To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Drżenie łap, odbarczanie, przykurcze u psów

Aleksandra - 2012-06-17, 21:07
Temat postu: Drżenie łap, odbarczanie, przykurcze u psów
Hej,

Dexter pod koniec maja skończył rok. W trakcie wzrostu (co było przyczyną przejścia na Barfa) miał problemy, w których bardzo mi pomogliście (temat http://www.barfnyswiat.or...520ce2d03ec3dae )

od ponad 2 miesięcy bujam się u niego z odbarczaniem łap przednich w siadzie (naprzemiennie bez zasad kiedy która łapa idzie lekko w górę), czasami drżeniem tych łap, oraz okresowym kuleniem. Przy czym młody jest bardzo spragniony ruchu i nie widać, aby coś mu bólowego dolegało... aczkolwiek jak się go mocniej pościska to bardziej kuleje... miał robione prześwietlenia, stawy czyste, z koścmi też nic nie widać. Dextera wpuściłam na bieżnie wodną (diagnostycznie) i odbarczał bardziej łapy przednie, ale nie stwierdzono w sumie co może być przyczyną... Dexter jest pod opieką dr Bissenika. Dostał leki przeciwzapalno-przeciwbólowe Rycarfa 20mg ale nie przyniosły skutków, we wtorek mam konsultację u neurologa

postanowiłam jutro zrobić badanie krwi i poza pełną biochemią i badaniem moczu nie mam pomysłu na czym się skupić, oczywiście z powodu wcześniejszych problemów skupię się na żelazie, wapnie i fosforze, ale nie wiem czy cos powinnam jeszcze a co może być pominięte :)

dzięki

Aniek - 2013-08-01, 10:27
Temat postu: Drżenie łap, przykurcze
Dobra moi mili, to jeszcze jedna sprawa z moim siwym, żeby nie było, że jestem monotematyczna i tylko problemy żołądkowe są :roll:

Rico, mam wrażenie, że od ok 5miesiaca życia, może wcześniej, może chwile później, zaczął robić dziwne myki z łapami. Od listopada-grudnia zeszłego roku zrobiło się to powszechne i mocno widoczne, na tyle, że zasięgnęłam pierwszej porady weterynaryjnej. Pani wet powiedziała: "nic sie nie dzieje, pies tak ma". Druga opinia w okolicach marca, innego lekarza taka sama. Trzecia opinia, w okolicach maja: "Ma jakby mocniej naciągnięte zginacze w nadgarstkach, ale jeśli w niczym mu to nie przeszkadza, to zostawić, taka jego uroda". Teraz jak byłam w City Wecie dr Paulina powiedziała, że wygląda na przykurcze i trzeba by zasiegnąć porady ortopedy. Zamierzam sie do takiego wybrać, jak tylko dokończymy diagnostykę problemów jelitowych. W międzyczasie - może ktoś z Was się z czymś takim spotkał?

To drżenie występuję w obu przednich łapach, naprzemiennie. Najbardziej widoczne w siadzie. W staniu tylko czasem zadrży. Podczas chodzenia nie widać. Po wysiłku większym może troszkę bardziej to widać, ale też nie jest to znaczna różnica. Rico ma tendencję do przewracania się na płaskim terenie np biegnie za piłką, próbuje wyhamować, robi fikołka, zawsze zrzucałam to na karb jego ogólnej ciapowatości, ale może ma to inne podłoże.

Linki do filmików:
https://www.dropbox.com/s.../lapy_film1.AVI
https://www.dropbox.com/s.../lapy_film2.AVI

Sihaya - 2013-08-01, 10:54

Aniek, czy to przykurcze, uda się ocenić jedynie w pełnym badaniu ortopedyczno-neurologicznym przy pełnej obserwacji chodu i siadu, w badania zakresu ruchu kończyn. Na podstawie filmu nie potrafię niczego wykluczyć ani potwierdzić na 100 %.
Według mnie można także brać pod uwagę braki jakichś pierwiastków i witamin w diecie. Zwróć uwagę na magnez, potas i witaminy z grupy B. Nie sądzę, żeby na BARFie ich brakowało, niemniej jednak można rozważyć taka opcję.
W Wawie do konsultacji ortopedycznej polecam wetów: Jacka Sternę i Adama Janickiego.

