BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Problemy żołądkowo-jelitowe u kotów na BARFie
Kazia - 2012-09-21, 06:56 Od początku września to są dopiero 3 tygodnie. Przedtem luźne kupy były przez kilka miesięcy...ja nie wiem, czy 3 tygodnie to nie nazbyt krótko, żeby cały przewód pokarmowy się wyregulował, wróciła normalna flora bakteryjna, odbudoway się rzęski (czy jak to się tam nazywa).
Napisałaś:
"Do mięsa zaczęłam dodawać wapno z alg nie było żadnej złej reakcji, kupy twarde. Następnie zaczęłam dodawać wątróbkę i też nic. Potem były przepiórcze żółtka. Kupy były super twarde."
Rozumiem, że nie robiłaś mieszanki, tylko dodawałaś pojedycze skladniki każdego dnia ?
Może rób tak nadal.
Nie wiadomo, na co Diego teraz zareagował, może ktoryś suplement zamrożony zmienia swoje wlaściwości, Diegowi zapewne wciąż wystarczy troszkę coś niepasującego i zareaguje.
I patrz na ogólne samopoczucie, jeśli ma apetyt, jest wesoly i nie sprawia wrażenia, ze coś mu dolega, to za bardzo sie nie przejmuj, tylko obserwuj.
No i oczywiście mogło sie w mięsie coś trafić, jakaś odrobinka starego czy kilka bakterii...kot powinien sobie z tym poradzić.Dzaruna - 2012-09-21, 07:37
Kazia napisał/a:
Od początku września to są dopiero 3 tygodnie.
Wyraziłam się nieprecyzyjnie. Powinno być: prawie cały sierpień były twarde kupy ale nie takie super twarde tylko z luźniejszymi momentami ale generalnie w miarę dobre a od września były już takie super super normalne bez żadnego śladu.
Jeżeli chodzi o dodawanie suplementów ,to tak, podawałam po trochę do mięsa, bezpośrednio przed podaniem, a potem (po kilkudniowej obserwacji)zrobiłam mieszankę. Postępuję według schematu dla wrażliwców, który podała Dagnes i jest w tym wątku na stronie 3-ciej. Czyli na każdy suplement ze dwa trzy dni, potem następny potem mieszanka z kilku i znowu dodawanie po trochę.
Będę coś kombinować ale boje się, żeby znowu nie podrażnił się, bo już tak się cieszyłam z tych twardości.Dzaruna - 2012-09-22, 08:38 Dziś była dobra kupa więc mam nadzieję że to tylko chwilowa niedyspozycja. Trochę chyba panikuję.Balbina909 - 2013-01-03, 11:06 Temat postu: BARF dla kota chorego na krwotoczne zapalenie żołądka i jeliWitam,
Moja 4 letnia koteczka 30 grudnia zaczęła wymiotować. Najpierw zwracała tylko pokarm, później wymiociny były blado różowe od krwi. Pojechaliśmy do weterynarza, dostała kroplówkę, zrobiono morfologię i biochemię, USG i RTG z kontrastem. Ponieważ jakieś pół roku temu długo walczyliśmy z nicieniami weterynarz stwierdził, że pasożyty splądrowały układ pokarmowy koteczki i teraz w żołądku i jelitach potworzyły się nadżerki, które wywołały zapalenie. Jeździłam z kotką codziennie na kroplówki przez 9 dni bo koteczka nie chciała jeść a jak coś już zjadła albo napiła się wody to wymiotowała (czasami nie od razu, niekiedy 10 godzin po posiłku a jedzenie i tak nie było strawione... ). Kotka od pół roku jest 100% barfowa. Teraz przez ostatnie dni próbowałam jej dawać do jedzenia również puszki ale nawet ich nie wąchała. Od sylwestra zaczęłam jej podawać Helicid (omeprazol) i jest lepiej, koteczka zaczęła jeść mielone mięsko surowe (pierś z kurczaka i kaczki, trochę chudej wołowiny) tylko z dodatniem żółtka i tauryny. Je to bardzo chętnie, natomiast "pełnej" mieszanki barfowej nie chce tknąć.
