BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Żywienie w chorobach nerek
coztego - 2012-07-21, 10:23
Cytat:
czy kierować się ostatnimi wynikami i dawać jej coś na kreatyninę? a może ipakitine?
Kreatynina sama w sobie nie jest toksyczna dla organizmu. A Ipakitine jej nie obniży. Samopoczucie się pogarsza przy wzroście mocznika, a jak rozumiem do tego nie było zastrzeżeń?
Cytat:
jak uważacie, powinnam pojechać na pobranie krwi?
Nie znasz nawet dokładnych wyników ostatniego badania, więc może zacznij odebrania ich. ona88 - 2012-07-21, 10:29 tak, wiem, ze ipaktinie działa na mocznik. ostatnio mocznik był ok, ale może mógł wzrosnąć z powodu stresu?
no dokładnych wyników nie znam, ale wiem, że była lekko podwyższona kreatynina, mocznik ok, lekko podwyższony ten wskaźnik od pasożytów, o którym pisałam. wiem, ze muszę je odebrać, ale jak już pisałam, wolne z pracy itd., a poza kreatyniną wszystko inne było ok, bo wet mówił mi przez telefon.
a powiedzcie mi jeszcze, czy takie trochę inne zachowanie kota jest już powodem do paniki i oznacza, że jest w bardzo kiepskim stanie, czy nie trzeba od razu panikować?
Kicia ma brzydką sierść, trochę więcej śpi, mniej je, ale poza tym ma ochotę leżeć ze mną, przytulać się, bawić. Czy takie zachowanie to oznaka bardzo ciężkiego stanu, czy jedynie lekkiego pogorszenia?Kazia - 2012-07-21, 12:25 ona88.....czasami mam wrażenie, że Ty traktujesz uczestników forum jakby byli jasnowidzami.
Wyników nie ma, USG rozumiem ze też nie ma, praktycznie nie podajesz żadnej konretnej informacji, ale ktoś z forumowiczów ma zdecydować, czy Twój kot juz jest bardzo ciężko chory czy tylko troszkę.
Kota z chorymi nerkami trzeba leczyć kompleksowo, a nie tu podać "coś na kreatyninę" tam coś "na fosfor" (nie majac zbadanego jego pozomu) tu "coś na apetyt"....
Druga rzecz, jak juz wielokrotnie puisałam, forumowicze mogą bardzo wiele pomóc i doradzić, ale nikt kota nie wyleczy przez net. Wszystkie tu uwagi i rady mają być pomocą w zleceniu wykonania właściwych badań PRZEZ WETA, postawieniu właściwej diagnozy PRZEZ WETA, podaniu wlaściwych leków PRZEZ WETA.
Czy skontaktowałaś sie już z dr. Neską, wyslalaś jej WSZYSTKIE wyniki, masz od niej odpowiedź ? taką radę otrzymalaś, i kontakt do dr. Neski dostalaś juz w maju.coztego - 2012-07-21, 13:47
ona88 napisał/a:
tak, wiem, ze ipaktinie działa na mocznik. ostatnio mocznik był ok, ale może mógł wzrosnąć z powodu stresu?
Poziom mocznika i kreatyniny można zbadać w każdej lepszej przychodni weterynaryjnej, która ma na miejscu aparat do biochemii. Nie ma co wróżyć z fusów, jeśli widzisz, że kot ma się gorzej, to trzeba się wybrać do weta.Meri - 2012-07-21, 14:19 A są jakieś sposoby na obniżenie kreatyniny? Czy tylko weterynarz może nam coś zalecić.coztego - 2012-07-21, 15:10 Kreatynina obniży się sama jeśli nerki będą lepiej pracować.
Trzeba dbać o dietę, nawodnienie kota, obniżać fosfor itd, wówczas nerkom będzie się lepiej pracować i kreatynina będzie powolutku się obniżać.
