Powitalnia - Przedstawiamy się: Kropka, Honda i kompania
Viann - 2018-04-15, 22:48 Temat postu: Przedstawiamy się: Kropka, Honda i kompania Cześć!
Dziękuję za dodanie do forum :) Chciałabym wszystkim się przedstawić i mam nadzieję, że zaczniemy tu fajną przygodę.
Na imię mam Agnieszka, a oto mój zwierzyniec:
Kropka, a właściwie Princess of the Moon Magie Blanche (West Highland White Terrier) to 5-letnia sunia od fantastycznych hodowców, którzy polecili mi karmienie surowym mięsem. Moja największa miłość (Ukochany mi wybaczy, wie że dziecko na pierwszym miejscu), przez pierwsze 3 lata byłyśmy tylko ona i ja :) Tak, jestem szalona na punkcie swojego psa
Chłopak przytargał ze sobą Pepego - czarnego jak noc królika, pochodzącego z działki, a więc pół-dzikiego, który się całkiem dobrze zadomowił i chociaż już starutki i oślepł, wciąż jest niesamowitym przytulaskiem.
Wkrótce do Pepego dołączył Tuptuś - co mu w głowie siedzi, wie tylko on sam. Pieszczotliwie nazywany "małym dziadem", bo złośliwie wywala michę :D Króliczki nie do końca są na BARFie, bo siano dopychają granulatem, ale mają się dobrze. Na tym polu czuję, że mam jeszcze wiele do poprawki...
I jakby tego wszystkiego było mało...
Honda Fantibell*PL (Maine Coon) - 6 miesięczna koteczka, która skradła nam serca i rozumy do końca :D Właśnie zaczęliśmy pierwsze dni barfowania.
Przyznam się szczerze, że przez ostatnie 5 lat karmienia psiaka surowym mięsem nie podawałam żadnych suplementów, a wyniki zawsze były bardzo dobre. Mała dostaje czasem kości, czasem warzywa, czasem jej ziemniaczek z talerza wpadnie i życie się toczy. Może to szczęście głupiego? Staram się wprowadzić jej teraz BARFa porządnie, z podrobami i suplementami. Piszę "staram się", bo księżniczka nie chce tego jeść
Dopiero kiedy zdecydowaliśmy się na kotkę, w dodatku hodowlaną, zaczęłam porządnie zgłębiać temat. Przeczytałam książkę "Kot na diecie BARF" i wertuję to forum od jakiegoś czasu. Teraz zabieram się za "Pies na diecie BARF" i planuję pogłębiać wiedzę. Może pies zyska na tym, że wzięliśmy kota i zaczęliśmy się dokształcać :) Niby barfuję od 5 lat, ale czuję się zielona :)
shana55 - 2018-04-16, 01:28
Viann
Witamy Was bardzo serdecznie na Forum.
Całe towarzystwo kapitalne i żyjące w zgodzie ze sobą mam nadzieję.
U mnie też koty i psy razem, były też i świnki morskie i szczurki.
Moje NFO duże a sunie malutkie kundelki U Was też tak będzie, bo Westi nie należy do dużych psów a MCO to wielkie koty. Zdjęć chcemy więcej.
Barfujcie na zdrowie !!
Viann - 2018-04-16, 16:27
Dziękuję za miłe przywitanie :)
Honda rośnie w oczach, a ogon jest większy od kota :) już teraz dorównuje Kropce, ale czy ją przerośnie to nie wiem. West to jednak jest ubity klocek, ma 8,5 kg i jest dość duża jak na dziewczynkę. Waga w normie, po prostu się jej wyrosło :D
Nul - 2018-04-19, 16:17
No to wesoło tam macie :) Fajne zwierzaki :)
Doskonale rozumiem sytuację, że takie małe futrzane to miłość najwieksza! U nas też... jasno dałam mężczyźnie (ludzkiemu) do zrozumienia, że największa miłość to Feliks (mężczyzna koci). Ładniej mruczy i ma milsze futerko... :)
Miau!
|
|
|