Bardzo prosze o radę czym mogę ją karmić na dłuższą metę, żeby nie miała niedoborów w diecie?
Jak komponowac mieszanki i jakie mięsa wybierać?
W książkach o chorobach przewodu pokarmowego kotów autorzy proponują dietę składającą się z rozgotowanego ryżu, marchewki i twarogu... ewentualnie + gotowane mięso... Taka dieta dla mięsożercy? Czy faktycznie powinnam dodawać do mieszanki więcej niż zwylke substancji balastowych? (obecnie używam Colon C).
Bardzo dziękuję za wskazówki i pomoc,
Pozdrawiam,
AgnieszkaBalbina909 - 2013-01-03, 19:58 Przez roztargnienie źle wpisałam datę - kotka zaczęła wymiotować 23 grudnia anie 30 ... Felutek - 2013-01-05, 20:37 Temat postu: zapalenie jelit (IBD)???Witam,
Chciałabym prosić o informacje i pomoc w ocenie przypadku przewlekłego/eozynofilowego zapalenia jelit/IBD. Moja siedmioletnia kociczka Hydra (na BARFie od roku razem z Teklą i Felkiem-ta dwójka ok.), kondycji i zdrowia nieszczególnie dobrego przez całe swoje życie (kilkukrotne zapalenia pęcherza, podejrzenie niewydolności nerek, wysokie pH moczu-leczona Rubenalem i RC Renal przez kilka miesięcy w 2011 r., gdzieś mi się pałęta Hills i/d ale nie umiem zlokalizować okoliczności i czasu podawania) wczoraj trafiła do weta z powodu braku apetytu, zachowywania się tak jakby ją bolał brzuch i dość częstych wymiotów (kilka razy na dobę przez ok. tydzień). Zresztą kota wymiotuje zdecydowanie za często i za dużo, zdarza jej się co kilka, czasami kilkanaście dni wymiotować kulami włosowymi, źdźbłami kociej trawy, ziemią z kwiatków lub samą śliną. Nie jest to z reguły pojedyncze wymiotowanie w ciągu dnia a kilkukrotne. Kupy z tego co zaobserwowałam są w normie. Nie ma żadnych anomalii w kuwetach.
Dokładnie nie pamiętam czasu od kiedy Hydra zaczęła chudnąć, ale wydaje mi się, że jest to związane z momentem przejścia na BARF, Hydra schudła około 1,5 kg (Tekla przytyła około 2 kg, ale jak widzę tą czyścicielkę misek to się nie dziwię, gonię ją aby wszystkiego co zostało nie zjadała:-).
Po badaniu ogólnym lekarz zrobił kotu USG (kolejne zresztą) i zalecił Encortolon w dawce 15 mg/dobę oraz "najlepszą" karmę, czyli RC Hypoallergenic.
Badania USG (cytuję te odnośnie jelit, bo reszta ok.)w kolejności chronologicznej:
15/06/2010 "... jelita cienkie ze znacznie pogrubioną ścianą (głównie błoną mięśniową, która dorównuje, a nawet przewyższa grubością śluzową) i leniwą perystaltyką (limfocytarno-plazmocytarne zapalenie jelit? Hiperplazja mięśniówki na tle przewlekłego enteritis?), widoczne węzły chłonne krezkowe doczaszkowe i doogonowe powiększone, hipoechogenne (reaktywne)..."
03/04/2012 "... wszystkie pętle jelita cienkiego z pogrubioną ścianą (miejscami do 4 mm), zachowaną strukturą warstwową, ale zaburzonym stosunkiem warstw (błona mięśniowa grubsza niż pozostałe razem), wypełnione niewielka ilością płynnej treści (enteritis chronica? Limfocytarno-plazmocytarne lub eozynofilowe zapalenie jelit? Mniej prawdopodobna postać jelitowa chłoniaka?... węzły chłonne krezkowe powiększone (do 7 mm w krótkiej osi), normoechogenne..."
