Powitalnia - Cześć!
Tayu - 2018-11-23, 21:55 Temat postu: Cześć! Mam doświadczenie w facebookowych grupach, a na forach wszelkiego rodzaju nie było mnie sto lat - tak więc popełniłam ogromny błąd i się nie przywitałam, co zostało mi słusznie wytknięte (na FB w większości grup witanie się jest widziane jako spam). Także na wstępnie - witam Was wszystkich i cieszę się, że mogę należeć do grupy zrzeszającej tak wielu kociarzy, psiarzy i ogólnie miłośników zwierząt
Mam na imię Aga i nieco ponad miesiąc temu (19.10) zaadoptowałam ze schroniska kota. Cyryl, bo takie imię dostał, był bardzo wystraszonym, malutkim, czteroletnim kociakiem w typie syberyjczyka. Bał się własnego cienia... Ale bardzo szybko nauczył się, że już nie ma czego się bać i jest teraz rozbrykanym łobuzem, skaczącym po wszystkich szafkach.
O BARFie dowiedziałam się przygotowując się do adopcji. Na razie jedziemy na puszkach, ale Cyryl mocno nimi gardzi, za to za surowiznę mógłby chyba zabić... Już kurier przyniósł nam prawie wszystkie suplementy i od przyszłego tygodnia barfujemy, trzymajcie kciuki! :)
Mrowiszcze - 2018-11-23, 22:40
Śliczny kawaler nie dość ,ze pręgi , to jeszcze trzy skarpetki i podkolanówka na łakach
Witamy i cieszymy sie,ze dołączyliście do naszego grona BARFujcie na zdrowie
Tayu - 2018-11-24, 00:11
A na dodatek na brzuchu ma cętki dziękujemy!
magdalenn - 2018-11-24, 20:24
Jako matka syberyjskiej kotki, witam w moim i jej imieniu :D Moja Migotka też wybredna, nie chciała żadnej mokrej karmy, bo od początku wiedziała, co dla niej najlepsze! od pierwszego dnia barf zjadany od początku do końca. Mam nadzieję, że i u Ciebie żarełko posmakuje :) powodzenia!
shana55 - 2018-11-24, 21:20
Tayu
Witamy Was pięknie
Cyryl przepiękny kocur !! Niech mu Barf służy
Tayu - 2018-11-28, 23:29
Wczoraj ruszyliśmy z kopyta, Cyryl ciągle podbierał kawałki z miski i uciekał z nimi, kuchnia wyglądała jak po masakrze :D smakowało tak bardzo, że koteł teraz ciągle miernie z głodu, bo jak to tak mało jeść
shana55 - 2018-11-29, 00:33
Tayu
Koteczek faktycznie wygląda na chudziutkiego, waga 3,3kg to bardzo mało jak na dorosłego kocura z takim cudnym futrem.
Całkiem możliwe, że jego waga docelowa powinna być znacznie wyższa nawet ponad 5kg, tylko w schronie nie dojadał. Dawaj mu porcję na wagę docelową czyli na te 5kg i zobaczymy jak będzie jadł i nabierał masy mięśniowej. Może musi się najeść do syta i wtedy przystopuje.
Jak będzie wiedział, że zawsze jak prosi to dostanie miseczkę Barfa, to przestanie za mięsem szaleć.
|
|
|