrotnie - małe powinny otrzymywac więcej niż duże. Natomiast w przypadku psów w wieku ponad 6 miesięcy nie ma już rozróżnienia na wielkość rasy (wielkość psa):
co moim zdaniem jest błędem. Jeśli faktycznie mamy psy, które kończą fazę wzrostu w wieku 6 miesięcy, a inne dopiero w wieku 18-20 miesięcy, to w takim razie te, które zakończyły wzrost nie powinny być dłużej traktowane jak szczeniaki, a wielkość porcji powinna zależeć od ich aktywności oraz rozmiaru rasy (to dodatkowy czynnik, który według mnie powinien być wprowadzony przy ustalaniu porcji zarówno dla psów dorosłych jak i szczeniaków, jeśli faktycznie porcje mają być wyliczane w odniesieniu do wagi ciała psa). Faktycznie, jak zauważyła koniczynka, w przypadku dużych ras we wzorze podane jest, iż mają być bardzo aktywne, stąd być może większa porcja. Nieco mnie to dziwi, gdyż szczeniaki do 6 miesiąca życia zawsze są bardzo aktywne, a każde zwierzę w tym wieku jeśli nie jest bardzo aktywne, to musi być chore. Nie wiem więc po co taki zapis wprowadzający niepotrzebny zamęt.
Wg. mnie różnica jest duża, bo wynosi aż 25% wagi porcji. Jest to zatem istotna kwestia. Ogólnie zgadzam się z tym, co napisała koniczynka, że zawsze trzeba dostosować jadłospis do konkretnego psa i należy to mocno podkreślać. Ale w kontekście podanych wzorów chodzi mi generalnie o to, że jeśli już podajemy tak szczegółowe wyliczenia, które dla niektórych mogą stać się kiedyś jedynym wyznacznikiem, od którego nie ma odstępstw, to wzory te powinny być niezwykle uważnie skonstruowane i skontrolowane oraz powinny uwzględniać wszystkie okoliczności (wiek, wielkość rasy w odniesieniu do prawa Kleibera, faza wzrostu, aktywność). monika.k - 2012-06-26, 13:50 Witam! planuje barfować z moim szczeniakiem, którego odbieramy za 2 tyg. Naczytałam się o barfie/jadłospisach i już głupieje... jadłospis koniczynki jest ok, tylko ile dziennie mięsa mam mu podać? 80%? 50%? różnie podają... będzie ważył ok 4 kg, więc 10% czy 4% masy ciała? gdzieś widziałam menu gdzie jednego dnia miały być same kości, a drugiego same warzywa z twarogiem, taki model mnie nie przekonuje. i co z żołądkami wołowymi (podobno śmierdzą  ), podawać przez 7 dni tylko, czy co któryś dzień. Będę wdzięczna jak ktoś mi to logicznie przedłoży:)
dzięki!!!pozdrawiam!!! p.s. co z suplementacją? koniecznie nalezy stosować? koniczynka - 2012-06-26, 14:49 Witaj, Tak jak już pisałam wiele razy na internecie można znaleźć różne proporcje. Te, które ja tutaj podałam wydawały mi się najbardziej wyważone ze wszystkich z jakimi się spotkałam. Jeśli chodzi o dawkę dzienną to także są różne informacje, ale tak jak pisałam wcześniej w tym temacie nie są to bezwzględne wytyczne i należy dobierać dawkę pokarmu pod konkretnego psa zwracając uwagę na jego aktywność, wagę, samopoczucie itd. Jeśli pies nie jest w stanie zjeść tych 10% to nie ma co na siłę w niego łychą wciskać. Proporcje też w dużej mierze zależą od danego psa. Jeśli na przykład pies po 20% warzyw ma biegunkę, a po 10% nie to nie należy go katować 20% bo gdzieś ktoś tak napisał.