Kreatynina jest tylko wskaźnikiem złej pracy nerek, nie ma potrzeby sztucznego zbijania jej.Meri - 2012-07-21, 15:20 To dobrze bo ja nawadniam póki co mojego rudzielca ile mogę, ale nie zmieniłam mu diety na typową dla nerkowców, ponieważ reszta rzeczy jest ok... ale czekam jeszcze na ostateczne wyniki i fru do homeopaty.ona88 - 2012-07-23, 16:18 nie, nie traktuję Was jakbyście byli jasnowidzami. ale ja mało co i zaraz panikuję, z każdym kichnięciem bym do weta latała. a nie chcę niepotrzebnie pobierać Kici krwi co tydzień i jej stresować. Wy jesteście bardziej doświadczeni, więc po prostu zapytałam, czy takie objawy to coś poważnego, czy mogę spokojnie poczekać i sprawdzić, czy to chwilowe.
Wyników wszystkich nie ma, ale przecież napisałam, że wszystko poza kreatyniną jest w normie. USG nie ma, bo wet ma sprzęt w naprawie, dzwonię do iego co 2 tyg., mówił, że powinien mieć w 1wszym tyg sierpnia. Mogłabym pójść do innego, ale ten jest najlepszy od USG więc czekam.
Kontakt do dr Neski znalazłam już wcześniej, ale skoro nie mam wyników, to jeszcze się z nią nie konsultowałam.
I jeśli mogę, to mam pytanie. Dorwałam Kicię na kuwecie, ale okazało się, że akurat ona umie przerywać siku. W związku z tym chciałabym, żebyście mi poradzily, czy warto pobrać mocz przez kłucie? czy to boli, czy później się dobrze goi? lepiej pobrać w ten sposób, czy nie pobierać wcale?coztego - 2012-07-23, 20:53 Na początek spróbowałabym pobrać do czystej kuwety, albo z pomocą takiego żwirku. Jeśli kot schizuje przy pobieraniu krwi to nie narażałbym go na nakłuwanie pęcherza.Kazia - 2012-07-24, 06:46 Jeżeli to ma być mocz na posiew, to warto jednak pobrać przez naklucie.
Kota boli uklucie jak przy zwykłym zastrzyku....moja kotka nawet nie protestowała.
Nie ma co sie goić, przecież po zstrzyku nie ma rany.
Naprawdę jest to zupełnie prosty zabieg, jak zastrzyk. Tylko nie pozwol dawać znieczulenia ani narkozy (chyba że kotka w ogóle nie daje się dotknąć nikomu)ona88 - 2012-07-24, 17:12 to ma być badanie moczu z analizą osadu.
spóbuję w takim razie z tą czystą kuwetąMaddelline - 2012-08-09, 09:33 Hej, moja kotka ma 15 lat,stwierdzono niewydolność nerek. Ona jest wielkim niejadkiem, więc Kd, czy inne karmy nerkowe to z fochem traktuje, nawet jak ją przegłodzę ale co się dziwić smakowite nie są. czy w takim wieku kiedy nigdy nic z BARF'em nie robiłam mogę rozpocząć dietę dla nerkowców z przepisów jakie tu macie?bernadeta - 2012-08-09, 23:49 Witam, mam gorącą prośbę. Około 2 miesięcy temu przestawiłam moją kotkę na Barfa. Stosowałam przepis: Przepis podstawowy z suplementami naturalnymi nr 1 (z forum Dubarfst) w skład tego 1 kg mięsa wchodziła np pierś z kurczaka trochę z indyka lub wołowiny i tak robiłam różne wersje tego przepisu. Przy okazji zrobiłam badanie krwi mojej kotce aby sprawdzić jakie ma wyniki po wprowadzeniu tego nowego pożywienia. Okazało się, że ma za wysoki poziom białka całkowitego ( 89,30 g/l ) po rozmowie z wet otrzymałam informację, że dobrze byłoby zmniejszyć ilość białka zwierzęcego na rzecz roślinnego - może to być zmniejszenie o 10 % czy mogłabym prosić o przykładowe przepisy uwzględniające tę informację? Bardzo dziękuję za każdą informację.Margot - 2012-08-10, 00:15
Maddelline napisał/a:
Hej, moja kotka ma 15 lat,stwierdzono niewydolność nerek. Ona jest wielkim niejadkiem, więc Kd, czy inne karmy nerkowe to z fochem traktuje, nawet jak ją przegłodzę ale co się dziwić smakowite nie są. czy w takim wieku kiedy nigdy nic z BARF'em nie robiłam mogę rozpocząć dietę dla nerkowców z przepisów jakie tu macie?
