BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Suplementy & Co - Olej i mączka z kryla
Anilina - 2017-08-16, 17:16 Tak, właśnie do porównania zrobionego przez Ewik zestawiałam ten "mój" olej. Różnice między NKO a Swanson widzę wyraźnie (np ogromne różnice w zawartości astaksantyny). To, co mnie zastanawia, to różnice pomiędzy samymymi produktami z opisem NKO u różnych dystrybutorów. Niby ten sam standard, a ceny 60-120 zł za opakowanie liczące tyle samo kapsułek o niemal identycznym składzie. Ale mędrkować nie będę, przeczytam jeszcze raz, więcej zostanie w pamięci.Anilina - 2017-08-24, 15:52 Skusiłam się na olej z kryla NKO od Aliness.
Gdyby ktoś był ciekaw, olej wygląda tak:
jest dużo ciemniejszy od oleju z łososia, zapach ma intensywny (i dłuuuugo utrzymujący się na skórze). Miałam nadzieję, że skuszę nim moją nerkową Titkę więc hmm, zajadają się nim wszystkie zwierzaki, prócz Tity Ale w mieszance jej nie przeszkadza.
Kapsułka z żelatyny rybiej jest twarda. Nie do pogryzienia dla moich kotów. Ciężko przebić igłą, a po przebiciu wycisnąć się i tak nie da. Jedyny sposób rozczłonkowania "na sucho" to przecięcie wzdłuż łączenia połówek kapsułki. Zdecydowanie lepiej wrzucić do lekko ciepłej wody i spokojnie poczekać, aż zmięknie i się rozpuści.
Choć sam smak dla mnie ledwo wyczuwalny na języku, to aromat krylowy rozchodzi się po jamie ustnej, głowie człowieka, człowieku i czuć go w każdym oddechu. Raz spróbowałam, nie zamierzam powtarzać
Skład:
[img][/img]Agata.M. - 2018-06-03, 14:52 Dzień dobry!
Przekopuję forum od wielu godzin i im więcej czytam, tym mniej wiem. Postów jest pierdyliard... Czytam wątek o oleju z łososia i oleju z kryla, szukając informacji o kwasach omega. Jakie podawać i w jakich ilościach? Kot ma mocznicę, dlatego chcę zwiększyć podaż kwasów. Karmiony Barfem ( do mieszanek używam oleju z dzikiego łososia Lunderland), ale aktualnie przeszłam na dobrą karmę bezzbożową, niskobiałkową. Waga 4,40. W związku z tym:
1. Czy olej z kryla, czy kwasy omega w kapsułkach?
2. Jeśli kapsułki, to jakie i w jakich ilościach? Postów na ten temat jest mnóstwo i pogubiłam się już w tym gąszczu informacji.
3. Jak forma podawania oleju jet łatwiejsza i chętniej akceptowana przez Wasze koty? Dodam, ze opcja dodawania do jedzenia u mnie jest trudna do zrealizowania, gdyż kot nie dojada porcji (ma słaby apetyt).
4. Właśnie robię zakupy na iHerb i tam znalazłam sporo produktów, ale który wybrać? Linki poniżej:
Wybrałam te firmy, gdyż sa to jedne z najlepszych na iHerbie. Kupuję je też dla siebie.
Bardzo proszę o pomoc, lub wskazanie miejsca na forum, w którym są te informacje skoncentrowane i uporządkowane. małga - 2018-06-03, 19:02 olej z łososia przeczytaj od ok 30 strony (obecnie do 47) i wszystko masz Epi - 2019-04-18, 15:48 Kochani, co powiecie o fluorze w oleju z kryla ?shana55 - 2019-04-29, 23:13 Epi
Poczytaj ten wątek od strony nr.6. Obawiam się że to są wszystkie informacje na Forum odnośnie tego pierwiastka w oleju.
