BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Mięso i produkty zwierzęce - Konina
Sojuz - 2014-01-09, 15:44 Konina - "złe" czy "dobre" mięso?
Z pewnej ciekawej dyskusji wynika, że jest to tylko nagonka. To tylko powód psychologiczny ("kochajmy zwierzątka, nie zabijajmy", "konie są użyteczne, piękne", itp.), niemający uzasadnienia naukowego. Konina jest często tańsza od wołowiny (w USA), ponieważ zwierzęta te są zabijane w starszym wieku niż wołowina, a ich mięso wciąż zachowuje wartości odżywcze. Z tego co się dowiedziałem w USA (i nie tylko) jest zakaz sprzedaży koniny do celów spożywczych przez ludzi, ale zwierzęta jeść mogą. Powód? Wymysł jakiegoś kongresmena
Kolejna dyskusja stanowi, że konina jest częścią wielu kultur i jest tak samo bezpiecznym mięsem jak wołowina, drób i inne. Problem zakazu spożywania koniny, jej "toksyczności" dotyczy oszukiwaniu na etykietach, a nie właściwości mięsa. Niepewne może być mięso od zwierzęcia któremu podawano leki, hormony, itp., ale to samo wiemy o kurczakach. Tych z ferm nie bierzemy, ale "wiejskie" - jak najbardziej. Wniosek z tego jest taki, że konina jest jak najbardziej bezpiecznym i wartościowym mięsem, jednak musi pochodzić z pewnego źródła, jak każde mięso.
W skrócie, afera z koniną w 2013 wynikła z pazerności koncernów żywieniowych. Zamiast deklarowanej na etykietach burgerów wołowiny znajdowano do 37% koniny i aż 85% wieprzowiny. Zaczęto poszukiwać źródła tych mięs i badano ich skład. Wykryto w niektórych burgerach lek weterynaryjny o nazwie Fenylobutazon o działaniu przeciwzapalnym i bólowym stosowany w leczeniu zapalenia stawów. Cała afera to ogólne niezadowolenie wśród obywateli wysp brytyjskich, poczuli się zniesmaczeni, gdyż zwykle nie jadają koniny.
Ludzie się dziwią, że za tak śmieszne pieniądze chcą pełnowartościowe burgery i 100% mięsa w mięsie
Niestety nie udało mi się odnaleźć jakichkolwiek twierdzeń za i przeciw podawaniu surowego mięsa końskiego szczeniętom. Zakaz podawania prawdopodobnie wywodzi się z w/w powodów i nie ma podstaw naukowych.
Źródła Język angielski Konina - Wikipedia Skandal 2013 - konina Dyskusja - What's wrong with horsemeat? Dyskusja - Is horse meat safe to eat?agal - 2014-01-09, 15:46 Iza, ponieważ postanowiłam się przyjrzeć dokładnie skłądowi mieszanki, ktora robię, a właściwie temu, których witamin wychodzi mi za dużo, a ktorych za mało, spostrzegłam, że konina ma w ogóle mało wartości odżywczych - w porównaniu np. z wołowiną, czy kaczką. Nie wiem zupełnie dlaczego? Cóz takiego w koniu jest nie tak?
Ag.barnutelka - 2014-01-21, 20:35 Moja mama niedawno mi opowiedziała jak niecałe 30 lat temu miała psa - owczarka niemieckiego Amika, który był karmiony surowym mięsem. Głównie koniną, wręcz w przeważającej ilości. Mieli do niej dostęp, w dużej ilości i karmili nią psa. Pies ten - owczarek niemiecki przeżył - uwaga, uwaga - lat 18! Był zdrowym, silnym psem. Nie miał problemów ze stawami jak teraz ma cała masa. Ciągnął dzieci na sankach. Zdrowy, wspaniały pies.
Teraz sama zaczęłam Barfować i daję psu koninę. I nikt mi nie wmówi, że konina jest zła. Mam nadzieję, że na mojego psa podziała jak na psa mojej mamy i będzie tyle żyć i będzie taka energiczna jak Amik :)Kleik - 2015-02-06, 11:51 Hej, okazuje się, że moja sunia jest uczulona na wołowinę i jagnięcinę... W As-polu można dostać końskie żołądki i takie w ramach urozmaicenia chciałam jej dawać zamiast żwaczy, ale nie wiem jak je wpisać w kalku? Jako wołowe żołądki?saphirith1987 - 2015-02-06, 12:44 Dagnes pisała na poprzedniej stronie, że można wpisać podroby końskie jako wołowe (choć oczywiście to przybliżenie).dagnes - 2015-02-06, 15:47 Pisałam, że w razie konieczności można potraktować mięso końskie jako wołowe. Żwaczy absolutnie nie można traktować wymiennie z końskimi żołądkami, ponieważ koń nie posiada żwacza. O tym też pisałam na poprzedniej stronie .Kleik - 2015-02-06, 17:33 W kalku jest pozycja żwacz wołowy, ale też jest pozycja żołądek wołowy - myślałam, żeby podciągnąć pod to?susia - 2015-03-15, 17:29 Dzień dobry :)
takie coś znalazłam w fachowej, acz trochę starej, literaturze, może się przyda :) (choć wszystko na moje oko zostało napisane w postach powyżej):
Konina:
kalorie - 112
woda - 74,2
białko - 21,5
tłuszcz - 2,5
węglowodany - 0,9
sole min. - 1,1
Porównanie z wieprzowiną, cielęciną i wołowiną:
I komentarz autora:
"Konina ma najwyższą wśród innych gatunków mięsa zawartość białka. Z soli mineralnych zawiera dużo żelaza oraz bogata jest w witaminy z grupy B. Ponieważ tłuszczu w mięsie końskim jest niedużo, dlatego mięso to jest mniej kaloryczne, ale przyswajalność tłuszczu końskiego, mającego dużą ilość kwasów nienasyconych, jest większa niż tłuszczu wołowego czy wieprzowego. Kwasy nienasycone zawarte w tłuszczu końskim przeciwdziałają osadzaniu się w organizmie człowieka nadmiaru cholesterolu.
