BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne Przepisy dla kotów - Gotowe przepisy - pytania
Skierka - 2013-11-06, 00:36 Dzięki, na jutro wybrałam przepis, w którym 2/3 mięsa + 1/3 mięsnych kości. A rodzaj wybiorę w sklepie na miejscu, bo jak się ostatnio nastawiałam na indyka to była ładna barfna wołowina:). Z Waszą pomocą wszystko pewnie da się ogarnąć.
Pozdrawiamy
[ Dodano: 2013-11-17, 23:17 ]
Pytanie z prośbą - jak można zamienić witaminę B na drożdże w gotowym przepisie 4 lub 5 (cały kurczak lub cały królik). Będę wdzięczna za pomoc.Freya - 2013-11-20, 13:24 Zauważyłam, że niektóre gotowe przepisy zalecają 2/3 porcji wagowej mięsa i 1/3 porcji wagowej kości, natomiast jeśli się zerknie w dane z kalkulatora to od razu widać, że kości kościom nie równe.
Różnice widać szczególnie w poziomie fosforu i wapnia, np dla 100g kości:
skrzydełka kurczaka: wapń 620mg, fosfor 440mg
kurczak grzbiet: wapń 1266mg, fosfor 650mg
szyjka kurczaka z kośćmi: wapń 1500mg, fosfor 840mg
Tak się zastanawiam, czy bezpieczne jest w takim razie używanie gotowych przepisów opartych na tak prostych założeniach (2/3 mięsa i 1/3 kości), skoro jest oczywiste, że pod względem zawartości wapnia i fosforu 1/3 skrzydełek to nie to samo, co 1/3 szyjek?
A może jakaś mądra głowa pokusiłaby się o modyfikację gotowych przepisów?ciocia_mlotek - 2013-11-20, 13:41 Freya, ani dziki kot ani dziki pies nie wylicza sobie proporcji składników pokarmowych. Poluje i zjada. Żyje dalej. Tak je natura zaprojektowała. Zauważ, że polują i jadają różne gatunki zwierząt, które też będą mialy w swoich ciałach zarówno ciut różne "proporcje podstawowe" jak i proporcje konkretnych składników. To się wszystko wyrównuje. Gdyby to miało być niebezpieczne to dzikei koty i psy w takiej postaci by nie istniały. Wyliczanie wszystkiego co do grama to ludzki wymysł, chyba, żebyśmy sie czuli lepiej
Moje jedyne pytanie/zastrzeżenie. Tam jest napisane 1/3 KOŚCI czy 1/3 MIĘSNYCH KOŚCI? Bo to jest ogromna róznicaFreya - 2013-11-20, 13:54 Ciocia W przepisie jest napisane "mięsne kości", dokładnie te, dla których wartości podałam.
Cytat:
1/3 porcji wagowej tzw. mięsnych kości (np. skrzydełka, szyjki, korpusy)
Ja wiem, że w naturze kot sobie nie wylicza, ale też nie przyswaja wapnia z samych skrzydełek albo korpusów, bo zjada myszkę w całości ze wszystkimi kosteczkami.
Uważam też, że różnice są na tyle duże, że może warto się nad tym zastanowić, szczególnie że z gotowych przepisów korzystają początkujący, a więc osoby bez doświadczenia i wiedzy wieloletnich barferów ciocia_mlotek - 2013-11-20, 14:07 Owszem, kot zjada sobie całą myszkę. A kot barfujący mieszankę. Te gotowe przepisy są tak pomyślane aby mieszanka odzwierciedlała mniej więcej skład ofiary. Utrzymując zróżnicowanie, nie zrobisz zwierzęciu krzywdyFreya - 2013-11-23, 14:40
ciocia_mlotek napisał/a:
Utrzymując zróżnicowanie, nie zrobisz zwierzęciu krzywdy
Ja wiem, że nie zrobię, bo bawię się kalkiem i wszystko dokładnie wyliczam Niektórzy jednakże używają gotowych przepisów przez dłuższy czas i moje wątpliwości dotyczyły tego, czy taka receptura stosowana dłużej nie zaszkodzi futrzastym.
Wrzuciłam na próbę do kalka 2kg mięsa z indyka i 1kg skrzydełek, po czym powtórzyłam eksperyment z szyjkami i korpusami. W dwóch ostatnich przypadkach normy dla fosforu i wapnia były przekroczone o 40 - 50%, a przecież nie dodałam żadnych bogatych w fosfor podrobów. Obawiam się, że nawet przy zamiennym używaniu różnych kości, przy recepturze 1/3 kości i 2/3 mięsa, kot będzie otrzymywał dużo za dużo wapnia i fosforu, co może mu na dłuższą metę zaszkodzić.
Może się czepiam, ale myślę tylko o zdrowiu futrzaków. A przecież wszystkim nam na nim właśnie zależy ciocia_mlotek - 2013-11-23, 15:14 Tak, ja mówię cały czas o "gotowych przepisach". Stosując różnorodność mięsnych kości w oparciu o gotowe przepisy nie zrobisz zwierzakowi krzywdy. Natura im krzywdy nie robi. My musimy porpawkę brać na to, że mięso sklepowe nie jest takie jak naturalne i trzeba to trochę wyrównywać.
