Powitalnia - Kot przypadkiem
Carmaniola - 2017-05-06, 08:50 Temat postu: Kot przypadkiem Cześć wszystkim!
Mam na imię Hanka i jestem szczęśliwą opiekunką najśliczniejszej, najmądrzejszej i najbardziej kochanej (wiem, wszyscy tu pewnie tak mają, ale proszę nie zaprzeczać!) kociej przybłędy Ofelii. Kotka ma w tej chwili 7 lat, jest zdrowa, sprawna, ale od zawsze ma problemy z wagą a ja od zawsze szaleję z kalkulatorem licząc kaloryczność jej posiłków. Mamy mierne osiągi jeśli chodzi o zrzucanie wagi, ale są. Pojawiły się od kiedy zwiększyłam ilość mokrej karmy i zaczęłam podawać suchą z wodą. Wcześniej czy później dieta BARF musiała wpaść mi w oko i już od jakiegoś czasu szperam, przeglądam artykuły, poszukuję suplementów. Trafiłam także tutaj, znalazłam sporo pomocnych informacji (dziękuję!) ale nadal nie jestem gotowa przestawiać kota na BARF, bo zdaję sobie sprawę z tego, że można także zdziałać takim karmieniem sporo złego. Dlatego w diecie Ofki nadal jest karma sucha i z puszki, choć nie brakuje w niej surowego mięsa. Na razie kompletuję wiedzę na temat niezbędnych suplementów i ustalania prawidłowego składu posiłków.
Liczę na to, że zaawansowani barfowicze pomogą mi przekroczyć Rubikon bez szkody dla kota.
Tufitka - 2017-05-06, 17:48
Miau miau na forum, pokaż nam swoją kocia piękność - pomoże tym Podstawowy kurs oswajacza zdjęć
Carmaniola napisał/a: | zdaję sobie sprawę z tego, że można także zdziałać takim karmieniem sporo złego. | więcej złego można zrobić karmami komercyjnymi. Komponując samej karmę, wiesz co w niej jest (podobne podejście jest i do żywienia ludzi - przyrządzając sobie samemu posiłki z podstawowych, jak najmniej przetworzony składników - wiemy co jemy i lepiej się czujemy - a przynajmniej ja tak mam). Możesz tak dobrać składniki, żeby białko było na odpowiednim poziomie, a także fosfor, wapń oraz potas i sód.
Na forum są opiekunki kotów z różnymi przypadłościami chorobowymi i koty jedzą barfa (co dla sporej rzeszy wetów - jak na razie - jest nie do przyjęcia) mieszanki przez nie przygotowywane. Weci wolą sprzedawać suche bobki niż zagłębić się w temat barfa i go polecać. Powód prozaiczny - jak zwykle - kasa. Są pośrednikami w sprzedaży karm a z barfa nic lub niewiele (mogą np. sprzedawać suple) będą mieć. A i leczyć nie wiedzą jak, bo tak to mogą zwalić na barfa - że jest niedobry i że robi się kotu krzywdę i dlatego choruje. Na szczęście, powoli, bo powoli, ale to się zmienia.
Powodzenia w przejściu na barfa i przestawieniu kotka na barfa
Mrowiszcze - 2017-05-08, 00:35
Witamy na forum nie bój sie, tutaj nikt Cię na lodzie nie zostawi - masz wątpliwości, to pytaj i czytaj, a kotu to tylko wyjdzie na zdrowie
Czekamy na zdjęcia Ofelii!
Carmaniola - 2017-05-08, 09:55
Bardzo Wam dziękuję za powitanie i słowa otuchy. Na razie idzie nam 6 na 9, bo o ile kocica nie ma nic przeciwko surowemu mięsku, to wszelkie podroby są już niejadalne, podobnie jak zmielona papka z kośćmi (to była moja wstępna wersja dodatku do kupnej karmy). Na razie wczytuję się w forumowe wiadomości, kompletuję suplementy i walczę z barfowym kalkulatorem starając się ustalić optymalny skład mieszanek.
Moja mruczliwa Ofka jest tutaj - mam nadzieję, że opanowałam wklejanie zdjęć.
http://lawendowy-azyl.blo...wiesci-vii.html
Hmmm, chyba jednak nie opanowałam wklejania, albo w podglądzie tego nie widać... Ale link do zdjęcia działa więc moja królowa jest widoczna.
