BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne Technikalia - Maszynki do mielenia mięsa
coztego - 2012-07-18, 21:32 To działa! Lekko zmroziłam dzisiaj skóry i zmieliły się elegancko, i z kurczaka, i z indyka Jaka ulga, raz dwa wszystko się zmieliło kasumi - 2012-07-19, 12:33 Ja też mam Zelmera Dianę. Skrzydełka i szyje mieli, ale pociachałam wcześniej tasakiem. Ud nie próbowałam.Maryna - 2013-01-26, 22:03 Dostałam od mamy nową maszynkę zelmera 1000-cośtam i lipa proszę państwa !
Stalowe to ma maszynka sitka i nożyki, a korba w środku i cała nasadka to aluminium
TŻ zapowiedział, że nie ma co marzyć o pomieleniu czymś takim korpusów - moooże skrzydełka
pociągnie. Dobrze że chociaż wołowinę mieli
Czy wie ktoś gdzie czy można dokupić stalowe części do maszynki? Tak się napaliłam na korpusy z gęsi i chyba nic z tego....harpia - 2013-01-26, 22:25 Jeżeli wcześniej porąbiesz porcje na mniejsze kawałki, spokojnie zmieli Nitka - 2013-01-27, 00:33 Ja szyjki kurczacze najpierw miażdżyłam tłuczkiem do mięsa, początkowo skrzydła też, ale i tak pięknie mielą się bez dodatkowej pomocy.Maryna - 2013-01-28, 08:40 Dzięki za porady dziewczyny! No to spóbowałam najpierw ze skrzydełkami, pocięłam je nożycami do drobiu a potem potraktowałam tłuczkiem do mięsa. Maszynka strasznie zgrzytała, myślałam że się rozleci, ale jakoś pomieliła. Nie wiem czy ponownie przetrwam takie emocje przy gęsich korpusach....blaira - 2013-02-05, 10:54 Halo Halo proszę o radę.
Ost chciałam zmielić w ręcznej maszynce szyje indycze/kacze... i nie dało rady.
Tym bardziej nie dało się ich rozbić, czy macie jakiś pomysł?
Mam dostęp do szyj i są one mięsne a zależy mi by miec też drobiowe mieloneNitka - 2013-02-05, 11:04 Ja zatrudniłam mojego męża do obicia szyjek. Dostał tłuczek i wygoniłam go na dwór coby na pieńku to rozbijał. Przyniósł wszystkie plaskate jak naleśniki. Zaznaczam, że to były szyjki kurzęce, bo z indyczymi to chyba byłby problem.isabelle30 - 2013-02-05, 12:30 Do indyczych chyba potrzebny by był kafar i Pudzian na tym pieńku
Spróbować można najpierw poznęcać się nad nimi tasakiem a potem dopiero tłuczkiemblaira - 2013-02-06, 10:36 Ehhh to chyba odpuszczam, mój domowy Pudzian nie dał rady.
Tym bardziej się tego obić nie dało
To nie pozostaje mi nic innego jak poszukać mielonego 2 klasy gdzieś w okolicachharpia - 2013-02-06, 11:33 blaira a poczytaj co pisałam wyżej, jak porąbiesz te szyje na mniejsze kawałki to maszynka je zmieli, moja mieliła całego królika, a on miał kości jak ze stali blaira - 2013-02-07, 17:16 Harpia,
Tylko gdzie ja porąbie te szyje, sąsiedzi w bloku chyba zadzwoniliby na policję harpia - 2013-02-07, 18:36
blaira napisał/a:
Harpia,
Tylko gdzie ja porąbie te szyje, sąsiedzi w bloku chyba zadzwoniliby na policję
A Ty myślisz, że ja na wygwizdowie mieszkam?
To jest 7 piętro w wieżowcu
Wystarczy dobry tasak, wysłużony ręcznik, na niego kładę grubą deskę drewnianą (mam osobną do rąbanek bo zwykła poszłaby w drzazgi) i masakruję takie rzeczy, szyję najpierw na plastry, później plastra na kilka części i gotowe, maszynka łyknie jak będziesz wrzucała powoli (żeby się nie zapchała dużą ilością)blaira - 2013-02-07, 23:25 Hehehe dobre.
To muszę zakupić mięso i poczekać na odpowiedni moment by rozładować emocje Terhie - 2013-03-09, 11:50 Ponieważ maszynkę do mięsa kupuję od co najmniej roku, postanowiłam zakończyć sprawę i podjąć jakąś decyzję.
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, dlaczego między tymi dwoma występuje taka duża różnica przemiału na minutę, mimo, że to Zelmer ma większą moc?
Nie mieć maszynki a mieć jakąkolwiek to nieskończenie lepiej, ale wiem, że nie kupię prędko czegoś nowego do kuchni, więc jak już mam kupić, to wypasioną. Zastanawiałam się nawet nad robotem, ale nie znalazłam takiego, który mieliłby mięso i był w moim zakresie portfelowym.