Za Tęczowym Mostem - Milka
Paulafifi - 2019-02-01, 19:48 Temat postu: Milka Rzadko tutaj pisze, a zaglądam jak potrzebuje informacji. Zawsze jesteście moją kopalnią wiedzy. Dzisiaj jesteście moim pocieszeniem.
O 16.50 pożegnaliśmy naszą pierwszą koteczkę Milkę. Miała 2,5 roku. Przegrała z ostrą białaczką monocytarną na podłożu Felv. O diagnozie dowiedzieliśmy się wczoraj o 19.00.
Przedwczoraj była apatyczna wczoraj 2 razy zwymiotowała pianą i tyle. Jechałyśmy z myślą chore gardło - antybiotyk i do domu. A wróciłyśmy z wyrokiem śmierci...Dzisiaj daliśmy jej odejść. Jej stan był tragiczny. W ciągu dwóch dni wychudła same kości i skóra a w obwodzie wielka wystająca wątroba i śledziona.
Byłaś moją najkochańszą, moją pierwszą córką. Byłaś zołzą nad zołzami ale ile miałaś w sobie zołzowatości to dwa razy tyle czystej miłości. Już za Tobą tęsknie malutka. Śpij spokojnie tu na ziemi, a za tęczowym Mostem chasaj za muszkami w słońcu. Kocham Cię.
Chasing The Sun - 2019-02-01, 21:36
Paulafifi, niezmiernie mi przykro.
Trzymaj się.
aina - 2019-02-02, 04:55
współczuję
shana55 - 2019-02-03, 14:53
asia.cat - 2019-02-03, 21:52
Współczuję kiedyś musiałam pożegnać moją ukochaną świnkę morską waśnie z powodu śmiertelnej choroby - żeby skrócić jej cierpienie
Mrowiszcze - 2019-02-06, 00:38
Bardzo mi przykro
|
|
|