To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Problemy z tarczycą - koty

gpolomska - 2018-04-06, 15:23
Temat postu: Problemy z tarczycą - koty
Moje koty mają dość wysoki poziom T4 (Susu już wg niektórych norm za wysoki, bo 3,5 mcg/dl). Zaczęłyśmy z moją lek. wet. drążyć temat i wyszło, że w ostatnim czasie miała kilka przypadków dość młodych kotów bez objawów z podwyższonym T4 i wszystkie na BARFie (wychodziło przypadkiem, bo robi taki panel ogólny, gdzie T4 jest w standardzie).

Po analizie mięs wyszło, że nie ma tam źródła tkanek, które mogły by być źródłem T4. Czyli drugi podejrzany - jod. Trzecia opcja - trzy "zepsute" koty u mnie i kilka u innych klientów, które nie mają najmniejszych objawów nadczynności tarczycy, dobre osłuchowo serca - to raczej najmniej prawdopodobna opcja.

Teraz pytanie, czy macie też problemy z poziomem T4?

Znalazłam kilka artykułów anglojęzycznych gdzie pisano, że podwyższone T4 wychodziło u zwierzaków, które miały ryby w diecie (wg niektórych ilości jodu są znacznie większe niż podają ogólnie dostępne źródła). Ryb moje koty niby nie mają, ale jest kilka rzeczy z morza:
1) algi,
2) tran,
3) olej z łososia.

W tych dwóch ostatnich niby w składzie nie ma jodu, ale swego czasu w oleju z dzikiego łososia Lunderlandu też wit. D w składzie nie było i po czasie wyszło, że koty, którym go podawano, miały naprawdę wysokie dawki wit. D.


W związku z powyższym chciałam zapytać jakie są Wasze doświadczenia w kwestii poziomu T4 na BARFie i jakie konkretnie stosujecie suplementy nie tylko jodu, ale cokolwiek powiązane z rybami lub morzem/oceanem.

panterzyca - 2018-04-06, 18:53

U Kawy dopiero będę robić badania, po zakończeniu tej ankiety, ale co z osobami, które używają oleju z łososia Lily's Bar? Mają zaznaczyć "omega 3 Lunderlanda"?
gpolomska - 2018-04-06, 20:13

Opcja dodana.
gpolomska - 2018-04-06, 21:24

No i jeszcze jedna wersja wyjaśnienia tego podwyższonego poziomu przyszła mi do głowy: być może BARF bardziej stymuluje tarczycę do praca; normy to przecież statystyka a większość kotów jest na karmach. To trochę jak z siatkami centylowymi dzieci: były robione na podstawie badań dzieci karmionych mlekiem midyfikowanym i efekt tego jest taki, że sporo dzieci karmionych naturalnie (mlekiem matki) jest na bardzo niskich centylach z wagą i np. w Wielkiej Brytanii opracowano osobne siatki dla dzieci karmionych naturalnie.
panterzyca - 2018-04-06, 21:35

Tak, za każdym razem się nad tymi normami zastanawiam. Ciekawe, jak się rozwinie ankieta.
małga - 2018-04-06, 22:39

barf prawie 3,5 roku, algi, olej i tran lunderlandu, bez ryb, wyniki z początku tego roku, 2 koty czternastoletnie:
1) 2,32 µg/dl 1,00-2,50
2) 1,27 µg/dl 1,00-2,50.

gpolomska - 2018-04-07, 06:11

A który olej Lunderlandu? I w jakiej ilości na 1kg kota na dzień? I jaka sól oraz krew? I ile dajesz żółtek na tydzień na 10kg kota? Jajka ze sklepu czy ze wsi? Pytam o jajka, bo 1 żółtkowiejsk18ego ma 24-26mcg jodu a to kalkulatorowe jest dla jajka ze uśrednionego i ma mniej (niby niewiele, ale przy dłuższym podawaniu to jednak ta różnica jest).