A które przepisy masz na myśli? Jesli te dostępne w receptariuszu, to nie, bo one sa dla zdrowych kotów.
W tym wątku, na stronie nr 3, są mniej więcej opisane bardzo podstawowe zasady karmienia nerkowych kotów barfem. Również na tej samej stronie, na samym dole, w ostatnim poście, jest link do dwóch przepisów przygotowanych dla nerkowców przez dagnes.
Maddelline, pamiętaj też, że aby produkować mieszanki barfowe dla nerkowca musisz być na bieżąco z jego badaniami (krwi: z morfologią, biochemią i koniecznie jonogramem; moczu: z oznaczoną kreatyniną i stosunkiem białka do kreatyniny, aby zobaczyć czy kot nie ma proteinurii), żeby wiedzieć jak komponować i modyfikować w odniesieniiu do wyników dietę.
Jeśli natomiast chodzi o gotowe mokre karmy bytowe dobrej jakości (inne niż karmy typu renal), może warto spróbować puszek Terra Felis w wariancie z kurczakiem i indykiem (dostępna w zooplus.pl). Zawierają stosunkowo mało fosforu oraz wydają się mieć dobry bilans białka i tłuszczu, jak dla nerkowca (nerkowce powinny pozyskiwać energię głownie z tłuszczów, stąd zbyt chudy pokarm nie jest wskazany, poza tym wtedy zawiera znacznie więcej białka) . W wątku dotyczącym dyskusji o gotowych karmach dla kotów ( http://www.barfnyswiat.or...?p=10230#10230) zadałam dzisiaj dagnes pytanie, o to, czy jej zdaniem te karmy mogłyby być dobrym wyborem dla nerkowców, które nie chcą jeść ani renala, ani barfa w wersji dla nich przeznaczonej. Mam nadzieję, że tam się odezwie, więc też możesz śledzić wątek (str.16).Margot - 2012-08-10, 01:50 bernadeta,
Specjalistki od przepisów na pewno się odezwą z bardziej szczegółowymi poradami. Ale tak na szybko: zamiana białka zwierzęcego na roślinne nie jest dobrym pomysłem i na tym forum przepisu z białkiem roślinnym nie znajdziesz (to badziewne komercyjne karmy zawierają białko roślinne, bo jest po prostu tańsze).
Jeśli chcesz zmniejszyć ilość białka w diecie to używaj do mieszanek tłustszego mięsa (z tego co piszesz, wnioskuję, że być może stosowałaś za chude gatunki, takie jak pierś). Dodawaj serduszka, które mają białka mniej (do ok. 15%-20% części mięsnej mieszanki , żoładki akurat białka mają zwykle sporo, tzn. niewiele mniej niż czysty mięsień, co nie znaczy, że należy z nich rezygnować, zwłaszcza, że nie daje się ich dużo). Jeśli kot jest zdrowy, to białko możesz zmniejszyć stosując kostne części typu skrzydełka, czy szyjki w odpowiednich proporcjach do mięśnia. To takie najprostsze zabiegi.
A w ogóle, to najlepiej przeanalizować pozycje mięsne w kalkulatorze i dobrać sobie gatunki mięs i podrobów, które zawierają białka mniej, jeżeli chcesz tymczasowo dążyć do obniżenia go w mieszance.
A czy twój kot nie jest przypadkiem odwodniony? Czasem wysoki poziom białka całkowitego w badaniu krwi może świadczyć o odwodnieniu, zwłaszcza jeśli powiązany jest z wysokim poziomem hematokrytu. Na jakim poziomie wyszedł ten parametr?
Rozumiem też, że ten poziom białka całkowitego, który podałaś jest powyżej normy, bo sa laboratoria, gdzie norma jest do nieco ponad 90 (np w Vetlabie, ale oni rzeczywiście mają dosyć dziwne normy biochemiczne), choć powszechnie przyjęty przedział to 60-80g/l.