Moim zdaniem tak o czym pisałam już wielokrotnie uzasadniając dlaczego. W przypadku szczeniąt jest to szczególnie ważne jako iż mają nawet kilkukrotnie większe zapotrzebowanie na witaminy i minerały. W przypadku szczeniaka nie robiłabym przejścia 7 dniowego z żołądkami jako iż nie jadł on długi czas suchej karmy i nie widzę takiej konieczności. choice - 2012-09-18, 23:36 Temat postu: Jadłospis dla szczeniaka a wyniki wapnia i fosforu Witam i proszę o rady. Mój mały berneńczyk - aktualnie 15 tyg, waga 18 kg od 4 tyg jest na Barfie. Zaczął wymieniać zęby. Jadłospis mniej wiecej taki: 3 posiłki dziennie aktualnie 350-400g na porcje Dzień 1 Żwacz mielony z treścią - Mięsne kości - Żwacz mielony z treścia Dzień 2 Żwacz mielony z treścią - Mięso - Mięsne kości Dzień 3 Warzywa/owoce/podroby - Ser lub kefir + żółtko - Mięsne kości Dzień 4 Warzywa/owoce/podroby - Mięso - Mięsne kości Dzień 5 Warzywa/owoce/podroby - Mięso - Mięsne kości Dzień 6 Warzywa/owoce/podroby - Ser lub kefir + żółtko - Mięsne kości Dzień 7 Warzywa/owoce/podroby - Mięso - Mięsne kości Z suplementów dostaje algi, drożdże, olej z łososia i wit D i żelazo (z kalkulatora wyszły mi duże braki) Oprócz tego dostaje glukozaminę z chondroitynę i czasem galaretkę z kurzych łapek. Mięso to wołowina taka 3-go gatunku, indyk takie skrawki z chrząstkami, Kości - korpusy z kurczaka, kurze łapki, szyje z indyka, mostki cielęce, korpusy z kaczki, gęsi, czasem królik Podroby - kurze, indycze żołądki, cielęcy ozór, serce, sledziona, kurze serca, watróbka kurza, indycza (wyszło mi że dodatek watróbki nie powinien byc duzy) No i zrobiłam badania krwi - znacznie przekroczony poziom wapnia i fosforu w surowicy. wapń - 14,5mg/dl (norma 8-12,5) fosfor - 7,2 mg/dl (1,8-5,2) Fosfataza 151 (górna granica normy). Mocznik, kreatynina rewelacja. Co powinnam zmienić? Bo się pogubiłam. koniaczek12 - 2012-10-24, 13:59 Witam ponownie tym razem na psiej podgrupie. Szczeniaczek (FCR waga 7kg) jest już z nami od 5 dni, ma już prawie 10 tyg., rośnie, rozrabia i w ogóle och i ach :) Postanowiłam zacząć z nim BARFować bo im szybciej tym lepiej. Niestety u hodowcy był karmiony puszką/suchą karmą zbożową. Nie mam doświadczenia, lecz postanowiłam przestawiać małego powoli. Nie mam żadnego planu jak to zrobić. Póki co wygląda to tak: poniedziałek - rano i południe - sucha karma od hodowcy + Markus-Mühle ( ma w składzie żwacze stąd ten wybór) i suche smaczki pochowane tu i ówdzie bo sam w domku zostaje ( np. skóra wołowa owinięta drobiem, suche rybki etc.) popołudniu znowu suchary a na kolację dałam mu kawałek szyi indyczej w całości(?) - pies oszalał na jej punkcie :) Wczoraj menu do popołudnia wyglądało tak samo. Po szyi indyczej maluch miał małe zatwardzenie więc dałam mu łyżkę jogurtu nat.+jajo+olej z łososia. Na kolację znowu szyja indycza. Dziś rano maluszek miał małe rozwolnienie... Z winy jogurtu? Dziś jadę po jakieś inne mięsko i warzywka - niestety nie mam dobrej maszyny do mielenia... Czy szponder wołowy z kością dla takiego malucha się nada? Skrzydełka kurze muszą być mielone? Może spróbować z podrobami? czego najlepiej użyć do suplementacji dla szczeniaka, może są jakieś gotowe mieszanki? Za pomoc będę bardzo wdzięczna. Początki są trudne.... ;) ciocia_mlotek - 2012-10-24, 14:04 Jeśli piesek tak lubi to myślę, że nei musisz się "bawić" w bardzo powoli. Ale na początek dawałabym raczej samo mięso a nie kość z odrobiną mięsa - a tym jest w sumie szyja. Brakiem maszynki do mielenia się nie martw - piesek doskonale da sobie radę z pogryzieniem większego kawałka mięsa. damcio151 - 2012-12-29, 19:56 Temat postu: Prośba o sprawdzenie jadłospisu, 3 mce, owczarek podhalański Cześć 