Aniek - 2013-08-01, 11:00

Ano właśnie, robiłam mu jonogram, wit B przy okazji profilu trzustkowego miesiac temu...wszystko w normie...zobaczymy co powie ortopeda. Właśnie Sternę chcę upolować :)
Tufitka - 2013-08-01, 12:28

tylko tak bezkrwawo upoluj ;-) , żeby na przyszłość dla innych żywy został jeszcze :mrgreen:
immortal - 2013-08-01, 12:32

Ja polecam pana Leżańskiego, świetny specjalista.
Anonymous - 2013-08-01, 13:41

Dr Sterna przyjmuje na Powstańców Śląskich ( niedaleko mnie), dowiedz się w jakie dni są zapisy to rano podjadę i zapiszę Was na wizytę.
Jak Wam to pasuje.

Ania

Aniek - 2013-08-01, 15:07

Ooo Aniu wielkie dzięki, już się nasłuchałam, że to wcale nie tak łatwo się do niego dostać :/ Ogarnę mu najpierw jelita, jeszcze diagnostyka tarczycy i sensitest nas czeka, a potem będzie ortopeda, będę się Ciebie wtedy odzywać, ok? Wszystkiego na raz nie dam rady cholera, za dużo to kosztuje :/

@Tufitka....czy bezkrwawo to ja nie wiem, ja z psem poluje, a pies na barfie...wiesz jakie to krwiożerce bestie sięrobią ;-)

motyleqq - 2014-03-09, 12:19
Temat postu: Drżenie mięsni u starszego psa
hej,
od jakiegoś czasu mieszka u mnie na tymczasie ponad 10letnia suczka. generalnie jest zdrowa(poza zaćmą i kamieniem nazębnym), chodzi jednak dosyć sztywno, choć ostatnio coraz lepiej.
jednak wczoraj wieczorem drżały jej mięśnie wszystkich łap. fakt, że miała wczoraj zły, pełen stresów dzień, spowodowany nagłym pojawieniem się jeszcze jednego psa. ogólnie zabawy młodszych psów przeszkadzają jej, woli spędzać czas na podwórku, ale na wieczór zabrałam ją do domu.
czy coś mam zbadać i jeśli tak, to co? czy możliwe że te drżenia były spowodowane stresem?

dagnes - 2014-03-09, 13:54

Zrób jej pełne badanie krwi z jonogramem, a przede wszystkim z oznaczeniem poziomu potasu.
motyleqq - 2014-03-09, 14:35

dziękuję. a jakieś badanie stawów?
dagnes - 2014-03-10, 18:21

Odnośnie stawów nie pomogę. Nie wiem czy drżenia mogą być spowodowane jakimś problemem stawowym. Jeśli to był tylko jednorazowy epizod to powodem mógł być stres i/lub silne przemęczenie, ale jeśli nie, to pierwsze co się nasuwa to właśnie niedobór potasu. Ale warto sprawdzić wszystko, zwłaszcza że to starszy pies więc mogą wyjść i inne problemy.
motyleqq - 2014-03-10, 18:29

jutro idziemy rano pobrać krew.
niestety to nie był jednorazowy epizod. dziś rano znowu i po południu też, przy czym to po południu znacznie silniejsze.
przeszukując google znalazłam informacje, że takie drżenia mogą być związane z zapaleniem stawów. dodatkowo sunia straciła apetyt.

jeszcze jest taka kwestia, że próbki krwi będą wysyłane kurierem do labu. czy dobrze kojarzę, że próbka powinna być maxymalnie "świeża"? wiem, o której przyjedzie kurier do weterynarza, czy warto być po prostu tuż przed?

Dieselka - 2014-03-10, 18:54

Diesel jak ostatnio przesadził z innymi psami to też to miał. Widać było że był mega zmęczony i chyba go jednak wszystko bolało. A on ma rozwalone stawy i zawsze tak jest jak mu gorzej.

Z tym, że u niego to zaraz mija ale to "wypasiony" psiak domowy + sporo młodszy. Skoro twoja tak sztywno chodzi to muszą jej stawy dokuczać a skoro jest na DT, to zakładam że wcześniej nikt się nimi zbytnio nie przejmował?

Może być to ale bym też zbadała krew jak mówi dagnes

motyleqq - 2014-03-10, 19:20

ale ona nie robi nic, co mogłoby ją zmęczyć. głównie śpi. czasem chodzi po domu, ale naprawdę bardzo niewiele.

byłam z nią u weta na samym początku i nic nie stwierdził w stawach, mimo że jest taka sztywna... ale może się pogorszyło. badanie krwi tak czy siak robimy.

tak, dotychczas mieszkała na ulicy i jadła ze śmietników :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group