Mrowiszcze - 2017-05-08, 10:21
Śliczne te Twoje futra Ofka podobna do Skipperowej Marlenki/Aszki
Carmaniola - 2017-05-08, 10:45
Dzięki w imieniu swoim i mojego tłuścioszka.
Mrowiszcze - 2017-05-08, 13:29
Heheheh moja Nikita tez odrobinkę przy kości... do tej pory jej nie ograniczałam (jako ,ze byla kociakiem), ale od dwóch miesięcy odstawiłam całkowicie chrupki, nie dostaje żadnych węglowodanów i zauważyłam, ze brzuszek jej już troszkę spadł
A teraz mieszanki nie robię na 8 kilo kota, tylko na 7,6 - zobaczymy, czy to tez zadziała?
Zycze powodzenia w przestawianiu Twojej królowej na pelnego BARFa
Napisz tez cos o Mai i Iskrze? one barfuja czy tez masz z nimi problem?
Tufitka - 2017-05-08, 19:41
Carmaniola napisał/a: | to wszelkie podroby są już niejadalne, podobnie jak zmielona papka z kośćmi | na razie podrobów nie dawaj, a papka z kośćmi nie jest konieczna. Zamiast kości możesz dodać zmielone skorupki jaj
polecam temat Jak przestawić kota na barf, może i ten poczytaj Barf dla początkujących. Dobrze jest przeczytać wszystkie tematy z działu Barf dla kotów. Dzięki temu w przyszłości będziesz wiedzieć gdzie coś ważnego się znajduje i powrócić do tego w odpowiednim czasie.
Carmaniola napisał/a: | Hmmm, chyba jednak nie opanowałam wklejania | ja używam stronki wstaw.org. Wklejam drugi link do posta i zdjęcie widać na forum.
Tylko Ofka ma obróżkę (nie szelki)? A pozostałe słuchają się?
Carmaniola - 2017-05-09, 14:59
Mrowiszcze napisał/a: |
Zycze powodzenia w przestawianiu Twojej królowej na pelnego BARFa
Napisz tez cos o Mai i Iskrze? one barfuja czy tez masz z nimi problem? |
Dzięki, Mrowiszcze. Maja i Iskra nie moje. A Ofka jako czteromiesięczny dziko żyjący kociak wyglądała jak piłeczka. Na tle chmary małych głodomorów sprawiała wrażenie dziecka w ciąży. I jakoś jej nie przechodzi... Fakt, wet mi kazał podawać suche, bo na mokrym koty tyją.
Dziękuję, Tufitko. To była moja pierwsza i niezbyt udana próba podawania kotu czegoś poza czystym mięsem - to je bez oporów. A forum czytam, czytam, ale strasznie tego dużo i jeszcze nie opanowałam podstawowych wiadomości i muszę co chwilę wracać do tego, co już przeczytałam. Ale powoli zaczynam kojarzyć co się z czym je i dlaczego. Eksperymentuję, na razie na sucho, na kocim kalkulatorze i strasznie jestem dumna jak mi się uda sprawić, że nic mi na czerwono nie świeci.
A Ofka ma obróżkę, tak. Przyzwyczaiła się, ale prawdę mówiąc to ona mnie wyprowadza na spacer. Wychodzi tylko wieczorami jak jest mało ludzi - obcy człowiek na zewnątrz to wróg - i ma swoje wytyczone ścieżki. A ja za nią jak za wielką panią... W bloku mieszkam, kotów piwnicznych chmara, psy, ruchliwa ulica, samej nie puszczę a ruchu ma za mało.
Tufitka - 2017-05-09, 21:51
Carmaniola napisał/a: | A forum czytam, czytam, ale strasznie tego dużo i jeszcze nie opanowałam podstawowych wiadomości i muszę co chwilę wracać do tego, co już przeczytałam. Ale powoli zaczynam kojarzyć co się z czym je i dlaczego. Eksperymentuję, na razie na sucho, na kocim kalkulatorze i strasznie jestem dumna jak mi się uda sprawić, że nic mi na czerwono nie świeci. | Brawo Ty ja czasem nadal zaglądam w znane mi wątki i je jeszcze raz czytam - dla przypomnienia, upewnienia się i utrwalenia wiadomości.
|
|
|