BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Otyłość u kotów - jak z nią walczyć i zapobiegać
leelex - 2013-03-19, 14:21 Normalnie mi słabo :( Nie wiem, czy ja się tak źle staram o tego futrzaka mojego...? Robię badania, chodzę po wetach, odchudzam tak jak umiem... jedyne, czego nie robiłam do tej pory to nie dopajałam jej dodatkowo ani nie umiem jej namówić na ruch żaden (zabawki jej nie interesują). A tu ciągle źle i jeszcze mi dagnes mówisz, że stan jest poważny
Może faktycznie ktos mi powinien tego kota zabrać i zadbać należycie.
Wystukałam przepis w kalkulatorze na 5 kg kota:
850.0 g Wołowina gulasz
75.0 g Kurczak serce
75.0 g Kurczak żołądek
33.0 g Wątroba kurczaka
2.5 g Tran z wątroby dorsza Lunderland
1.2 g Mączka z alg morskich Lunderland
2.0 g Drożdże piwne
11.5 g Fortain
1.1 tab Tokovit E 100 (kapsułka)
10.0 g Olej z łososia SALMOPET
6.2 g Mączka ze skorupek Lunderland
4.5 g Sól himalajska
3.0 g Tauryna
301.0 Woda
kalkulator pokazuje 172 g dziennie porcji, ale wychodzi wtedy 5.3 białka na kg mc, przy takiej mieszance 160 dałoby 5g białka.
To daje 23,3 g mięsa na kg mc, 33,5 kcal.
Proporcje BTW wagowe 3,3 : 1 a energetycznie 1 : 0,7 (węglowodanów nie dorzucam).
Proszę, powiedzcie czy to będzie dla niej dobre, dla nerek, odchudzania, cukrzycy itd?
Jakbym miała jeden sensownie ustalony przepis to już mogłabym się go trzymać dłużej i zobaczyć, co będzie z wagą.
edit: no i 150 - 180 g wody dziennie będę musiała jej wcisnąć dodatkowo. Nie chcę robić galaretki czy rosołu, bo to tłuste, a tłuszcz jej nie jest potrzebny dodatkowy.Tufitka - 2013-03-19, 14:44 Nie załamuj się, zależy Ci na kocie - widać, że się martwisz, nie załamuj się. Wszystko się ułoży, rzeczowo i spokojnie podejdź do tematu. Zgodnie ze wskazówkami dagnes przygotuj jedzonko koteczce.
Trzymam kciuki za Was. dagnes - 2013-03-19, 16:43 Leelex, spokojnie. Staram się znaleźć racjonalne wytłumaczenia oraz rozwiązania dla problemów Lilki, a patrząc na wklejone tu wyniki badań oraz fruktozaminę widzę, że czas goni i działa na jej niekorzyść. Uważam, że gdy robi się na pozór wszystko dobrze i nie osiąga zamierzonego rezultau, to trzeba zmienić sposób postępowania. Jeśli coś nie działa, to trzeba spróbować innej metody. Inaczej brnie się w ślepy zaułek. Moim zdaniem tym nowym elementem powinna być rewizja docelowej wagi Lilki, bo całość sytuacji sugeruje, że jednak jadła za dużo. I tu widzę też problem u weterynarzy, którzy "zarządzili" dla niej wagę 6 kg i nie potrafili zrewidować swojego poglądu nawet po tym, gdy Lilka cały czas tyła na porcjach dla 6 kg kota. Rozumiem, że Tobie trudno jest się w tym wyznać i samej ustalać dla niej normy, bo kochasz Lilkę i nie chcesz na niej eksperymentować. Dlatego czasem dobrze jest gdy na sprawę spojrzy ktoś z boku.
Z tym brakiem ruchu nie miej do siebie wyrzutów, bo wbrew powszchnej opinii to nie jest tak, że od ruchu się chudnie. Po prostu osobniki szczupłe więcej sie ruszają dlatego, że są szczupłe i dlatego, że mają więcej energii do wykorzystania na ruch, a osobniki otyłe nie ruszają się dlatego, że są otyłe i dlatego, że energia jest u nich magazynowana w tkance tłuszczowej i nie jest już dostępna do wykorzystania na ruch. Nie istnieje zależność odwrotna. Od samego braku ruchu (bez błędów żywieniowych lub choroby np. hormonalnej) nie tyje się.
W twoim przepisie zmieniłabym parę drobiazgów:
mięso i podroby bez zmian
wątroba 30g
dodatkowo 1 żółtko
mączka z alg 1,6g
Fortain 11g
Tokovit 2 kapsułki po 100IU
skorupki 6g
olej z łososia 12g
sól himalajska 3g
tran, drożdże, tauryna i woda bez zmian
Wychodzi mi z tego dzienna porcja 158g dla 5kg kota.
Te małe zmiany w przepisie wynikają przede wszystkim z uwagi na nerki i jej ogólny stan.leelex - 2013-03-19, 16:56 Dziękuję
Zrobię dziś porcji na 2 tygodnie. Nie liczę, że na wadze cokolwiek sensownego zobaczę, bo ta waga ma odpały, ale po świętach badania krwi i zobaczymy, jak wyjdą.
