To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne ABC dla psów - BARF dla początkujących - pytania, problemy

bura4 - 2013-05-29, 17:23

Moja poprzednia sucz po środkach na ciążę urojona miała masakryczne wymioty - na ulotce leku jest to jeden z objawów niepożądanych (dość częsty po bromergonie czy Galastopie).
isabelle30 - 2013-05-29, 19:34

Kupa przede wszystkim zależy od tego co jest w menu.
Zróbmy założenie i skalę
0- całkowicie płynne rozwolnienie
1-3 - kupa miękka ale kształtna
4 - całkiem normalna - nie twarda nie miękka
5-7 kupa twarda
8 - suche, bardzo twarde bobki rozsypujące się

Jeżeli przesadzisz z tłuszczem masz zakres 1-3 (nawet ze śluzem)
Jeżeli przesadzisz z nabiałem (mleko, kefir, jogurt) - masz zakres 1-3
Jeżeli przesadzisz z podrobami - głównie chodzi o wątróbkę - masz zakres 1-3
Jeżeli przesadzisz z kośćmi masz zakres 5-8
Jeżeli na maksa przesadzisz z kośćmi - wchodzisz w poziom 8

Każdy pies jest inny i upływa nieco czasu aby się nauczyć odpowiednio mieszać tak aby się trzymać w zakresie 3-5.

Krótki przykład. Brutus barfuje od mniej więcej 3.5 - 4 lat. Obserwacje z ostatnich dni - przedwczoraj nie było kupy wogóle (przed przedwczoraj na śniadanie było jako, na obiad królik a na kolację gruszka). Przedwczoraj na śniadanie łosoś, na obiad koza, na kolacjed warzywa gotowane plus skwarki ze smalcu gęsiego i wczoraj była jedna kupa - twarda w powłoczce śluzowej, o jasnym zabarwieniu. Wczoraj na śniadanie był mózg, na obiad konina bez kości a na kolacje warzywa ze skwarkami plus wątróbka i kupa dziś byłą jedna jak do tej pory ale duża o konsystencji 3.
Kolor też zalezy od menu - po warzywach masz brąz i pomarańcz w środku, bo burakach wiadomo...po podrobach kupsko jest ciemne, niemal czarne, po dużej ilości kości jest jasne, żółtawe, mleczne, szare.
Są dni kiedy są 3 duże kupale, są takie kiedy jest jedna, a rzadko są takie kiedy nie ma wcale (bardzo rzadkie). Generalnie średnio i najczęściej są dwie kupy dziennie.

Przepraszam za to opowiadanie nieco zbyt barwne. Mam nadzieję że nie jadłyście właśnie kolacji

Nebula - 2013-06-03, 21:16

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi! :) Naprawdę bardzo mi pomogły. Co do trawy- Ezra lubi świeżą trawę, wilgotną i raczej nie ma zasady jaki konkretnie rodzaj. A Brutusowi diety tylko pozazdrościć, chciałabym móc moją sunię takimi frykasami zalewać!

Wygląda na to że wymioty były faktycznie po galastopie. Ogólnie wasze posty mnie uspokoiły, do czasu aż Ezra zaczęła trochę saneczkować i wylizywać odbyt, który jest zaczerwieniony. Z tego co wyczytałam to na 99% zatkane gruczoły odbytowe, a to chyba może być spowodowane złą dietą? Do tego ma ataki drapania czy podgryzania co też jest objawem zastygłej wydzieliny. Boję się, że jakieś zaburzenia w organiźmie też mogły wprowadzić leki odrobaczające, zastrzyki które dostała po wymiotach albo ten galastop. Szczerze mówiąc to pierwsze farmakologiczne cuda jakie Ezra dostała odkąd ją mam i zaczęły się pojawiać problemy ;/ Poza ręcznym wyciśnięciem gruczołów i ciepłym okładem, czy jest takiś domowy sposób na rozluźnienie wydzieliny by odetkać je w naturalny sposób, na przykład jakieś zioła? Miał może ktoś ten problem?

Nebula - 2013-06-03, 21:21

Ach i jeszcze jedno - koleżanka, która wie że z Ezrą barfuję, podesłała mi tekst w którym jest napisane, że: "Nie należy podawać kości drobiowych, piszczelowych i kości króliczych, gdyż pod wpływem kwasu solnego występującego w soku żołądkowym, rozpadają się na ostre drzazgi i mogą poranić jelita."

Zawsze słyszałam iż gotowane drobiowe kości się po prostu kruszą, o kwasie solnym nigdy, co o tym myślicie?

isabelle30 - 2013-06-03, 21:26

O działaniu kwasu pierwsze słyszę...jego stężenie w żoładku psa barfującego jest tak wysokie że wyżarło by Ci rękę na wylot. Myslę że kwas raczej biegusiem powoduje rozpuszczenie kości i przemiane w miękką papkę anizeli rozpad na ostre igły.
Niektóre psy niestety mają zwężone ujściakanałów gruczołów okołoodbytowych. W takim przypadku niestety nic nie zrobisz. Jedyne na co masz wpływ to pilnowanie aby kupsal był twardy.