04-01-2013 "... obraz jelita cienkiego i limfadenopatia lekko postępujące w stosunku do badania poprzedniego (wysokie prawdopodobieństwo przewlekłego/eozynofilowego zapalenia jelit/IBD), ściana jelita cienkiego z zaburzonym stosunkiem warstw grubości do 5 mm, węzły chłonne normoechogenne, nieco nieregularnego kształtu, w krótkiej osi do 8 mm..."
Przestawiłam Hydrę na RC i podaję jej Encortolon, ale ani z jednego ani z drugiego nie jestem zadowolona. Nie chciałabym karmić kota g...nym RC a tym bardziej podawać jej w/w leku, ale nie wiem co mam robić w przypadku pogarszających się wyników na USG.
Jeśli ktoś w Was spotkał się z podobną przypadłością u kota to proszę o informacje jak dalej postępować. Przepraszam za rozwlekłość i niezgrabność informacji i z góry dziękuję za pomoc.Deirs - 2013-01-06, 21:44 Hej!
Wydaje mi sie ze forumowe anioly sa nadal mocno zabiegane, wiec nie zniechecaj sie.
Mam nadzieje ze kicius czuje sie lepiej i zdolaliscie opanowac kryzys.
Ja ponad rok walczylam z objawami bardzo podobnymi do twojej kotki.
Od 2 miesiecy kot mi kwitnie, a to wlasnie dzieki Sihaya i Dagnes, ktore zmusily mnie do rewizji diagnozy oraz pomogly przy diecie.
No i oczywiscie fantastyczna wetka...
Jednakze u mojej kotki endoskopia wykluczyla jakiekolwiek przekrwienia wiec nie wszystko da sie zastosowac bezposrednio i mam nadzieje ze dziewczyny sie wkrotce odezwa.
Przede wszystkim mysle ze diagnoza postawiona zostala troche na wyczucie... Bez wykonania endoskopii raczej trodno jest ocenic stan sluzowki zoladka i jelit.
Ponadto polroczny odstep pomiwdzy wystepowaniem nicieni a naglymi ostrymi objawami budzilby moje watpliwosci.
Generalnie choroby przewodu pokarmowego bardzo trodno sie diagnozuje, gdyz konieczne jest systematyczne eliminowanie prawdopodobnych schorzen.
Badanie kalu jest tutaj rownie wazne, gdyz przy krwotocznym zapaleniu zoladka i jelit towarzyszy najczesciej krew w stolcu i biegunka.
Zabuzenia motoryki zoladka podejzewane jest gdy zwierzak wymiotuje niestrawiona trescia zolatka po czasie dluzszym niz 12 godzin od przyjecia pokarmu, choc jego forma i sklad tez maja ogromne znaczenie.
W kwestii diagnostyki to Shihaya nie ma sobie rownych i na pewno podpowie ci odpowiedni kierunek, jezeli podasz jej wiecej informacji.
Przy zalozeniu ze kotka ma zapalenie zoladka i jelit, zaklada sie pewien szablon postepowania.
Przede wszystkim wstrzymuje sie jedzenie i wode na okolo 24 godziny.
Po tym czasie wprowadza sie niewielkie ilosi wody w temperaturze pomiedzy temperatura pokoju a temperatura ciala. Jezeli kot nie wymiotuje to wprowadzasz kotu malutkie porcje pokarmu.
Kalorycznosc spozywanego pokarmu powinna byc sredna do duzej, aby umozliwic karmienie bardzo malymi porcjami 6 - 8 razy dziennie.
Bialka powinny byc wysokiej jakosci, latwo przyswajalne, ale dieta nie powinna byc wysokobialkowa, wiec unikasz gornej granicy zapotrzebowania na bialko u zdrowego kota. Poniewaz jednym z powodow zapalenia zoladka i jelit moze byc nabyta alergia lub nietolerancja pokarmowa, najlepiej jest wybrac mieso, ktorego wczesniej kot nie jadl badz masz pewnosc ze dobrze je toleruje. W moim przypadku Sihaya polecila jagniecine i ta spisuje sie rewelacyjnie.