Ale z kolei dla mnie takie wyliczanie bardzo szczegółowe, odmieżanie itd to jak chęć poprawienia natury. A ona naprawdę jest od nas sporo mądrzejsza i nie raz już to udowodniła. te normy to są normy opracowane przez człowieka. Nie twierdzę, że sa ogólnie złe, bo przecież na czymś są bazowane. Ale twierdzę, że są przesadzone.
Rozpatrzmy to tak. !/3 to mięsne kości. Można przyjąć, że ok 1/3 takiej mięsnej kości to sama kość. reszta to mięso, ścięgna, skóra itd. Czyli w 1kg calości będzie tylko ok 110g kosci, czyli raptem ok 10%. To jest malutko. Biorąc pod uwagę fakt, że w naturze kot zjada najczęściej całą ofiarę - ile znasz gatunków zwierząt, które mają 10 i mniej % kości w swoim ciele (wagowo)?
takie jest moje zdanie w temacie. Ja w kwesti zdrowia wolę zaufać naturze bardziej niż ludzkim wyliczeniomFreya - 2013-11-24, 19:03
ciocia_mlotek napisał/a:
Czyli w 1kg calości będzie tylko ok 110g kosci, czyli raptem ok 10%. To jest malutko. Biorąc pod uwagę fakt, że w naturze kot zjada najczęściej całą ofiarę - ile znasz gatunków zwierząt, które mają 10 i mniej % kości w swoim ciele (wagowo)?
Nawet jeśli samych kości jest to tylko 10% to normy dla wapnia i fosforu są grubo przekroczone (wg danych z kalka). Wystarczy poczytać wątek nerkowy, żeby zauważyć że nie jest to obojętne dla kociego organizmu.
ciocia_mlotek napisał/a:
Stosując różnorodność mięsnych kości w oparciu o gotowe przepisy nie zrobisz zwierzakowi krzywdy. Natura im krzywdy nie robi.
Ja się z tym jak najbardziej zgadzam, natura jest najlepsza! Tylko że dla mnie natura to karmienie kota całymi myszkami, kurczaczkami, etc, a skoro bierzemy się za przygotowywanie mieszanek to to już jest naśladowanie natury (przecież żaden kot nie mieszałby w naturze wołowiny ze zmielonym skrzydełkiem, algami, drożdżami i całą resztą )
Ja osobiście wolę to naśladowanie natury robić jak najdokładniej, ale dziękuję ciociu za twoje uwagi. Na pewno przemyślę sobie wszystko, co napisałaś ciocia_mlotek - 2013-11-24, 19:22 Ale właśnie o to chodzi, że taka cała myszka,kurcak itd miałyby w sobie jakiś tam % kości :) I te proporcje temu odpowiadają. A używając w jednej mieszance takich kości, w kolejnej innych w ciągu pewnego czasu to się wszystko wyrównuje.
Zawsze można tez po prostu robić mieszanki z całego zwierzaka, tak, żeby było po równo róznych elementów kostnych w jednej mieszance. Jest nawet w gotowych przepisach coś takiego na bazie kurczaka. Suplementy dodaje się ze względu na odbieganie fermowych zwierząt od dzikich zwierząt, ale ilośc kości pozostaje taka sama - a nawet powiem więcej, w fermowych zwierzakach tych kości jest mniej niż w dzikich. Dzikie zwierze nie jest tak poprzerastane mięśniami i tłuszczem. Jest raczej "żylaste". W naturalnych ofiarach kota kości jest naprawdę sporo. Zobacz jak wygląda taka przepiórka, kuropatwa, królik (po odjęciu żołądka i jelit, które dzikie koty bardzo czesto zostawiają nietknięte).
zauważ też, że kot dziki tez nie zawsze jada cała ofiarę na raz. Jeśli upoluje coś większego to albo zjada część i zostawia resztę, albo dojada później. Czyli to tez nie jest tak, że zawsze i każdy jego posiłek jest zbilansowany w pełni. Na pewno dużo bardziej niż w przypadku psowatych, ale nadal.
Piszesz, że wolisz nasladowac naturę jak najdokładniej. ja się tylko zastanawiam czy aby na pewno wyliczanie bardzo dokładne na podstawie jakis książkowych danych istotnie jest bliższym naśladowaniem niż bazowanie na proporcjach? Zwłaszcza biorąc pod uwagę to jak bardzo wydają się te dwie opcje różnić w "matematyce". Bo np piszesz, że nawet te 10% mocno przekracza normy, a jednocześnie taka cała myszka czy cały ptak nie będzie miał mniej kości niż te 10%
Żeby nie było. ja się tu nie kłócę z zasadnością tworzenia mieszanek kalkulatorowych. Jedynie mówię o tym, że nie uważam, żeby bazowanie na proporcjach było złe. O ile oczywiście te proporcje nie są zachwiane bardzo i odpowiadają choć mniej więcej składowi naturalnemu ofiaryFreya - 2013-11-24, 19:41 Ciociu nie sposób odmówić ci racji
Ja tylko uważam, że skoro wiemy, że szyjkli i korpusy mają dużo wyższą zawartość fosforu i wapnia niż np. skrzydełka, to może dobrze by było przepis uściślić, np. 1/3 porcji wagowej skrzydełek lub 1/5 porcji wagowej szyjek.