Ponieważ w mięsie końskim jest dużo glikogenu, przeto ma nieco słodkawy smak. Tłuszcz koński bardzo przypomina tłuszcz gęsi. Swoisty smak i zapach koniny występują silniej w mięsie pochodzącym od koni starych oraz od koni niedostatecznie wypoczętych przed ubojem.
Mięso natychmiast po uboju nie nadaje się do spożycia. Jest ono twarde, niesmaczne i ciężko strawne. Pod silnym naciskiem palca wydziela mało soku mięsnego. Aby było ono przydatne do zjedzenia, musi najpierw przejść proces dojrzewania. Dojrzewanie polega na rozszczepieniu białek tkanki mięśniowej i łącznej pod działaniem enzymów zawartych w komórkach. Dzięki temu mięso staje się kruche, smaczne i lekko strawne, posiada zabarwienie ciemnoczerwone oraz przyjemny zapach. Wgłębienie powstałe w mięsie pod uciskiem palca szybko wilgotnieje. W warunkach temperatury otoczenia 12-18 st. C dojrzewanie trwa 2-5 dni. Okres dojrzewania można przyspieszyć przez zamarynowanie mięsa w occie." (potem akapit o tuczeniu młodych koni...)
Źródło (tabelki i tekstu): J. Zwoliński (1971!): Hodowla koni. Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne: Warszawa, s. 457.doradora - 2015-03-20, 09:39 słuchajcie, podobno w Polsce nie ma linii produkcyjnej do uboju koni, dlatego cała konina jest z Włoch, prawda to?
i nie da się kupić mięsa produkcyjnego, bo do sprzedaży jest tylko szynka, a reszta idzie na przemiał, prawda to?Ines - 2015-03-20, 10:00 Biorąc pod uwagę w jakich ilościach i jakie jej części jedzą nasi forumowi alergicy, raczej wątpię w prawdziwość tych informacji. Ale to raczej zagadnienie do omówienia w temacie o koninie?Carmella - 2015-04-19, 13:30
barnutelka napisał/a:
Moja mama niedawno mi opowiedziała jak niecałe 30 lat temu miała psa - owczarka niemieckiego Amika, który był karmiony surowym mięsem. Głównie koniną, wręcz w przeważającej ilości. Mieli do niej dostęp, w dużej ilości i karmili nią psa. Pies ten - owczarek niemiecki przeżył - uwaga, uwaga - lat 18! Był zdrowym, silnym psem. Nie miał problemów ze stawami jak teraz ma cała masa. Ciągnął dzieci na sankach. Zdrowy, wspaniały pies.
Teraz sama zaczęłam Barfować i daję psu koninę. I nikt mi nie wmówi, że konina jest zła. Mam nadzieję, że na mojego psa podziała jak na psa mojej mamy i będzie tyle żyć i będzie taka energiczna jak Amik :)
Stara wypowiedź, ale się ustosunkuję ;)
30 lat temu to były inne owczarki niż obecnie. Obecnie 10 letni pies to stary pies, a jeżeli jest w dobrej kondycji to wszyscy robią wielkie oczy ze zdumienia. Niestety piszę to z ogromnym bólem serca. Nie dieta miała na to wpływ - nie ta konina jako podstawa diety. Po prostu to były inne psy, zdrowe, wytrzymałe. Obecnie w wielkiej mierze to kaleki :(bundzus - 2017-05-26, 13:13 Hej,
Znalazłam w internecie, na włoskiej stronie http://www.my-personaltra...gato-equino.htm wartości wątroby końskiej, jakby ktoś był zainteresowany :) Wpisałam sama sobie w kalkulator, uzupełniając brakujące wartości wartościami z wątroby wołowej (na zasadzie: lepiej, żeby było cokolwiek, nawet niezgodne z rzeczywistością, niż żeby było 0). Poniżej wartości z mojego kalkulatora, jeśli ktoś nie chce sam przebijać się przez włoską tabelkę ;)
bundzus - 2017-06-08, 07:21 Z tej samej strony można wziąć wartości serca końskiego, też douzupełniałam wartościami z wołowego :)
bundzus - 2017-07-02, 13:54 Uwaga, zawaliłam przy wartości witaminy A w wątrobie końskiej (pisałam na szybko i nie przeliczyłam jednostek). Powinno być 36 667 zamiast 11 000.