U nas jest tak, że im dłużej kot na BARF tym niższy poziom. Susu jest tylko rok i ma najwyższy. I można by powiedzieć, że na BARF lepiej gdyby nie to, że w tym samym labie w styczniu było 3.25 a teraz 3.5. Chyba, żeby uznać, że badanie tego parametru jest obciążone tak dużym błędem lub wahaniami dobowymi (choć godzina pobrania była podobna). Wtedy by można założyć, że te inne koty stosunkowo krótko na BARF mają to z innego powodu i samo kiedyś spadnie. Tylko to takie "trochę" ryzykowne.

gpolomska - 2018-04-07, 19:03

Shana55 mnie oświeciła, że zakres norm, na których bazuje kalkulator to 5-60mcg jodu na 1kg kota na dzień. Przy czym zakres sugerowany przez kalkulator to ok. 14-15 mcg. Poza tym kalkulator jest dla kota przeciętnego i zdrowego, więc dla niektórych może być konieczność korekty tej wartości do niższego poziomu (np. sugerowany przez FEDIAF poziom maksymalny to 1100mcg na 1kg suchej masy pożywienia, minimalny 130-180mcg /zależnie od wieku itd./ - przy czym to jest dla karm, a BARF jest bardziej treściwy, więc nie można tego tak po prostu przeliczyć). W inym miejscu znalazłam ilość sugerowaną 0.16mg (160 mcg) na każdy funt suchej masy jedzenia (funt to ok. 453.6 g), co daje 353 mcg na 1kg.

Jak do tego dodam żółtko statystyczne zamiast mojego wiejskiego (znacznie bogatszego w jod), to chyba mam wyjaśnienie tego wysokiego poziomu (i raczej nie tkwi ono w suplementach). W każdym razie plan jest taki, żeby ten jod zmniejszyć i za 3 miesiące 0powtórzyć badania. Jeśli T4 spadnie, to już będę wiedziała, że statystyczne zapotrzebowanie na jod jest zbyt duże dla moich kotów.

Mam nadzieję, że mój przypadek będzie komuś pomocny.

małga - 2018-04-07, 19:22

Omega 3 (0,2 g/kg kota/dzień) i tran z dorsza większość czasu (ostatnie 3 miesiące zamieniłam tran na olej z dzikiego łososia, byłam ciekawa, czy zrobi kotom różnicę w smaku), żółtka tylko 1 na kg mięsa, zawsze ekologiczne, ale jednak sklepowe, sól zamieniłam jakieś ponad pół roku temu z himalajskiej na morską, krew była krótko forumowa wołowa, zwykle wieprzowa ze sklepu masarskiego. Przypomniało mi się, że przez ok rok używałam alg z pokusy, resztę czasu lunderland w zalecanej kalkulatorowej ilości.
gpolomska - 2018-04-07, 19:37

To jedyna różnica jest w oleju omega3 - u mnie było raz tyle (kiedyś w kalkulatorze było 5-10 ml na 1kg mięsa - teraz jest 1 łyżeczka, czyli 5ml). Żółtek daję 4 na 3kg mięsa, więc tylko minimalnie więcej, a teoretycznie jajka ekologiczne powinny być takie same lub lepsze (czyt. zasobne w witaminy i minerały) jak te wiejskie. To małe różnice. Zbyt małe, żeby generować problemy (chyba, że ten olej omega 3 byłby naprawdę mocno napakowany jodem - vide olej z dzikiego łososia Lunderlanda, który jeszcze do niedawna nie miał info o zawartości witaminy D).

Przy czym jak pisałam - im dłużej jest któryś z moich kotów na BARF, tym niższy poziom T4: Kicia jest 3,5 roku i ma 2,35, Malutka 2 lata i ma 2,75 a Susu 1 rok i ma 3,25/3,5. No i gdyby nie ten ostatni wzrost, to bym uznała, że im dłużej BARFują tym jest lepiej. Chyba, że pomiar akurat tego parametru jest obarczony wyjątkowo dużym błędem (bo że T4 ma spore wahania dobowe to wiem od lek. wet.).

Czytałam też odnośnie ludzi, że są osoby nadwrażliwe na nadmiary jodu i u nich może być zwiększony poziom T4 a często rozwój alergii - a Malutka i Susu na pewno są kotami podatnymi na alergię (mastocytoma nie pozostawia złudzeń). U zdrowych osób bez predyspozycji dopiero 20-30 krotne przekroczenie normy generuje problemy - pytanie jak jest u kotów. Bo że generalnie koty mają większą skłonność do nadczynności tarczycy niż niedoczynności czytałam już w kilku źródłach.

qurka102 - 2018-04-08, 19:55

gpolomska,

Normy FEDIAF są na 100 g. suchej masy, nie na kg. Minimalne zalecenia są w przedziale od 0,13 mg. do 0,18 mg. na 100 g. suchej masy. Zatem, 130 mcg. do 180 mcg. na 100 g. suchej masy, a nie na kilogram, jak napisałaś. Podobnie poziom maksymalny, czyli 1100 mcg. jest podany na 100 g. suchej masy.

gpolomska - 2018-04-08, 20:34

Dzięki za pomoc. Patrzyłam na kilka tabelek z 1kg i tam już też widziałam 1kg.

