To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne ABC dla kotów - Woda w kociej diecie

Ines - 2014-04-30, 13:07

Tylko, że w takim razie liczydło nie zgadza się z kalkulatorem. Przeliczając to na piechotę wg kalkulatora - powinnam dodawać kotom ok 60g wody dziennie. Wg liczydła - 160g. No chyba, że coś jakoś strasznie źle rozumiem, albo okropnie źle liczę lub wpisuję :niewiem:

Nie zastanawiałam się do tej pory nad tym, bo wodę zawsze dawałam "na oko". Tzn do każdej porcji tak, żeby było do połowy mięsa. Koty też sobie czasem chlipią z miseczki lub fontanny. Teraz zaczęłam się zastanawiać, czy piją wystarczająco dużo - i już sama nie wiem.

gerda - 2014-04-30, 13:12

To 5 kg kot ma wypić szklankę wody dziennie :shock: Biorę więc przynależną na 1 dzień mieszankę, wrzucam do szklanki, dolewam wody do pełna, rozbełtam i podaję np na 3 razy - czy wtedy kot będzie prawidłowo nawodniony :niewiem: (to będzie rzadziutka zupka) Kłopot w tym (nawet jeśli kot lubi aż takie rzadkie), że jak napełni żołądek płynem, może zostawiać gęste, bo się mu "nie zmieści" :-( . Może dojadać potem, tylko latem mokre mięsko nie może długo stać....
dagnes - 2014-04-30, 13:37

martufa napisał/a:
ja wodę dodaję na podstawie liczydła. Przykładowo 98 g mieszanki + 140-160 ml wody.

Coś nie tak liczysz. Wzięłam moją ostatnią mieszankę i przeliczyłam dla 3kg kota. Wyszło mi w Liczydle, że gdy wilgotność BARFa wynosi 75% to aby kot zjadł dziennie 5g białka na 1 kg wagi, to musi zjeść 108g mieszanki. Wychodzi mi wówczas 48,2 kcal energii na 1 kg wagi ciała. Aby ten kot otrzymał prawidłową ilość wody, muszę uzupełnić mieszankę tak, by na każdy 1 kg wagi ciała przypadało 48,2g (ml) wody (zależność zapotrzebowania na wodę od ilości spożywanych kalorii - jest to napisane w zakladce BTW w Liczydle). Zatem muszę dodać 63g wody, co daje mi 2,5 razy mniejszą ilość niż Ty dodajesz. Czyli oprócz mieszanki barfowej, kot musi otrzymać na każdy 1 kg wagi ciała 21g (ml) wody dodatkowo.
Jeśli chciałabym koniecznie dociągnąć, dla spokoju sumienia, do tych 50g wody na 1 kg wagi ciała, to musiałabym dodać jej 69g (ml), więc niewiele więcej.

Ines napisał/a:
Wilgotność pokarmu na poziomie 75% uzyskuję po dolaniu 60g wody, ale za to wtedy ilość wody na kg masy ciała kota spada do niecałych 30g

30g wody na 1 kg wagi ciała to minimum jakie kot powinien otrzymać dziennie. Potrafi na takiej ilości wody długo żyć w zdrowiu ze względu na umiejętność silnego zagęszczania moczu (jeśli ma zdrowe nerki). Natomiast optymalna ilość wody w gramach to ilość równa ilości spożytej energii w kcal. Dlatego wychodzi jej w okolicach 50-60 ml na 1 kg wagi ciała, bo tyle kcal je normalnie aktywny kot. Gdy zdrowy kot, ze względu na mniejszą aktywność, zjada mniej kalorii, to nie ma potrzeby dawania mu na siłę więcej wody niż wynika z bilansu kalorycznego. 50-60 ml wody na 1 kg wagi ciała w oderwaniu od ilości spożywanych kalorii (np. gdy kot nie je) to dawka lecznicza, stosowana właśnie w kroplówkach lub w przypadku nawadniania kota podczas epizodu struwitowego. Przy niewydolności nerek dawki wody ustalane są indywidualnie, w zależności od stanu kota.

gerda napisał/a:
To 5 kg kot ma wypić szklankę wody dziennie :shock:

Nie wypić, tylko spożyć łącznie wraz z wodą zawartą w pokarmie, pod warunkiem, że zjada dziennie 50 kcal energii na każdy 1 kg wagi ciała.

Ines - 2014-04-30, 14:03

dagnes napisał/a:
gerda napisał/a:
To 5 kg kot ma wypić szklankę wody dziennie :shock:

Nie wypić, tylko spożyć łącznie wraz z wodą zawartą w pokarmie, pod warunkiem, że zjada dziennie 50 kcal energii na każdy 1 kg wagi ciała.


