To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne Życie - Taz i Cu sith na surowo

ciocia_mlotek - 2014-01-18, 15:22

Kolejna odsłona "krwawej księżniczki". Tym razem dajemy radę z całą jelenią szyjką :mrgreen:






AniaR - 2014-01-18, 16:31

Buzka jak pomalowana czerwona szminka :hura: Ciocia - przyznaj sie, ze makijaz jej robisz :-P
ciocia_mlotek - 2014-01-18, 16:37

No oczywiście. Co rano 2-godzinna sesyjka w łazience zanim się światu pokażemy :lol:
choice - 2014-01-19, 14:56

Posiłek większy od zjadacza :shock:
ciocia_mlotek - 2014-01-20, 19:07

choice napisał/a:
Posiłek większy od zjadacza :shock:


Eeeee, nieprawda :lol: Ta szyja ważyła może ze 2kg a młoda już 5 :mrgreen:
Ale miałam kiedyś 5-kilową. To byłby widok

ciocia_mlotek - 2014-01-24, 14:41

Ktoś zamawiał kłółika?








Tufitka - 2014-01-24, 19:42

Na trzecim zdjęciu od góry, spotkały się wzrokiem, chwila wahania i ...co to było? Chciały to samo miejsce ugryźć?
ciocia_mlotek - 2014-01-24, 20:07

To zupełnie przypadkowe zdjęcie tak wygląda jakby było "spojrzenie". AKurat jedli tak, ze mieli bardzo blisko pysie. Cu sith w tym momencie aurat odciąga mordkę od mięsa - wyszarpnęła sobie kawałek, a Taz, jak się przyjrzysz - akurat memła w pysiu. Oni się na tym zdjęciu wcale na siebie nie patrzą - to tylko tak wygląda :mrgreen:
Tufitka - 2014-01-24, 20:31

No tak, Taz patrzy w dół.
Komanka - 2014-01-24, 21:29

I oni tak razem jeden posiłek... pysk w pysk :shock: Moja Malta by zeżarła kompana albo się udusiła próbując wciągnąć wszystko na raz :evil:
ciocia_mlotek - 2014-01-24, 21:36

Ano razem. A Taz jest zaborczy jeśli chodzi o jedzenie i bardzo broni. Ale się uparłam i ich nauczyłam jeść razem. Dosłownie w tej chwili obgryzają sobie kilka jelenich kręgów z resztek mięsakawałek jest tak już mały, że to wygląda jakby ona mu z pyska wyjadała.
Generalnie ze wspólnym jedzeniem jesteśmy na etapie takim
- jak dostaną od razu razem to jest pięknie
- jak ona dostanie a on dołącza to tez jest miło (choć dziś przy króliku warknęła ciutkę najpierw. Chyba dopiero jak zerknęła ile tego jest to odpuściła hahaha)
- ale jak on dostanie najpierw to jeszcze broni. Ale młoda odpuszcza po pierwszym warknięciu więc spokój. On czasem potem sam ją zaprasza i dalej jedzą już razem

ciocia_mlotek - 2014-02-12, 00:32

Dziś niebarfnie.
Z wizytą przyjechał braciszek Cu sith, Bala


Coś nawet pobrykali :mrgreen:


ciut więcej brykania było wczoraj z jakże stateczną koleżanką bokserką, Brandy





nad rzeczką



Niestety w tych 2 spacerach Taz nie mógł nam towarzyszyć :-( Może następnym razem

_Jadis_ - 2014-02-12, 00:43

Wulkan energii...
ciocia_mlotek - 2014-02-12, 01:04

Owszem. Braciszek bardziej zdystansowany, trochę nieśmiały. Niesamowite jest to, jak bardzo oni się różnią, a są z jednego i tego samego miotu. Niby ogólnie ten sammotyw - krótkie nóżki z długim tułowiem. Ale on jest taki ubity i kształt głowy ciut inny. DO tego zupełnie inna sierść. Jego jest szorstka, jej jedwabiście miękka
Co do drugiego spaceru to Cu pokazała, że jej tatą jest border. Zabawa z Brandy polegała na tym, że Cu przykucała na 4 gogi, skradała się, potem przywarowanie, obserwacja (jak kalibrowanie, celowanie niemalże) a potem sus i pogoń. Typowo borderowe, wrodzone zachowanie. Z kolei fazy biegu ma jak babcia trochę - babcia jest w typie greyhounda

_Jadis_ - 2014-02-12, 10:56

A wiesz czym karmią jej brata? może to jest powodem róznic w fakturze sierści...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group