Jeśli mysz ma więcej kości, to być może zawartość fosforu w tych kościach jest niższa? Ja niestety nie mam takich informacji, więc wolę bazować na danych, które ktoś o wiedzy większej niż moja wprowadził do kalka ciocia_mlotek - 2013-11-24, 20:27 Ale z tego co widziałam w tych przepisach nie ma podanych konkretnych kości. Nie ma powiedizane 1/3 takich czy takich kości tylko ogólnie "miesnych kości"( w nawiasach wypisywane są przykłady). Jednocześnie wszedzie mówi sie o potrzebie różnorodności w ogóle.
Nadal nie uważam, żeby te gotowe przepisy miały być niebezpieczne shana55 - 2013-11-24, 22:19 Freya
Dagnes tak pisała o gotowcach, komentując pytanie forumowicza
Kod:
..... - albo gotowe przepisy, albo Kalkulator.
Jeśli chcesz korzystać na początek z gotowych przepisów, to nie wrzucasz już niczego do Kalkulatora.
Gotowe przepisy są skonstruowane tak, by być jak najbardziej uniwersalnymi, bez względu na to jakie mięso wybierzesz. Jeśli posługujesz się przepisem z innego portalu barfowego, to licz się z tym, że po ewentualnym wprowadzeniu w Kalkulator przepis nie będzie idealny.
Podstawowa zasada korzystania z gotowców - nie bazować na jednym przepisie i nie używać tylko jednego rodzaju mięsa, gdy w przepisie nie jest ono określone. Przepisy należy zmieniać, jak również za każdym razem wybierać inny gatunek mięsa/mięs.
Freya - 2013-11-25, 12:06 Dzięki dziewczyny za pomoc i komentarze
Co prawda nie do końca roumiem, dlaczego założenia dla gotowych przepisów odbiegają od założeń twórców naszego kalka (rozumiem, że są skopiowane z innych forów, ale przecież wszystkie przepisy powinny odwzorowywać skład tej samej myszki ), ale chyba dam sobie spokój z zpróbą analizy tego zjawiska i zostanę po prostu przy barfnym kalku dagnes - 2013-11-25, 12:37 Gotowe przepisy zamieszczone na Forum pochodzą z dwóch źródeł: z innych portali barfowych lub są mojego autorstwa. Jeśli przepis pochodzi z innego portalu, to zawsze podane jest źródło. Przepisy te umieściłam na Forum w brzmieniu oryginalnym, bez jakichkolwiek poprawek czy komentarzy, pomimo że ich założenia często odbiegają od tego, co zalecamy tutaj. Ponieważ nie uważam, że twórcy BARFnego Świata mają monopol na rację i tylko tutaj barfuje się "właściwie", dlatego uznałam za słuszne, by pokazać, że można barfować też nieco inaczej, a wybór pozostawić zainteresowanym.
Moje przepisy zrobione są natomiast w różnych kalkulatorach - tylko część w BARFnym Kalkulatorze, a reszta w kalkulatorze dubarfst lub vuwi lub Judy's. Uczyniłam tak dlatego, ponieważ każdy kalkulator ma coś inaczej ustawione, a także niekiedy korzysta z innych źródeł danych odnośnie składników odżywczych i zapotrzebowania kotów na nie. Stąd wrzucenie niektórych moich gotowych przepisów do BARFnego Kalkulatora zaskutkuje tym, że coś może zaświecić się na czerwono. Moim celem było stworzenie bazy przepisów, które stosowane naprzemiennie zapewnią kotom maksymalną różnorodność dietetyczną i minimalne prawdopodobieństwo niedoborów.
Wprawdzie tworząc nasz BARFny Kalkulator starałayśmy się z Hebe jak mogłyśmy, by był "idealny", ale wiadomo, że nie ma ideałów. Nie uważam, że nasz Kalkulator jest "jedyny na świecie, najlepszy" (choć pod wieloma względami ma przewagę nad konkurencją ) i dlatego dobrze jest przy komponowaniu przepisów korzystać z różnych kalkulatorów (naprzemiennie), a także z różnych gotowych przepisów, nie tylko z jednego. Te moje zalecenia zawarłam zresztą w temacie omawiającym kalkulatory dla kotów:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?p=26#26
(którego pewnie nikt nie czyta ).Freya - 2013-11-25, 13:51 dagnes, wstyd się przyznać, ale przeczytałam zalinkowany przez ciebie tekst dopiero teraz Na swoje usprawiedliwienie mam tylko fakt, że forum jest bardzo obszerne i przejście przez podstawowe tematy odnośnie barfa ogólnie i barfa dla kotów zajęło mi tygodnie. Niestety, istnieje jeszcze wiele wątków, przez które muszę przejść i pewnie zajmie mi to trochę czasu...
Dziękuję za, jak zwykle, wyczerpującą odpowiedź