BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Mięso i produkty zwierzęce - Gotowy BARF (mrożonki mięsno-kostne)
isabelle30 - 2014-02-11, 20:50 Tego łososia w kawałkach to bym wzięła maks 2 kg... a jest tylko 6 paczek.
Zofijówka - bieremy na spółę?Tufitka - 2014-02-12, 09:14 Łososia też bym wzięła troszkę z Wami na spółkę 1kg-2 kg. Czy mogę się przyłączyć?Meri - 2014-02-12, 10:33 Ja też ostatnio myślałam, żeby dla urozmaicenia zamówić coś w Aspolu, ale te ceny są tak niskie w porównaniu z moją masarnią, że się boję co tam naprawdę siedzi i czy to jest świeże. kosi18 - 2014-02-18, 17:46 Witam
Jakbyście szukali jeszcze chętnych na tego łososia to ja bym była chetna na 2, 3 kg? Jestem z mokotowa. Co do moich doświadczeń to korzystałam a aspolu ale jakoś te mięso u nich bardziej rozpaćkane i gorsze nie z primexu. Primex znów wychodzi mi dość drogo w miesięcznym rozrachunku bo moja sunia waży 23 kg i powinna była dostawać 10% wagi ciała co wychodziło mi po 20-25 zł dziennie przy ich cenach od 8,50 do 16 za kilogram mięsa. Teraz sporadzycznie zamawiam z Primexu jakieś mieszanki ponieważ mam dojscie do wołowych kawałeczków i podrobów prosto z ubojni co wychodzi połowę taniej, kupuje tez korpusy kurczaka czasem uda sie dostać juz zmielone + owoce, warzywa i skorupki jaj. Najlepiej z tego co zauważyła psy uwielbiają zołądki z trescia czyli czesto z kupą( co dla mnie nie jest tak fajne i apetyczne!), Nawet jak sa przejedzone to to zawsze spróbują:)isabelle30 - 2014-02-18, 17:59 Kosi - w żołądku nie ma "kupy" . Tam jest treść pokarmowa. "Kupa " znajduje się w dopiero w prostnicy która w przypadku roślinozercy jakim jest krowa jest od żołądka wiele metrów dalej.kosi18 - 2014-02-18, 18:10 ojej to ładnie to śmierdzi dlatego mysłałam że to jakies kupsko też tam jest. No ale w każdym razie śmierdzi okrutnie heh
[ Dodano: 2014-02-18, 18:18 ]
pamietałam że krowa ma 4 komorowy żołądek ale że to jest tak wielkie to nie miałam pojęciaNSO - 2014-02-18, 19:26 Ja mam taką kwestię, która mnie zastanawia.
Mięso wołowe w sklepach, na ladzie, jest takie krwisto-czerwone, nawet bordowe... a w mieszankach Primexu "Mięso wołowe bez kości", gdzie jest napisane w składzie "Najwyższej jakości mięso wołowe 100%" jest blade, raczej różowe niż czerwone, powiedziałabym nawet że blado-różowe.
Czy ktoś się zastanawiał nad tym? Czy tam naprawdę jest wołowina? Może raczej skóra wołowa, tłuszcz i trochę mięsa, a nie "najwyższej jakości mięso wołowe", skoro toto takie blade?isabelle30 - 2014-02-18, 19:31 No cóż - polędwicy czy udźca to tam raczej napewno nie znajdziesz. W takich mielonkach lądują okrawki.Zofijówka - 2014-02-19, 11:20 Niedawno rozmawiałam ze sprzedawcą/ producentem takiego jasnego "mięsa dla psów"- to jest tzw miał kostny. Po mojemu to jest MOM. Nie dam sobie za to urwać głowy, ale jedno jest pewne- to syf, który z mięsem nie ma wiele wspólnego...NSO - 2014-02-19, 12:09 Zatem jest pytanie dlaczego jest to opisane na opakowaniu jako "mieso wolowe najwyzszej jakosci"? Nawet w Aspol wolowina jest czerwona a nie rozowa.Zofijówka - 2014-02-19, 14:05 Ten mój pan sprzedawca-producent też twierdził,że sprzedaje mięso. A sprzedawał produkty pochodzenia zwierzęcego. Nie widział różnicy. Wiele osób nie widzi różnicy.
Przerażające jest, co może kryć się w karmach NSO - 2014-02-19, 14:55 Nic juz nie rozumiem, przeciez Primex jest reklamowany jako ten "lepszy" barf.... ?
Czyzby az takie przeklamanie ze strony producenta?ciocia_mlotek - 2014-02-19, 17:16 Dlatego nie ufam gotowym mielonkom. A im bardziej "gotowe" i "zbilansowane" tym bardziej im nie ufam.
Owszem, używam czasme gotowych mielonek ale tylko ze względu na urozmaicenie (niektóre gatunki tylko tak dostanę) i cenę. Ale u mnie to zawsze będzie tylko drobny dodatek do diety a niigdy jej podstawa.
A różowe to sa wołowe płuca, o!Jara - 2014-02-20, 17:53 Makrela z oscia Aspola to prawie sama wod :/miska11 - 2014-02-24, 09:29 Podbijam temat, ponieważ mam wrażenie, że problem gotowych mielonek omijany jest szerokim łukiem, chyba jako kwestia niegodna "prawdziwego" barfiarza.
Ale kłopot polega na tym, że wielu z nas, szczególnie właścicieli psów, kupuje mielonki. Przeciętny pies waży 20-30 kg, a przy konieczności podania zwierzakowi kilkudziesięciu kilogramów UROZMAICONEGO mięsa miesięcznie i braku znajomości w rzeźniach czy wśród myśliwych, sięgnięcie po pomoc w postaci na przykład primexowych mieszanek, jest nie do ominięcia. Przynajmniej w moim przypadku. Okoliczne sklepy proponują wieprzowinę, kurczaka, indyka i czasami wołowinę. Owszem, mogę odwiedzić Makro i czasami nabyć kawałek barana, jelenia czy królika, ale nie oszukujmy się, to też nie wychodzi tanio.
Dlatego kupuję w Primexie. Nie dlatego, że uważam ich mielonki za super rzecz, ale dlatego, że muszę.
Jeżeli chodzi o zawartość kości w ich mielonkach, to na większości z nich podane są proporcje. Przeważnie jest to 70% mięsa i 30% kości. Oczywiście nadal nie wiemy co tam konkretnie zostało zmielone, lecz cóż... O tym co siedzi w suchej karmie wiemy jeszcze mniej.
Frustrujące, ale nie do przeskoczenia. Byłoby mi bardzo trudno myśleć o BARFie bez gotowych mielonek.