Tylko chodzi o to, że mi ta szklanka wg liczydła wychodzi właśnie jako woda dodatkowa - woda, którą muszę dziennie dolać do mieszanki. Ale gdy przeliczam zapotrzebowanie na wodę wg kalorii na kilogram masy ciała wychodzi mi już tylko 75g dodatkowej wody, więc tak będę liczyć :-) dzięki za rozwianie moich wątpliwości.

gerda - 2014-04-30, 14:30

Wrzuciłam 1/3 porcji dziennej mieszanki do szklanki, dolałam wody do około 1/3 pojemności i ..kocisko wciągnęło porcję na 1 raz :shock: (oczywiście ilości są takie - mniej więcej) :mrgreen:
martufa - 2014-04-30, 19:06

Dziewczyny, dzięki, wiem już o co chodzi. Z moim wodnym barfem nie było aż tak tragicznie ale dobrze też nie.
Nie mrożę jedzenia z wodą więc po każdym sporządzeniu przepisu sprawdzałam w kalku zakładkę wydruk i spisywałam wagę mieszanki. Następnie kasowałam wodę i sprawdzałam jeszcze raz. Przykładowo: opcja z wodą to 113g mieszanki o wilgotności 73% a opcja bez wody to 88g o wilgotności 65%. Odejmowałam różnicę tj 25g wody aby zapisać ją w liczydle jako woda dodatkowa.
W liczydło wpisywałam 88g mieszanki, wprowadzałam wilgotność 65% i uzupełniałam wodę tak aby grało z kcal.
I tak otrzymywałam 88g mieszanki + 25g wody odjętej z kalka + 80g wody potrzebnej aby wszystko wg liczydła było ok. A chciałam wody dawać więcej bo struwity i PH i w liczydle przedział wody jest pomiędzy 50-60ml więc trzymałam się górnej granicy i tak mi wychodziło np. 88g mieszanki na 120 ml wody. Nie liczyłam wg kalorii.
Bardzo dziękuję, że pomogłyście. Modlę się tylko, aby za moje błędy nie cierpiały koty i że nie zrobiłam im strasznej krzywdy.. Tak naprawdę jest to coś czego zawsze w barfie się najbardziej obawiam. To, że przez moją niewiedzę coś się im stanie.

martadorota - 2014-11-06, 16:58

a moje ktoty - od kiedy przeszły na mokrą karmę, puszki feringa i mięso, prawie w ogóle nie chcą pić. Tzn. piją tylko to, co im trochę doleję do karmy. Dużo dolać nie mogę, bo wtedy odmawiają jedzenia. Najchętniej - widzę - jedzą w ogóle bez wody, wtedy na jedzenie się wręcz rzucają. Natomiast miskę z samą wodą w ogóle omijają.

Przeczytałam teraz o dopajaniu i zastanawiam się, czy to rzeczywiście jest potrzebne: przecież w swych naturalnych warunkach, na pustyni, wodę miały koty tylko ze złowionych zwierzat?

Gdy moje koty jadły suchą karmę - piły bardzo dużo, teraz jakby nie czuły pragnenia. Jeszcze nie powtarzałam im badania moczu - będę mogła dopiero w poniedziałek, ale sikają i kupkają teraz normalnie, są wesołe i dużo aktywne ...

Reasumując: jak to jest w końcu z tą wodą??? niepokoić się, że za mało piją? dopajać je???

Sandra - 2014-11-06, 17:27

martadorota,
Moje doswiadczenia z kocimi przypadłosciami mówią, że NAWADNIANIE, to jest sprawa priorytetowa.
W badaniach nieprawidłowosci wychodzą dopiero gdy np. nerki sa uszkodzone w kilkudziesięciu procentach.
Struwity w moczu to nic groźnego jesli cały układ moczowy jest przepłukiwane i struwity nie zlepiaja sie w kompleksy, a te z kolei nie uszkadzaja pecherza, moczowodów itd...
Nasze domowe koty mają mało ruchu i złogi w moczu mogą w trybie błyskawicznym zatkać kota.
Koty nerkowe, struwitowe, potrzebują dużej podaży wody w diecie oraz dodatkowo, jeśli ta z diety jest niewystarcza (50-60ml wody na kg masy ciała kotki z uwzględnieniem tej którą zawiera w sobie pokarm)

Jolene - 2015-02-07, 04:35
Temat postu: BARF a dodawanie wody do mieszanki
Szanowni Barfowicze :)

Bardzo proszę Was o radę. Mój Tolek kocha BARF. Ogólnie kocha wszelkie jedzenie, ale to już inny temat ;) :food:

Chciałabym zapytać bardziej doświadczone osoby o kwestię dodawania wody do mieszanek. Ogólnie rzecz biorąc staram się, żeby mój kotek był odpowiednio nawodniony. Kupiliśmy mu nawet poidełko fontannę, które kocha miłością szczerą.

Żywimy go już w 80% BARFem, chrupki (wysokiej jakości) dostaje od święta. Mam mieszanki na bazie Lily's Bar easy BARF. Do każdej z mieszanek dodaję mu trochę wody, żeby zrobić taki sosik, który uwielbia.