Tak z ciekawości polecam do poczytania post Sandry
https://www.barfnyswiat.o...p=101669#101669Epi - 2019-04-30, 13:35 Shana dzieki za ciekawy artykul o jodzie. Czy Ty go przyjmujesz ? Czy mozesz polecic jakis preparat ?
Szukalam wiadomosci o fluorze, na tych stronach. Nie znalazlam odpowiedzi,, na moje pytanie. Czyli, czy flour moze zaszkodzic kotu ?shana55 - 2019-04-30, 15:20 Epi
W/g tabelki z postu Ewik72
http://i67.tinypic.com/xo0ac0.png
Olej z kryla fluoru ani metali ciężkich nie zawiera.
Z okazji rozważań o opłacalności cenowej mączka czy olej Ewik72 napisała:
Wygrywa więc pod tym względem mączka. Ja jednak nie podałabym tego produktu moim kotom ze względu na obecność szkodliwych metali ciężkich oraz fluoru. Olej z kryla pozbawiony jest tych atrakcji.
Wychodzi z tej wypowiedzi, że olej z kryla fluoru nie zawiera więc nie jest szkodliwy.
Ja jodu nie biorę, bo jestem po jodzie radioaktywnym... yenberry - 2019-10-30, 13:34 Podobnie jak osoba powyżej, im więcej czytam, tym mniej wiem
Tabelka z porównaniem niestety nie działa. :(
Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić skąd wiemy, że w krylu liofilizowanym są metale ciężkie i fluor is skąd one tam są? Skoro podobno kryl taki bezpieczny i w oleju z kryla nie ma. shana55 - 2019-10-30, 17:01 yenberry
Olej z łososia hodowlanego ten który dostarcza Omega 3 w wielu przypadkach jest oczyszczany molekularnie
Dagnes pisała:
Cytat:
Destylacja molekularna oczyszcza olej m.in. z witamin (choć jej zadaniem jest przede wszystkim pozbycie się wszelkich szkodliwych zanieczyszczeń jak metale ciężkie i trujące związki chemiczne obecne w morzach i oceanach oraz koncentracja kwasów omega-3)
Dlatego wnioskuję, że olej z kryla również może być tak oczyszczany, dlatego nie ma w składzie metali ciężkich. Czego o mączce nie można powiedzieć.
Ale to tylko moje przemyslenia.
Na stronie Pokusy
http://pokusa.org/kryl-arktyczny/
jest specyfikacja liofilizowanej mączki z kryla. Pisze tam tak:
Składniki analityczne na 100 g produktu:
Żelazo 3,4 mg
Fosfor 1,2g
Cynk 4,2 mg
Miedź 6,2 mg
Wapń 1,8 g
Magnez 0,5 g
Fluor <1100ppm/kg
Jod 0,56 mg/kg
Poczytaj jeszcze dokładnie.Artoo - 2019-10-31, 09:29 Moje spostrzeżenia prywatne:
1. Kryl jest zwierzęciem morskim występującym w obszarach arktycznych w oceanach
2. W obszarach arktycznych nikt o zdrowych zmysłach na całym świecie nie lokuje przemysłu
3. Wody arktyczne są jedne z najczystszych
4. Pokusa podała wartości graniczne z jakichś norm, które na pewno nie są przekroczone - patrz punkt 3
Podsumowanie:
Kryl pochodzi z jednych z najczystszych obszarów wód oceanicznych.
Tym samym zawiera najmniej z możliwych wszelkich zawartości toksycznych.
Z drugiej strony Łosoś norweski czy Islandzki to łosoś hodowany w małych klatkach i karmiony sztucznie najtańszymi produktami (opłacalność hodowli). Ryby tak hodowane są stale trute kiepską paszą odchodami własnymi oraz "środkami" dla ich zdrowia (antybiotyki itp).
Jak tu porównać jakość oleju czy mączki. Z jednej strony małe organizmy żyjące na wolności w obszarach najczystszych wód oceanicznych, z drugiej hodowane w klatkach, zatrute własnymi odchodami i chemią oraz fatalnie karmione ryby.
