To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Zakłaczenie u BARFerów

Devona - 2013-06-18, 00:14

Silvena, daj znać, jak było u p. Kurosad, bo szukam dobrego dietetyka w miarę blisko mojego miasta.
Skipper - 2013-06-18, 18:52

Sojuz napisał/a:
Jednak umiejętne obchodzenie się z kotem skutkuje sprawnym, szybkim przebiegiem całej operacji


No ja dzisiaj przeprowadziłam na balkonie przy silnym wietrze kolejne działania z użyciem furminatora. Sprawnie mi to raczej nie szło, ale efektem było skumulowanie na balkonie i w jego okolicach dużej gromady wielbicieli skipusinego aksamitnego futra w postaci jaskółek i wróbli, które w locie łapały te kłaki i śmigały z nimi do gniazd :mrgreen:
Skippi siedział jak osłupiały i nie bardzo wiedział jak ma się ustosunkować do takiej ilości ptactwa kręcącego się w odległości niecałego metra od jego osoby :hair:

Meri - 2013-06-18, 20:18

Ja mam kota rasy maine coon, a żal mi go wyczesywać, bo i tak skromnie ofutrzony hahahah :lol: . Ale regularne spacerki na podwórko na małe pasienie są chyba wystarczające.
edmundo - 2013-06-19, 20:02

O matko, Sojuz- tak na dywanie :mrgreen:
Ja czesze w lazience, najlatwiej pozniej sprzatnac. Trzeba przyznac, ze bardzo sprawnie ci to idzie :faja:
Moje futra na szczescie lubia czesanie.

Sojuz - 2013-06-19, 23:40

Na dywanie, bo na kafelkach czy panelach kłaki mi wszędzie latają, a ja jestem jeszcze uczulony na koty :-? , choć alergia ta słabnie.
catsitterka - 2013-07-10, 13:05

Hej, czy ma ktoś kota, który nie chce jeść trawy? Mój właśnie tak ma. Ostatnio znów zaczął się krztusić i zastanawiam się, czy nie mam wyjścia i pozostaje mi pasta. A jeżeli tak, to która jest najlepsza, najmniej szkodliwa dla zdrowia?
Meri - 2013-07-10, 13:13

A nie lepiej dodać mielone siemię lniane?
Kazia - 2013-07-10, 13:30

Moim zdaniem, podanie pasty powinno być pierwszą rzeczą do zrobienia przy podejrzeniu zaklaczenia. Przed wizytą u weta i wszelkimi innymi środkami.
Jeśli pomoże, wiadomo że byl kłak, i kot jest ogólnie zdrowy.
Po podaniu pasty od razu na początku, jeśli tylko kłak jest przyczyną problemu, kot normalnie je, normalnie sie wypróżnia, nie powinno być żadnych innych sensacji.
Jeśli pasta nie pomoże, trzeba szukać innej przyczyny, czy to wymiotów, czy zatkania.
Kazda pasta jest dobra, nie dajesz jej przecież codziennie, tylko w razie potrzeby.

gerda - 2013-07-10, 13:33

Mój kot posadzony na tarasie perz obsikał :evil: nie chce trawy i nie chce jeść siemienia (z niczym) a jest długowłosy. Na razie jakoś sobie dawał radę, ale odkąd poczytałam o zatkaniu kupiłam pastę Bezo-Pet i mam zamiar czasem ją mu dawać. :evil:
catsitterka - 2013-07-10, 13:39

Mój nie ma problemu z apetytem, czasem tylko się krztusi. Nie widzę też sierści w kupie. A z drugiej strony nie je trawy i nie wymiotuje, pomimo że naprawdę sporo sierści gubi. Zastanawiam się, co się z tą całą sierścią dzieje...
gerda - 2013-07-10, 13:52

A może ma robaki ? Mój co prawda jak miał tasiemca ( w kupie nie wykryto,kot niewychodzący) to miewał małe "pawiki". Może ktoś mądrzejszy coś powie- czemu kot się może krztusić. :roll:
Kazia - 2013-07-10, 14:00

Może się krztusić z różnych powodów...od robaków po zapalenie tchawicy/pluc.
Albo z jakiejś zwykłej nadwrażliwości.
Natomiast jeśli sie liże to na bank ma kłaka co najmniej w żolądku, oby już nie w jelitach.
Myślę, że skoro juz cokolwiek sie dzieje, to podanie pasty jest jak najbardziej celowe.
Jesli nie pomoże pasta, kolejnym krokiem może być wyeliminowanie glist (czy tez innych robaków, ale to glista zwykle do gardła podchodzi).
(robaków nie musi być widac w kupie...to dopiero przy zarobaczeniu takim że całe wnętrze kota już chdzi)
Następne kroki, po kłaku i robakach, powinien już podpowiadać wet...jeśli nadal będziesz zaniepokojona.

catsitterka - 2013-07-10, 14:03

Odrobaczam je regularnie, więc tego raczej nie podejrzewam, ale pasty odkłaczającej nigdy nie podawałam, więc spróbuję. Jeżeli ktoś ma sposób, jak nauczyć kota jeść trawę, to byłoby najlepsze rozwiązanie :) Bo drugi wcina i sobie regularnie oczyszcza żołądek.
gerda - 2013-07-11, 19:11

Otrzymałam dzisiaj zakupiony furminator i oczywiście go użyłam (tak trochę - ale kot dostawał nagrodę żeby go przyzwyczaić) :-D No i :hair: trochę się przeraziłam ilością wyczesanej sierści :shock: Mam nadzieję, że nie jest to sprzęt do golenia :twisted:
Sandra - 2013-07-12, 10:05

Ja używałam filcak w okresie wzmożonego linienia i nadchodzących upałów.
Zrezygnowałam.
Wyczesywałam (wycinałam) takie ilości futra, ze mnie to trochę wystraszyło.
Kot Fudżi (O mało co MC /NFO) zmniejszał się i tracił urodę z dnia na dzień, a na dodatek zaczął codzienne wydalanie paszcza tzw. szczura złożonego z sierści.
Działo się to w nocy, nad ranem, po kolacji.
Dostał sowich smutnych oczu i stracił apetyt. A to jego największa przyjemność. Jeść, jeść i jeszcze raz jeść. :food:
Już zaczęłam się martwic, ze się przytkał.
Z moich doświadczeń wynika, że nadgorliwa i nadmierna pielęgnacja może prowadzić do niekontrolowanych sytuacji.
Widocznie te niedocięte, nadwyrężone kawałki sierści sobie sam doczyszczał i pakował w przełyk (oby tylko w przełyk), a nie dalej.
Wszystkie te mechaniczne przycinaki są dobre i potrzebne, ale tylko użyte ostrożnie. :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group