Mimo iz roznorodnosc pokarmowa jest wazna przy diecie BARF, to w przypadku schorzen ukladu pokarmowego najlepiej ograniczyc rodzaj mies do 1, max 2. W sytuacji gdy masz do czynienia z objawami w postaci wymiotow, nie nalezy wprowadzac innych rodzajow mies przez okolo 4 tygodnie. Warto tez sie zastanowic nad dieta eliminacyjna. Suplementy dodajesz powolutku, przykladowy schemat wprowadzania ich dla wrazliwego jelitowca opisywala Dagnes tutaj: http://www.barfnyswiat.or...php?p=8483#8483 . Ja zamiast skorupek jajek uzywalam suplementu wapnia z alg, ktory jest delikatniejszy dla sluzowki zoladka. W przypadku mojego kota oleje z lososia i tran okazaly sie zbyt drazniace. Olej z lososia ma wlasciwosci przeciwzapalne stad czesto doradza sie go w przypadku alergii czy IBD, Niestety moze podrazniac zoladek wiec w przypadku chorob ukladu pokarmowego powinien byc wprowadzany bardzo ostroznie i tylko jezeli kotka nie bedzie miala po nim niepokojacych objawow (nawet 10 - 12 godzin po podaniu).
Mieszanka powinna byc srednio tlusta (tluste nie jest wskazane tak samo jak i zbyt chude mieso), aby stymulowac wydzielanie zasadowego soku trzustkowego jednoczesnie nie powodujac powolnego oprozniania zoladka. Dieta ta powinna byc tez bardzo uboga w blonnik (ponizej 1% w suchej masie), tak wiec Colon C nie jest wogole wskazany. Stezenie potasu, sodu i chlorku tez powinno byc wyzsze niz minimalne, gdyz wymioty powoduja ich braki.
Dla jelita cienkiego bardzo wazna jest rowniez glutamina. Mieso zazwyczaj zawiera jej wystarczajace ilosci, choc w ostrych przypadkach zapalenia jelit suplementuje sie glutamine w ilosci 0,5g/kg masy ciala dziennie.
Tak wiec patrzac na analize przygotowanego posilku, wartosci powinny byc przyblizone do:
Bialko: 30 - 50% w suchej masie
Tluszcz: 22% w suchej masie
Wlokno surowe: mniej niz 1% w suchej masie
Potas: 0,8% - 1.1% w suchej masie
Sodium: 0.35% - 0,50% w suchej masie
Chloride: 0.5% do 1.3% w suchej masie
Glutamina - okolo 0,5 g/kg wagi ciala dziennie
Oprocz diety warto tez zastanowic sie nad podawaniem glutu z siemienia czy kory wiazu. Polecala mi je zarowno Dagnes jak i Sihaya.
dagnes napisał/a:
Jedyna forma, w jakiej możesz, a nawet dobrze by było w tej chwili podawać kotce siemię to napar, zwany tu na Forum najczęściej glutami z siemienia. Napar o konsystencji rzadkiego kisielu powinnas podawać jej pomiędzy posiłkami w ilości około 15ml strzykawką do pysia. Nie później niż 1,5-2 godziny przed posiłkiem i nie wcześniej niż 3-4 godziny po posiłku. Gluty bardzo dobrze łagodzą wszelkie podrażnienia w żołądku i przełyku, pozwalają goić się ranom oraz działają przeciwwymiotnie. U mojego kota sprawdziły się bardzo dobrze podawane na zmianę z korą wiązu (ale nie wiem czy ją dostaniesz teraz) w czasach gdy miał duże problemy żołądkowe.
Ja swojemu kotu zamiast czystej kory wiazu podawalam 2 razy dziennie mieszanke z kory wiazu, korzenia prawoslazu i korzenia lukrecji. Chroni sluzowke zoladka ale tez dziala przeciwzapalnie i przyspiesza gojenie sie ran. Nie parzylam ze wzgledu na bogactwo cukrow i skrobii. Wystarczy zalac chlodna woda i odstawic na okolo 4 godziny pod przykryciem. Wywar powinien miec gesta, kleista konsystencje - niestety koty nie przepadaja za smakiem. Nie bedzie tez bledem zmielenie korzeni na drobniutka maczke i podanie z odrobina jakiejsc pysznosci. Oczywiscie nadal nie nalezy podawac bezposrednio przed, z , czy po jedzeniu, ze wzgledu na ograniczenie wchlaniania substancji odzywczych.
