Snedronningen - 2013-11-15, 20:52 agnieska, na hali masz świeże mięso. Nie wiem, o której tam bywasz, ale jak przyjdziesz z samego rana to nie dość, że dostaniesz super rzeczy to jeszcze na przywóz się załapiesz i możesz poprzebierać. O dziwo mięso z hakitargowej może mi w lodówce leżeć kilka dni i nic a nic sie nie ześmierdnie. agnieska - 2013-11-15, 21:05 No właśnie - nie bywam. Dziś pierwszy raz postanowiłam tam ruszyć na polowanie. I na tym polega dla mnie przewaga mięsa z Makro nad mięsem z dowolnej hali. Nie muszę tam bywać codziennie/co drugi dzień by poznać rytm dostaw, nie muszę sprawdzać na własnym psie, kto ma dobre i świeże mięso (który sprzedawca przyzna się, że to mięso nie jest świeże?). Żeby nie było - jestem bardzo zadowolona z dzisiejszych zakupów! Mięso obwąchane, poporcjowane, mrozi się. Część już została pożarta ;) Regularnie bywam w hali przy Świeradowskiej i wiem, w które dni wjedzie świeży indyk czy wołowina. Wiem też, że ten kawałek polędwicy leży tam już od tygodnia i nikt go nie kupuje. Stąd mój brak 100% zaufania :) Ale z pewnością wrócę na zakupy do Hali :) Jara - 2013-11-15, 21:25 Pan Czesio z okolic Hirszfelda sciaga mozdzki. Mi sie moze uda wyrwac jutro do miata do Hali Perla na Armii Krajowej po kacze szyje i gesie skrzydla. Bigiel - 2013-11-15, 21:29 Ja na Hali zazwyczaj się umawiam na konkretną ilość, np 5 kg ścinek wołowych i czeka to na mnie odłożone 
Snedronningen - 2013-11-15, 21:37 agnieska, ja do sprzedawców na hali mam 100% zaufania. Bardzo miłe Panie, które są skłonne sprowadzić i odłożyć dla mnie kawały, na których mi najbardziej zależy. To co jest ważne dla mnie, to to, że one wiedzą skąd mają mięso - która ubojnia i jaka hodowla. agnieska - 2013-11-16, 00:03
O, dzięki za cynk. Do Pana Czesia podskoczę za tydzień, jak z zamrażarki przestanie się wysypywać mięso ;) Dziś już dostałam jeden numer tel na Hali z propozycją, że odłożą co zechcę :) Jara - 2013-11-19, 17:44 Byłam wczoraj w Hali Perła na Armii Krajowej i nie było nic. Jak jakiś czas temu na stoisku było wszystko: kacze szyje, gęsie skrzydła, tak teraz tylko kurczak. Przywiozłam psa na leczenie do Wrocławia i nie mam czym karmić. Miałam kupić 4kg szyjek kaczych i zostałam bez niczego 
Bigiel - 2013-11-19, 17:48 Jara, mówisz o stoisku mięsnym w pierwszej alecje od ulicy? Tam się zminieło  kiedyś tam brałam szyjki z kur, nerki cielęce ...
Kacze szyje na pewno dostaniesz w Hali Gaj przy Świeradowskiej, są po 4,99 Jara - 2013-11-19, 18:58 Tak, dokładnie o tym stoisku mówię. Ze dwa miesiące temu było tam tyle smakołyków, a teraz nic :( A że mam psa uczulonego na drób, indyka, wołowinę, a wieprzowiny nie daję to tylko szyje kacze i skrzydła gęsie mogę kupić jako "kości mięsne". Dzięki za cynk, pojadę tam jutro rowerem po pracy, mam nadzieję, że załapię się na jakieś 4kg. Bigiel - 2013-11-19, 19:05 W Perle to stoisko teraz to chyba firmowe Słonimski. Też przestałam tam kupować. W Gaju jak wejdziesz (aleja od torów) na lewo jest takie długie stoisko mięsne - czasem mają fajne wołowe rzeczy. Szyje z kaczki są na stoisku przed - takie małe 
Jara - 2013-11-19, 19:49 Dzięki wielkie  będę szukać!
[ Dodano: 2013-11-21, 17:39 ] Właśnie wróciłam z Hali przy ul. Świeradowskiej. Kacze szyje 4,5zł/kg Kacze skrzydła 5,99zł/kg Korpus kaczy - cenie nie pamiętam, ale bardzo mało mięsa. Tłuszcz gęsi 13zł/kg - mrożony Żołądki gęsie 14,99zł/kg - mrożone Żołądki kacze 14,99zł/kg Jutro mama ma jechać rano po więcej skrzydełek. Być może uda się dostać jeszcze kacze serca :) [ Dodano: 2013-11-29, 07:59 ] Byłam wczoraj w Auchanie i tak: Kostki jagnięce, mostki jagnięce (mikro kostki) w 200g opakowaniach 9-15zł/op. Nic więcej z jagnięciny nie było. Były też skórki wieprzowe, kości wieprzowe i kości wołowe. Bigiel - 2013-12-16, 19:01 A jakieś fajne podroby? Inne od klasycznych kurzych czy wątroby wołowej? Snedronningen - 2013-12-16, 19:27
Jara - 2013-12-17, 14:40 W Auchanie nic ciekawego nie było ;) agnieska - 2013-12-17, 20:32 W Realu jest/była jeszcze w sobotę świeża wątroba z królika za 4,99zł/kg (porównaj: mrożona z Kauflandu za 13,99zł/kg ). Dziś w Makro była wątroba cielęca, w Auchan na Bielanach regularnie widzę nerki i płucka cielęce. W tymże Auchan zaciekawił mnie paczkowany królik "łopatka i żeberka" - bardziej mnie to przekonuje niż podanie całego królika, razem z nogami. Były resztki jagnięciny, zapakowanej w niedzielę, mam nadzieję, że jutro rzucą świeże mostki jagnięce.
W Makro była dzisiaj /nie wiem do kiedy/ promocja na wołowinę II kategorii za jakieś 12,50zł/kg. I chyba świeże podroby z gęsi były. I cała perliczka. |
||||||||||