Ostatnio postanowiłam zrobić taki eksperyment i dodawałam mu więcej wody do mieszanki tak, że właściwie wychodziła zupa. Smakowało mu równie mocno. Jedyna różnica była taka, że mieszanka troszkę leżała, czyli nie zjadał całości porcji (porcję dzienną dzielę na 2) na raz, tylko podchodził do jedzenia 2-3 razy, mniej więcej w ciągu godziny. Dwukrotnie dodałam mu tyle wody, że musiał najpierw upić z pół centymetra zupki i dopiero wyciągał mięsko.

Moje pytanie brzmi: czy dodawać mu wodę do karmy, czy ograniczyć ją? Mój kot zdaje się cieszyć i z czystej mieszanki i z zupki... Mam wrażenie, że gdybym dodała mu i drugie tyle wody to nadal chętnie by jadł. ALE! czy to jest zdrowe? Czy nie będzie przesadą zbyt duże nawadnianie? Czy są jakieś limity wypitej zupki/wody?

Dziś dałam mu czyste mieszanki, a później 2-3 razy dopijał samodzielnie troszkę wody z poidełka. Zastanawiam się więc, gdzie leży złoty środek :)

Pozdrawiam,
Magda i Kot Tolek

vesela krava - 2015-02-07, 09:35

Wow, masz kota idealnego ;-) Moje nigdy, NIC nie dopijaja gdy sa na barfie, nawet jezeli zrobie im mniej wilgotna mieszanke.

Na Twoje pytanie moge Ci pomoc tylko z teoria. Wnioskuje ze mieszanki robisz z kalkulatorem? Z forum mozesz tez sciagnac Liczydlo dla kotow, rowniez w excelu, ktore wylicza Ci ilosc bialka, kalorii i wody ktore pobiera dziennie kot na kg masy ciala. Podane sa tez tam normy i tej wody kot powinien pobierac na kg swojej masy dokladnie tyle, ile dostaje kalorii. Np jezeli wychodzi, ze kot dostaje 55kcal/kg mc to powinien dostac jednoczesnie 55g wody. Po prostu do spalenia 1kcal potrzeba 1g wody. Liczydlo powie Ci, ile aktualnie kot dostaje wody z mieszanka: np. 30g, dodatkowo powinien wiec wypijac 25g/kg mc.
Wiecej info znajdziesz w temacie o wodzie w kociej diecie.

kryska - 2015-02-07, 20:42
Temat postu: BARF a dodawanie wody do mieszanki
Zastanawiam się, czy dodawanie dodatkowej wody do porcji mieszanki, która ma jej już 75%, nie pogarsza przyswajania pokarmu. W temacie o " wodzie w kociej diecie" wiele osób tak robi, ja też. Dodaje 2-3 łyżeczki wody do 30 g mieszanki i taką zupę jedzą. Miskę z wodą olewają, więc mamy problem.
trinity - 2015-02-07, 23:09

Ja postępuję dokładnie tak, jak opisała vesela krava, tzn. wpisuję do liczydła mieszankę z kalkulatora i ewentualne karmy, jakie podaję, obliczam ile jeszcze wody kot powinie dostać w ciągu dnia i tą wodę dolewam do miseczki z jedzeniem. Oczywiście miski w wodą również stoją, ale jeszcze nie zauważyłam, żeby Ender się nimi interesował.
Nie widzę powodu, żeby woda obniżała przyswajalność pokarmu, bo co za różnica, czy kot najpierw zje, ale potem popije ( o ile popije ), czy też zostanie 'przymuszony' do popijania od razu, bo woda będzie w misce z jedzeniem.

kryska - 2015-02-07, 23:31
Temat postu: Woda w kociej diecie
Jest różnica, bo zbyt duża ilość wody rozcieńcza soki żołądkowe. Dlatego ludziom zaleca się picie wody raczej między posiłkami a nie w trakcie. Nie mówię o pokarmach stałych, oczywiście.
Ines - 2015-02-07, 23:34

Kryska, z tym że w naturze koty pobierają lwią część wody z pokarmem właśnie, więc nie sądzę, żeby im to miało szkodzić.
ciocia_mlotek - 2015-02-07, 23:48

Mysle, że tu chodzi o to, że ta woda jest "dodatkowa" b przecież w mięsie już własnie jest. W myszkę nikt nie wstrzykuje dodatkowej wody
ALE, Kryska pamiętaj, że mięso sklepowe jest skrwawione, odcieknięte. Nie zawiera tyle płynów ile zawierałaby kocia ofiara. Do tego do mieszanki dodawane są suche suplementy. Które swoją drogą są dodawane równiez po to aby uzupełnić braki tego, co powinno w tuszce być (choćby hemoglobina).
Czyli w porównaniu z naturalną kocią dietą - całą ofiarą mieszanka barfowa nie dość, że odsączona z krwii i innych płynów ustrojowych to jeszcze z dodatkiem proszków różnego rodzaju.
Jak na to w ten sposób popatrzec to ta dodawana do mieszanek woda wcale nie jest "dodatkowa" tylko "oddana"



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group