Mam nadzieje ze cos z tego bedzie pomocne poki forumowe anioly sie nie odezwa. Balbina909 - 2013-01-07, 20:32 Dziękuję Deirs za Twoje rady
Tak z Niunieczką jest lepiej, je już normalne pełne mieszanki z kurczaka, indyka, kaczki i wołowiny - nie wymiotuje i kupki robi ładne, nie super suche ale zwarte
Tylko często sobie siedzi w takiej skulonej pozycji, świadczącej o tym, że ją boli brzuszek
Leki (ulgastral i helicid) będę jej dawała jeszcze przez 3 tygodnie, tak zalecił weterynarz. Mam nadzieję, ze po pełnej kuracji już będzie w 100% ok.
Zastanawiałam się czy to może alergia albo nietolerancja pokarmowa ale czy gdyby tak było to czy objawy (wymioty, biegunka?) nie pojawiłby się od razu po zjedzeniu? Niunia je pełną mieszankę od 3 dni i nic się nie dzieje. Czy to oznacza, że toleruje gatunki mięsa, które stosuję w mieszankach?
Mam jeszcze jedno pytanie. Ostatnie dwie morfologie wykazały u 3 moich kotów podwyższone (o ok. 15-20% > górnej granicy) hematokryt i hemoglobinę. Czy w tej sytuacji powinnam w mieszankach obniżyć zawartość żelaza (< normy w kalkulatorze)? Stosuję biofer bo moje futrzaki (cała 6 ) nie toleruje krwi w mieszankach.
Dziękuję za odpowiedź,
Mam nadzieję na pomoc forumowych aniołów
PozdrawiamDzaruna - 2013-01-09, 08:42 Dla zainteresowanych tym tematem pragnę donieść, że mój ukochany książę ma już super twarde kupy !!! I to już od dłuższego czasu. Je 100% barfa.
Także dziękuje przede wszystkim Sihayi i Dagnes oraz innym pomocnym forumowiczom za porady i wsparcie . Nie było łatwo ale się udało.
U Diega pomogły następujące rzeczy:
-ENTEROSGEL (okazał się super środkiem!!!!!!!!!)
-Probiotyk
-wprowadzanie barfa bardzo ale to bardzo drobnymi krokami, według schematu dla wrażliwców od Dagnes tylko spowolnionego jeszcze trzykrotnie
-podawanie karmy ZiwiPeak gdy nic innego nie wchodziło w grę
oraz
duuuuużooo cierpliwości, nie uleganie czarnym wizjom, weterynarzom, słuchanie dobrych rad, obserwacja i samozaparcieDeirs - 2013-01-10, 02:40
Balbina909 napisał/a:
Tylko często sobie siedzi w takiej skulonej pozycji, świadczącej o tym, że ją boli brzuszek
Pozycja przykurczona, pol lezaca , pol siedzaca, z lapkami gleboko pod klatka piersiowa, tlow niemal w linii prostej, glowa lekko uniesiona...
Niestety oznacza ze cos niedobrego dzieje sie w ukladzie pokarmowym i ze kotke nadal boli brzuch.
Dokladnie taka pozycje ogladalam przez ponad rok u swojej kotki i moge ci z czystym sumieniem powiedziec ze bardzo ciezko wtedy jest powiedziec czym jest to dokladnie spowodowane, poniewaz symptomy tak naprawde nie ustepuja calkowicie.
W sytuacji gdy problemy sa zwiazane z kwasnym PH w zoladku, nasilenie objawow w postaci wymiotow wystepuje najczesciej bezposrednio po jedzeniu, badz w krotkim czasie po nim. Dzieje sie tak poniewaz w tym momencie zwieksza sie ilosc wydzielanego kwasu solnego.