Czyli wychodzi, że mi kalkulator sugeruje 1579mcg dla 922g suchej masy w sytuacji, gdy wg FEDIAF by było od 1198,6 [0,13] do 10142 [1,1]; czyli kalkulator sugeruje raczej dolną normę niż górną. Czy znowu coś źle liczę?



Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia - Susu ostatnio trochę przybrała (czysty tłuszczyk): czy wzrost ilości tkanki tłuszczowej może się przełożyć jakoś na wzrost T4? Bo nigdy o czymś takim nie słyszałam, ale może ktoś coś gdzieś słyszał/czytał?

Lub czy słyszeliście o jakichkolwiek powiązaniach chorób autoimmunologicznych / alergii z podwyższonym poziomem T4? Nie chodzi mi o Hashimoto(szczególnie, że wtedy jest za mało T4), ale jakieś inne? Bo Kicia ma T4 w normie (górna, ale jednak), a te dwie artystki mają na bank namieszane w układzie odpornościowym, skoro mastocytoma je dopadła (tamte inne koty też mogą mieć alergię).

qurka102 - 2018-04-08, 20:42

Tak, wychodzi na to, że normy w kalku, jeśli chodzi o jod, są dość niskie, w porównaniu z FEDIAF. Sprawdziłam też, ile FEDIAF zaleca jodu na kg. wagi metabolicznej i po przeliczeniu na "zwykłą" masę ciała i w tabelach FEDIAF jest min. zapotrzebowanie w wysokości 75 mcg na kota, który waży 4 kg. a w kalkulatorze 60 mcg.
gpolomska - 2018-04-08, 20:51

To może brzmi głupio, ale czy jest możliwe, żeby za mało jodu powodowało wysoki poziom T4? Bo poziom fT4 jest dość niski (wyniki Susu oraz wyniki Kicia).

Niby wg Idexx to one wszystkie są w normie (po przeliczeniu w IdeXX norma jest do 4.66 a nie do 3.0 jak w ŚlaVET z zastrzeżeniem, że u kotów objawowych lub starszych powinno od 2.33 zaczyna się strefa niepewności), ale wg ŚlaVET już nie. Moja lek. wet. mówi, że u kotów T4 raczej jest niskie niż w górnej granicy. I że miała ostatnio kilka kotów z wysokim T4 i wszystkie na BARFie. No i to mnie dość mocno zaniepokoiło.

Macie jakiś pomysł skąd w mieszance (mięso tylko mięśniowe, wątróbka i serca) mogło by być T4 innego zwierzęcia? Bo to inna opcja tłumacząca taki poziom (tylko winnego znaleźć nie bardzo można).

Z drugiej strony czytałam, że fT4 u kotów jest tak sobie wiarygodne i kluczowe jest T4. Jest tu może ktoś dobrze rozeznany w problemach tarczycowych?

Co do FEDIAF - to są normy dla karm, więc może ta przyswajalność jest tam mniejsza i stąd trzeba tego dać więcej?

gpolomska - 2018-04-08, 23:35

Znalazłam takie opracowanie lek. wet. endokrynologa (i to dość znanego).

Do tego inne, w którym pisano, że wiele kotów w ostatnich 30 latach ma zaburzenia tarczycy, a wśród przyczyn są puszki (chodzi o metal), tworzywa sztuczne, detergenty, choroby autoimmunologiczne i cała lista innych czynników (niedobór jodu też może prowadzić do nadczynności tarczycy). Zastanawia mnie to, czy fakt, iż Susu ostatnio trochę przytyła (a nie powinna) i ta jej mastocytoma mogą wpływać na poziom T4 - bo z tego, co czytam, to wszystko może, ale nie wiadomo co u danego kota może wpływać.

Wnioski są takie, że wszystko jest możliwe z dowolnego powodu. Koty - to wszystko tłumaczy. Po prostu można oszaleć. Lekturę tego pierwszego linku szczególnie polecam, bo są tam opisane przypadki chorób tarczycy przy dobrych wynikach i zdrowej tarczycy przy złych wynikach (po angielsku niestety).



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group