Proszę o sprawdzenie jadłospisu dla 3 miesięcznego szczeniaka owczarka podhalańskiego, uwagi mile widziane  Waga pieska to 17kg, raczej średnio aktywny, choć to pewnie wina tych suchych chrupek na których teraz jest
Poniedziałek: Rano: 250g miksu warzywno-owocowego Po południu: 250g miksu warzywno-owocowego Wieczorem: 250g Szyja z kurczaka Wtorek: Rano: 250g Konina Po południu: 200g Kurczak grzbiet + 100g podrobów + trochę kefiru Wieczorem: 200g podrobów Środa: Rano: 200g Kurczak grzbiet Po południu: 250g Konina Wieczorem: 200g miksu warzywno-owocowego Czwartek: Rano: 200g Kurczak grzbiet Po południu: 200g Konina Wieczorem: 250g Szyja z kurczaka Piątek: Rano: 250g konina Po południu: 200g Kurczak grzbiet Wieczorem: 200g konina Sobota: Rano: 200g Konina Po południu: 250g Żwacz z treścią Wieczorem: 200g Żwacz z treścią Niedziela: Rano: 250g miksu warzywno-owocowego Po południu: 150g konina + 100g podrobów + trochę kefiru Wieczorem: 200g podrobów Dodatkowo w tygodniu: 15g soli himalajskiej 1 kapsułka Tokovit E 100 14g drożdży piwnych 14g oleju z wątroby dorsza 80g suszonej hemoglobiny 14g alg 3 żółtka Pozdrawiam Damian isabelle30 - 2012-12-29, 20:45 Sprecyzuj "podroby" I dlaczego tak monotematycznie? Tylko kurczak i konina (skąd masz koninę? Primex?) A indyk, a świnina, a wołowina? koniczynka - 2012-12-29, 20:49 Jak już napisałam na pw moim zdaniem przede wszystkim za chudo. Jeśli w kolejnym tygodniu będzie zmiana na inne mięso i podroby to jestem jeszcze w stanie zrozumieć monotematyczność w tym tygodniu, aczkolwiek w dłuższym okresie czasu nie jest ona wskazana. damcio151 - 2012-12-29, 22:23 Hej
Już odpowiadam
Monotematycznie, niestety tak mi wyszło, sugerowałem się tym tematem. Jest to po prostu pierwszy tydzień, chciałem jedynie sprawdzić, czy dobrze to policzyłem  Oczywiście będzie urozmaicenie za radą Koniczynki - wołowina, kaczka, gęś, królik itd. mam też dojście do tuszek szynszyli.
Dziękuję za rady, z BARFem dopiero zaczynam, jest to mój pierwszy jadłospis i powoli zaczynam to rozumieć
Dodam, że psiak jest na razie na karmie suchej, przed przejściem na BARF najpierw chcę to zrozumieć i uzgodnić (jak w tym temacie właśnie :) ), to jest "suchy" jadłospis, jeszcze nie zastosowany. Pozdrawiam Damian [ Komentarz dodany przez: Snedronningen: 2014-07-30, 11:38 ] Usunięto link do tematu w którym sie znajdujemy tomtomek - 2013-02-06, 23:32 Temat postu: Jaki jadłospis dla 3-miesięcznego Yorka Witam. Miesiąc tamu "wprowadził" się do nas szczeniak York - Luna obecnie ma 3 miesiące waga 2,5 kg. Od 2 tygodni je "surowiznę". Jako, że ciężko kupić u nas (Nowy Sącz) gotowego BARF-a na razie zrobiłem jej z tego co dostępne w masarni. Kupiłem: porcje rosołową (kurczak po wypadku), trochę skrzydełek, wątróbki, żołądki (wszystko drobiowe). "Kurczaka" i końcówki skrzydeł pokroiłem na kawłki (ok.1,5 kg) + 