Jakkolwiek to zabrzmi, Lilka jest bardzo ważnym elementem mojego życia i nie wyobrażam sobie, że jej kiedyś może zabraknąć, a tym bardziej szybciej niż by można było po kocie "oczekiwać"... Ona potrafi zdeterminować każdą moją życiowa decyzję - od mieszkania, jakiego szukam na wynajem, terminów wakacji czy wyjazdów na święta, po wiecznie odsuwane marzenie o 3 kocie (bo się boję, że jej się humor popsuje od kolejnego kota, albo że będę musiała uwagę bądź zasoby podzielić pomiędzy 2 a nie 3 i żeby mi na tym nie ucierpiała).
To ma swoje wady - na przykład jak mi pluje po 5ml wody ze strzykawy, to mnie sumienie gryzie jak pomyślę, że powinnam jej podać tych strzykawek 30... A przeciez tez dla jej dobra!
Ech, przepraszam, że się tak wyżalam. Już nabeczałam TŻtowi w telefon, że jestem złą pańcią co nie umie o swoje Futerko zadbać, chociaż on uważa, że lepiej się nie da bo przecież staję dla niej na głowie Tufitka - 2013-03-19, 18:44 leelex dbasz dobrze o swoją kicię, masz otwartą głowę na działanie i pomoc innych. trzymam kciuki za Ciebie i kicię leelex - 2013-03-20, 08:06 Luśka dostała śniadanie i wyje pod miską o jeszcze. Chyba wyczuła obniżkę porcji, po przecież na śniadanie dostała tyle co zwykle, łyżeczkę, dopiero po całym dniu może zauważyć, że ma troszkę mniej w sumie... Intuicja chyba :)dagnes - 2013-03-20, 15:50
leelex napisał/a:
Jak ustalić wagę kota należną tak serio? Obmierzyć ją, podzielić coś, pomnożyć?
A jednak jest coś takiego jak formuła do wyliczenia czy i o ile kot jest za gruby .
Wprawdzie nie jest to wzór na obliczenie wagi należnej ale coś tam już jest i może komuś pomoże:
Jeszcze nie próbowałam mierzyć kota tym sposobem więc nie wiem co dokładnie można z tego wzoru wyciągnąć. Na pierwszy rzut oka widzę jedną niedoskonałość, bo wzór bazuje na długości kości tylnej łapy i jednak może przekłamywać u kotów, które są bardzo "wysokie" tzn. mają długie łapy. Ale jak to wygląda w praktyce - zobaczymy, gdy zameldują się tu pierwsi opiekunowie obmierzonych dokładnie kotów .dagnes - 2013-03-20, 16:19
gstachow napisał/a:
Zastanawiam się jak stwierdzić czy mój kot jest za gruby lub za chudy
Wstawione wyżej tabelki dla kociego BMI powinny trochę pomóc.
Dla samej wizualnej oceny pomocne mogą też być fotki, pokazujące jak wygląda prawidłowa sylwetka kota (dachowca), zalinkowane w tym poście:
http://www.barfnyswiat.or...p?p=22617#22617
Tereska pięknie - noga od kolana 16 cm, obwód 38. Chociaż jedna...Sojuz - 2013-03-20, 20:05 Perełka tuż pod granicą nadwagi, ale wygląda coraz lepiej. Chudnie miarowo i sukcesywnie Terhie - 2013-03-20, 20:26 Bosko, kociaki obmierzone (choć próbowały łapać sznurek, oczywiście) i można teraz podawać doskonałe wymiary figury
Wniosek: jakieś mikrokoty mam. Ale w pięknej żółtej teoretycznej normie... O ile mierzymy bez futra
Sanjiro: 30:15 (daje % Body Fat = 15)
Cirdan: 29:15 (13,4; i niby jeden centymetr różnicy, ale mnie się na oko wydaje dużo mniejszy, łapy ma takie chude, cherlawe).coztego - 2013-03-20, 21:07
dagnes napisał/a:
Na pierwszy rzut oka widzę jedną niedoskonałość, bo wzór bazuje na długości kości tylnej łapy i jednak może przekłamywać u kotów, które są bardzo "wysokie" tzn. mają długie łapy.
A co z kotami, które są niskie tzn. mają krótkie łapy? Moja Kicia to taki "jamnik"
Zaraz pomierzę dla wprawy
EDIT: Pomierzyłam! Co za szczęście, nie mają niedowagi
Kicia w górnej granicy normy, tak jak przypuszczałam na oko, Malizna, jak wiadomo, powyżej normy - o 2 kratki (nie reaguje na "stój" i gryzie przy próbach pomiaru )dagnes - 2013-03-20, 21:55
coztego napisał/a:
A co z kotami, które są niskie tzn. mają krótkie łapy?
No jasne, że to działa w dwie strony! Jakoś miałam przed oczami tylko długonogie sarenki .zenia - 2013-03-21, 07:11 mam takiego kocurka ,niskiego na łapach (jego dziadek jak mały też tak wygladał )
wydaje sie przez to otylszy niz inne
choc do cienkich nie nalezy,jest masywny
tu chyba o krok od wleczenia brzuszka po ziemi Dzaruna - 2013-03-21, 08:16 Moje koty wyszły idealne. A podejrzewałam Mambę o nadwagę bo na oko wygląda na taką baryłkowatą ale to chyba jednak wrażenie w szczególności w porównaniu do panicza Diega, który jest szczuplejszy.