Twoj kot dostaje leki oslonowe i hamujace wydzielanie soku zoladkowego, ktore niestety juz maskuja objawy kliniczne i same moga wywolywac zaburzenia trawienia oraz bole brzucha, biegunke, zaparcia, nudnosci... (na podstawie ulotki helicid). Tego typu leczenie symptomatyczne bedzie skuteczne tylko jezeli prawidlowo zidentyfikowaliscie i wyeliminowaliscie przyczyne.
Niepozadana reakcja na spozyte jedzenie moze byc spowodowane alergia (a wiec odpowiedz immunologiczna z organizmu) badz nietolerancja pokarmowa (reakcja metaboliczna). Zapalenie sluzowki jelita takze sprzyja powstawaniu alergi pokarmowych.
Zarowno w przypadku alergii pokarmowych jak i nietolerancji pokarmowej, symptomy ze strony ukladu pokarmowego moga wystapic niemal zaraz po posilku do kilkunastu godzin po spozyciu danego pokarmu. Moga miec one forme wymiotow, i/lub biegunki, z krwia i bez, jak rowniez sam bol brzucha traktowany jest jako symptom. Czas po jakim pojawiaja sie problemy jak rowniez ich nasilenie bedzie uzalezniony od tego jak silny system odpornosciowy ma organim, jak mocna jest alergia, w jakich dawkach i w jakiej formie zostala wprowadzona substancja wywolujaca niepozadane reakcje.
Przykladowo moja kotka po podaniu oleju z lososia dopiero nastepnego dnia siedzi w pozycji przykurczonej, chroniac brzuch. Widac ze zle sie czuje mimo iz wymiotow jako takich raczej nie ma. Odmawia jedzenia przez kolejny dzien, po czym wraca do formy (oczywiscie pod warunkiem ze wiecej oleju nie dodam). Po podaniu jej surowego lososia kotka zle sie czuje bardzo szybko. W ciagu godziny traci wszelki zapal do zabaw, chroni brzuch, spi wiekszosc czasu. Wymiotuje nastepnego dnia kilkukrotnie i dwa kolejne dni sie glodzi.
Po wyeliminowaniu wszystkich produktow rybnych z diety kotka ma sie wspaniale i nie ma zadnych objawow.
Jako ciekawostke ci powiem, ze w momencie gdy bardzo zle sie czula i nic nie chciala jesc, zdesperowana dzwonilam do jej hodowczyni, i za jej rada podawalam kotce rosolek z ryby, ktory ponoc mala uwielbiala. Nie zaostrzal w widoczny sposob jej objawow - po prostu nie bylo poprawy.
Poniewaz kotka nadal wykazuje symptomy w postaci bolu brzucha jak i dostaje leki, nie mozesz na razie wykluczyc alergii ze strony mies, ktore dostaje w tym momencie. Diete eliminacyjna najlepiej jest rozpoczac od mies ktorych kotka nigdy nie dostawala. Podawac wylacznie mieso przez 2-3 dni po czym dodawac pojedynczo malutkie ilosci suplementow takze co jakis 3 dni...
Co do twojego pytania o morfologie - jezeli ilosc zelaza w twojej mieszance miesci sie w normach, przyjzalabym sie raczej czy koty nie sa odwodnione. Ciekawa jestem jednak w jaki sposob wyliczylas ilosc tabletki biofar, poniewaz w jej sklad wchodzi zarowno zelazo organiczne (w postaci hemoglobiny) jak i zelazo nieorganiczne (Fumaran żelazawy), ktore maja inna wchlanialnosc. W sklad tego prepartau wchodzi rowniez szereg substancji ktorych powinnas raczej unikac: Sub. wiążąca: skrobia kukurydziana, sub. utrzymująca wilgoć: Glicerol Sub. do stosowania na powierzchnię: Hydroksypropylometyloceluloza, Talk, Stearynian magnezu, Triglicerydy, Sub. przeciwzbrylająca: Dwutlenek krzemu, Barwniki: Dwutlenek tytanu, Tlenek żelaza czerwony, Tlenek żelaza żółty.