ciocia_mlotek - 2013-06-03, 21:43

Ależ raczej odwrotnie. Kości pod wpływem kwasu miękną i przestają być ostre jeżeli były. Do tego akurat kości wmienione przez ciebie są chyba najlepsze bo właśnie miękkie i szybko strawiane. Nie wiem kto wymyślił ten tekst ale chemię w pdstawówce(czy tam gimnazjum) to chyba przesypiał :mrgreen:
Te problemy ja bym chyba szukała odpowiedzi właśnie w medykamentach. Zwłaszcza, że sama piszesz, że zaczęły się właśnie po ich podawaniu.
Z gruczołami tak jak mówi Isabelle - twarde kupy

Nebula - 2013-06-03, 21:46

Tak mi się właśnie wydaje, że to wyssane z palca. Co do gruczołów, to faktycznie miękka kupa może powodować ich zatykanie? Bo Ezra jednak częściej robi miękkawą kupę, szczególnie że ostatnio prawie kości nie dostawała po tym jak się zestresowałam tą całą sytuacją z wymiotami itp. I czy w związku z tym że są obecnie zatkane mogę coś jeszcze zrobić czy pozostają tylko do wyciśnięcia?
isabelle30 - 2013-06-03, 21:51

Zawartość gruczołów jest wyciskana mechanicznie podczas wypychania twardej kupy. Miękka nie naciska tak i nie ma opróżnienia.
Teraz doraźnie tylko wyciśnięcie pozostaje. Szczególnie, że odbyt zaczerwieniony i szczypiący czyli stan zapalny.
Odnośnie tych kości i kwasów przypomniało mi się jedno doświadczenie z lat dziecinnych. Weź kość kurczaka - jakąś taką przyzwoitą kość. Wlej do słoiczka Coca- colę lub Pepsi (Coca Cola lepsza) i włóż tam kość. Słoiczek zakręć. Codziennie wyjmuj kość i bierz w paluszki. Obserwuj co się będzie działo i pokaż kolezance. A będą się dziac cuda na kiju. A kwas jest dużo słabszy....

ciocia_mlotek - 2013-06-03, 21:54

Doświadczenie z kwasem solnym i kością to standard programowy w szkołach jest.
Co do tych gruczołów, kurczę ja nie jestem specjalnie fanką mechanicznego wyciskania. Nie poradzę bardzo konkretnie bo nie chcę złej rady dać.
Tak czy owak jeżeli Ezra ma ten problem to warto, żebyś dbałą o zwartość jej kup generalnie. Żeby nie dochodziło do takich sytuacji.

Nebula - 2013-06-03, 22:03

Coś takiego pierwszy raz się zdarzyło, do dzisiaj nawet nie wiedziałam że taka przypadłość istnieje :( Dzięki za odpowiedzi. Chyba muszę jej w końcu kostki podać, bo od wczoraj próbuję przeforsować pstrąga którego jej kupiłam i którego Ezra jak jej raz po raz podsuwam uparcie odmawia, a u mnie panuje zasada "jesz albo nie jesz wcale" więc od wczoraj prowadzimy spór i tylko przysmaki przy treningach dostaje. Ale w związku z tą sytuacją chyba będę musiała dać za wygraną, ew. mięsko powybieram i z mięsnymi kośćmi podam, bo pstrąga szkoda, najtańszy nie jest :(
isabelle30 - 2013-06-03, 22:07

Pamiętaj, że psy jak ludzie - mają swoje smaki i mają w nosie to co jest zdrowe. Jesteście na początku drogi i dopiero obserwujesz co jest fajne a co nie wchodzi. Są psy które kaczkę zjedzą, są takie (a jest ich wiekszość) które są politycznie poprawne i kaczki nie tkną. Mój na ten przykład strusia do pyska nie weźmie. Znajdzie się parę innych takich rzeczy. Nie daję mu tego czego nie lubi i problem rozwiązany. Zagęść kupsko ale też idź do weta z tymi gruczołami. Ich stan zapalny moze doprowadzić do poważnych powikłań, nie można tego lekceważyć.
ciocia_mlotek - 2013-06-03, 22:10

Mój nie tknie bażanta. Też generalnie mam zasadę jesz co dają alebo nie jesz wcale. Ale jak mi się tydzień tak głodził... w końcu z głodu zjadł tego nieszczęsnego bażanta ale wiecej już mu tego nie dawałam
Nebula - 2013-06-03, 22:20

Pójdę pójdę, a co do pstrąga to właśnie porwałam na kawałki i od razu zniknął w pysku... A kiedyś z tuszką całą problemu nie było, chyba mi się francuski piesek z Ezry robi. I moja sunia też chyba politycznie poprawna, jak kupiłam kaczkę to strasznie się namęczyłam by coś z niej zjadła, ale ostatcznie sobie odpuściłam i już nie kupuję bo tak niechętnie do niej podchodziła
czkavka - 2013-06-27, 15:53
Temat postu: Pies na barfie faktycznie nie ma robaków?
Czy to prawda, ze pies jedzący surowiznę nie ma pasożytów wewnętrznych?
ciocia_mlotek - 2013-06-27, 16:10

Nie, nieprawda. Każdy pies może złapać robaki.
Czkavko, mam prośbę. Czy mogłabyś postarać się używać opcji "szukaj" lub przeglądać forum zamiast zakładać nowe tematy? Większosć pytań, które zadałaś tworząc kolejne wątki w ostanich dniach, zostały już na forum opisane



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group