0,25 kg wątróbki + 0,25 żołądków + 0,35 kg warzyw i owoc (starta marchew, pietruszka, seler, por, jabłko) - wszystko razem zmieszłem podzieliłem na porcje (dziennie 0,25 kg w 3 porcjach) i do zamrażalki. Dokładam do miski trochę sera białego i jogurt naturalny. Do tego ogryza kości wieprzowe (od schabu) 1 niewielki kawałek dziennie - choć już przeczytałem, aby nie dawać. Czy szczeniakowi wystarczy na początek taki posiłek? W sobotę wybieram się do ubojni - co najlepiej kupić? Mają tylko wołowe. Próbowałem poradzić się u 2 weterynarzy, jednak raczej nie są pozytywnie nastawienia do BARFa. Dzięki za wszelką pomoc. Zofijówka - 2013-02-07, 00:24 Liczyłeś to wg któregoś przepisu? Na oko brakuje mi tu trochę mięsa mięsa. Porcja rosołowa i skrzydła to mięsne kości. Poza żołądkami i wątrobą łatwo dostaniesz też serca- nie zapominaj o nich. Poza tym ilość wydaje mi się jakaś wielka- to 10% masy ciała Twojego pieska. Tak ma być? Dla dorosłego psa do 2%... Jeśli możesz to warzywa podawaj niezależnie od mięsa- np z jogurtem raz na kilka dni. A w ogóle to jogurtu nie dawałabym codziennie. Nie zabierałabym natomiast psu tych kości schabowych. One są na tyle twarde, że Twój maluszek co najwyżej powyżywa się na nich (nauczy gryźć) i wycmoka resztki mięsa. Zastanawiam się jeszcze nad techniką karmienia. Piszesz, że pociąłeś to na małe kawałki. Tzn takie, które pies ogryza? Czy takie małe, że psina połyka je w całości? Wtedy bezpieczniej byłoby je zmielić. Szczerze mówiąc dla mnie to trochę zagadka, jak karmi się takie malutkie zwierzątko. Jakie dać mu kostki, żeby mógł je zgryźć i nie zrobić sobie krzywdy połykając jakąś kostną szpilkę... Wczoraj nawet namawiałam na Barfa państwo od półrocznego maltańczyka i zastanawiałam się, co można mu bezpiecznie dawać. I jeszcze nie być monotonnym... tomtomek - 2013-02-07, 08:54
Dzięki. Tylko jak na razie nie mam dostępu do takiego mięsa jak w jadłospisie. Szukam kogoś żeby wspólnie kupić mrożone bo sprzedają minimum po 5kg i nie mam gdzie trzymać takich ilości.
Przeczytane ze strony barf.pl: W wieku 2-6 m-cy – dzienna dawka – 10% wagi / 3 razy dziennie (do 3 m-cy). Po 3 m-cu – 2 razy dziennie. Choć szczerze mówiąc to chyba trochę za dużo bo często nie zjada wszystkiego.
Pokroiłem na 2 cm kawałki, nie połyka tylko gryzie i świetnie jej to idzie Nie daję całych, bo wtedy wyciąga z miski i nosi po domu 
Ogryza dokładnie, jednak chodzi o chorobę Aujeszkiego. Kości wieprzowe zastąpię wołowymi - jak uda mi się kupić. tomtomek - 2013-02-07, 11:46 Napiszcie mi proszę, czy jeśli kupię 8 rodzajów mięsa z kością + żołądki wołowe (wszystko z tej strony: http://www.sklep.miesodlapsow.pl/category/biosk/1) dołożę do tego skrzydełka drobiowe ewentualnie serca, żołądki, wątróbka oraz warzywa i owoce + kości do gryzienia to wystarczy to do pełnowartościowej diety? Czy należy szukać jeszcze innych produktów? Przepraszam jeśli takie informacje są na forum, a ja powielam pytania, jednak teraz jestem w pracy i nie ma czasu szukać, a chciałem zamówić
Zofijówka - 2013-02-07, 22:34 Przydadzą Ci się jeszcze drożdże browarnicze, suszona krew i algi morskie. Z tą chorobą Aujeszkiego to tak nie do końca... Rozmowa na jej temat była gdzieś na forum. ... i jeszcze olej z łososia. |
||||||||||||||||||||||