Za przeproszeniem z GÓ..NA czekolada nie powstaje.
I tym miłym podsumowaniem kończę ze swojej strony temat.
Nie będę dalej wchodził w żadną polemikę, bo to mija się z celem z uwagi na porównanie dziko żyjących organizmów ze zmutowanymi chemicznie i nie tylko rybami.shana55 - 2019-10-31, 12:03 Artoo
To po co w ogóle zabierałeś głos w temacie ?? Twój post nie jest odpowiedzią na konkretne pytanie Forumowicza.
Pytanie yenberry brzmiało:
Kod:
Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić skąd wiemy, że w krylu liofilizowanym są metale ciężkie i fluor i skąd one tam są? Skoro podobno kryl taki bezpieczny i w oleju z kryla nie ma. :niewiem:
Ja napisałam:
Cytat:
.... że olej z kryla również może być tak oczyszczany, dlatego nie ma w składzie metali ciężkich. Czego o mączce nie można powiedzieć.
Ale to tylko moje przemyslenia.
Nie porównywałam oleju z łososia z olejem z kryla.
Ale próbując dać odpowiedz na pytanie, o porównanie czystości mączki z kryla z olejem z kryla w sprawie metali ciężkich i toksyn, pomyślałam o oczyszczaniu destylacją molekularną.
Olej z łososia w większości przypadków w celu oczyszczenia z metali ciężkich i toksyn destyluje się molekularnie, pomyślałam, że może olej z kryla również, skoro jest "czysty" a mączka nie!! (nie jestem producentem to nie wiem).
Artoo
Jeśli masz konkretne informacje w tej sprawie to napisz!!
Może się wszyscy czegoś nowego dowiemy.
I tyle....Artoo - 2019-10-31, 13:22 shana55
obawiam się że hasło "destyluje się molekularnie" jest świetnym produktem marketingowym
Ciekaw jestem jak przemysłowo producent dokonuje działań na poziomie molekularnym czyli niewidocznym gołym okiem, a jedynie pod najnowszymi mikroskopami elektronowymi.
Dla mnie to hasło to jest HIT marketingu aby jeden produkt uznać za gorszy niż taki sam tylko z ładnym hasłem na etykiecie.
Przemysłowo można oczyszczać metodami chemicznymi, fizycznymi bądź fizyko-chemicznymi.
Niestety żadna z tych metod nie jest metodą "molekularną"
PS:
Podaję link do opracowania dotyczącego metod molekularnych i ich zastosowania.
Widać czarno na białym, że służą one jedynie do badań i selekcji.
Na tym poziomie nie ma możliwości przemysłowego oczyszczania niczego większego niż np. fragment łańcucha DNA
https://portal.uj.edu.pl/documents/19497540/fc7153a9-9ec4-4668-ab48-fe1f0fd8b84f
https://laborant.pl/index.php/wspolczesne-metody-oczyszczania-bialekAnilina - 2019-10-31, 13:27 Artoo,
A jakieś podstawy do tego dorzucisz? Artykuł czy chociaż jakieś bardziej naukowe wyjaśnienie? No chyba, że są to wyłącznie Twoje własne przemyślenia - ale w takim wypadku uczciwość nakazuje o tym wspomnieć. Bo Shana oparła się na poście Dagnes, która opisała proces szczegółowo i profesjonalnie. Jako stary "wyjadacz" na Forum na pewno dotrzesz do tych informacji i może się do nich odniesiesz?Artoo - 2019-10-31, 13:32 Anilina
przeczytaj proszę materiały i strony z zamieszczonych linków, a wszystko będzie jasne.
Ostatni z linków bezpośrednio odnosi się do wspomnianej nazwy.
Na stronie określone są metody oraz ryzyka w tym utrata właściwości "czyszczonego" białka
Jednym słowem nie jest to metoda przemysłowa jak wspomniałem