Moje koty tez nie lubia hemoglobiny, niedawno sama sie pytalam na forum w jaki sposob zareagowac. Margot i Sandra byly bardzo pomocne, moze i tu sie wypowiedza. Ja aktualnie podaje czysta hemoglobine w kapsulkach. Moze zapytaj sie swojego weterynarza o taka mozliwosc badz skorzystaj z forumowej i kapsulek o smaku kurczaka?Balbina909 - 2013-01-10, 10:13 Dziękuję Deirs za Twoją odpowiedź.
Żelazo wyliczam tak: po wprowadzeniu mieszanki do kalkulatora sprawdzam ile mg żelaza brakuje do "normy" i przeliczam ile tabletek mam dodać (1 tabletka biofer zawiera 9mg żelaza).
Koteczka wyraźnie gorzej się czuje po jedzeniu. Zastanawiałam się czy to nie indyk powoduje tą reakcję, dlatego od wczoraj je mieszankę kurczakowo-wołową, zobaczę jak zareaguje. Zamówiłam cielęcinę i dziczyznę i w przyszłym tygodniu zrobię mieszanke z tych mięs. Będę podawać najpierw bez suplementów a później stopniowo po kolei z suplementami tak jak radziła Dagnes dla wrażliwców.
Co to za hemoglobina w kapsułkach, którą podajesz?dagnes - 2013-01-10, 11:53 Dzaruna, bardzo się cieszę i gratuluję sukcesu .
Takie posty, jak twój ostatni powinny mieć możliwość zawiśnięcia na wielkiej tablicy ogłoszeń na pierwszej stronie forum .
Ale możesz pochwalić się i opisać w skrócie swoją historię w tym wątku:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=257
dla potomności oraz niedowierzających w moc BARFa. To taki wątek zbiorczy, w którym dajemy świadectwo tego, jak BARF zmienił życie naszych zwierząt na lepsze.Deirs - 2013-01-12, 06:24 Balbina909, obawiam sie ze nie bardzo ci tutaj pomoge gdyz nie mieszkam w Polsce i nie wiem jaka hemoglobina jest dostepna u was w gabinecie weterynaryjnym...
Na pewno mozesz zrobic ja sama uzywajac pustych kapsulek zelatynowych (mozna je kupic w opakowaniach 20, 50, 100, 250 sztuk), malej pipety i hemoglobiny forumowej lub Fortain. Rozumiem ze dla tylu kotow to bylo by nieco czasochlonne (chyba ze lubisz ogladac filmy i masz podzielna uwage) wiec bardzo licze na to ze Sihaya sie odezwie i ci podpowie cos wiecej.
Co do cieleciny i dziczyzny .. oba rodzaje mies sa bardzo chude i raczej trodno ci bedzie zrobic z nich zbilansowana mieszanke bez uzycia tluszczow innego pochodzenia. Do tego maja dosc specyficzny smak i niewiele kotow je lubi, zwlaszcza w dietach monotematycznych.
Mysle ze jagniecina, ewentualnie konina, przepiorka, krolik bylyby korzystniejszym wyborem. Pozniej mozesz eksperymentowac... np. swietnie spisuje sie mieso z kangura (koty zazwyczaj za nim przepadaja) oraz strusia, chociaz do tych ostatnich musisz dodawac sporo tluszczu. Jezeli masz problem z zamowieniem tego typu miesa mozesz poszukac sklepow z dostawa do domu, krajowych badz w obrebie EU, np http://www.tackenberg.de/...ch/schaffleisch . Wydaje mi sie ze i tak taniej to wychodzi... poza tym mieso wtedy nie jest tak odkrwawiane jak do ludzkiej konsumpcji.
Mam nadzieje ze nie zostanie to potraktowane jako reklama - nie mam nic wspolnego z ww sklepem i podpowiedzial mi go mr google .
Zycze ci powodzenia i trzymam kciuki za kociaka!Sandra - 2013-01-12, 13:28
Balbina909 napisał/a:
Od sylwestra zaczęłam jej podawać Helicid (omeprazol) i jest lepiej
Mam długotrwałe osobiste doświadczenia z tym specyfikiem.
Jak każdy lek pochodzenia chemicznego ma swoje dobre i złe strony, niestety więcej tych złych, a wiec wycofywałabym się z niego, a skupiłabym sie na tym co moim zdaniem jest kwintesencją dobrych rad.
Deirs napisał/a:
Oprocz diety warto tez zastanowic sie nad podawaniem glutu z siemienia czy kory wiazu. Polecala mi je zarowno Dagnes jak i Sihaya.
Po stosowaniu tych preparatów (wyłączając omeprazol) ból brzucha (żołądka i jelit) jest niewyczuwalny,a ja czuję ulgę i funkcjonuję odprężona, to znaczy, że naturalna kuracja nie tylko łagodzi ale i leczy. Powodzenia dagnes - 2013-01-12, 16:34 Balbina909, w zasadzie większość tego, co można by w twoim temacie napisać, napisała już Deirs. Ja tylko zwrócę Ci jeszcze uwagę na dwie kwestie:
Balbina909 napisał/a:
Ostatnie dwie morfologie wykazały u 3 moich kotów podwyższone (o ok. 15-20% > górnej granicy) hematokryt i hemoglobinę. Czy w tej sytuacji powinnam w mieszankach obniżyć zawartość żelaza (< normy w kalkulatorze)? Stosuję biofer bo moje futrzaki (cała 6 ) nie toleruje krwi w mieszankach.
Przy podniesionym hematokrycie wynik hemoglobiny będzie zawyżony, a to dlatego że hematokryt wskazuje nam na odwodnienie kota, a tym samym krew ma większą gęstość i co za tym idzie - wyższą koncentrację składników. Podstawowym problemem twoich kotów jest zatem odwodnienie (ile konkretnie wyniósł hematokryt?). Jeśli badanie było robione w czasie choroby, tzn. gdy twoja kotka wymiotowała, to sytuacja jest jasna bo wymioty zawsze pozbawiają kota płynów. Jeśli jednak hematokryt jest wysoki również u pozostałych kotów, nie wymiotujących, to dzieje się coś złego. Ile wody dajesz kotom do jedzenia? Czy one same dopijają z misek? To jest niezwykle ważna sprawa, bo w dłuższym czasie trwające odwodnienie może powodować szkody w nerkach. Musisz zadbac o to, by koty pochłaniały o wiele więcej wody niż dotąd. Jeśli hematokryt wróci do normy, to również hemoglobina powinna być w normie, a jeśli przy prawidłowym hematokrycie byłaby podwyższona, to dopiero wówczas można zacząć badać sprawę.
Druga kwestia to żelazo, które podajesz kotom. Wprawdzie Biofer zawiera również suszoną hemoglobinę, ale oprócz niej ma składzie fumaran żelazawy oraz całą gamę dodatków chemicznych (skrobia kukurydziana, glicerol, hydroksypropylometyloceluloza, talk, stearynian magnezu, triglicerydy, dwutlenek krzemu, dwutlenek tytanu, tlenek żelaza czerwony, tlenek żelaza żółty). Do wywołania sensacji żołądkowo-jelitowych wystarczą już same te chemikalia, ale również żelazo niehemowe, w postaci fumaranu żelazawego. Wszelkie preparaty z żelazem niehemowym znane są z wywoływania poważnych zaburzeń żołądkowo-jelitowych i tu nie potrzebna jest jakakolwiek alergia czy nietolerancja pokarmowa. Po prostu substancje te są całkowicie obce dla organizmu i mocno podrażniają śluzówkę przewodu pokarmowego. Moim zdaniem również to mogło być przyczyną choroby twojego kota. Absolutnie nie podawałabym kotom żadnych preparatów z żelazem. W ostateczności kapsułkowanie suszonej hemoglobiny lub Fortainu jest rewelacyjnym rozwiązaniem w porównaniu z jakimikolwiek tabletkami. Możesz również spróbować ze świeżą krwią, być może taka kotom zasmakuje. Albo zacznij wprowadzać im suszoną hemoglobinę stopniowo, na początku w bardzo małych ilościach i zwiekszać przy każdej następnej mieszance.