To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Powitalnia - Dzień dobry

ebeata - 2016-12-06, 16:17
Temat postu: Dzień dobry
W maju zaadoptowałam dwa kociaki, znaczy całkiem dorosłe koty.
Były po wielu przejściach i niestety starszy był z nami tylko miesiąc.
Hermiona się dzielnie trzyma.
Jest od dwóch miesięcy na barfie.
Wcześniej chyba tylko chrupy.
Pierwszego dnia w naszym domu

Po miesiącu na barfie

gerda - 2016-12-06, 22:11

Takie piękne, cętkowane, napisz o nich coś więcej :kwiatek:
ebeata - 2016-12-06, 23:59

Dziękuję, ze zwróciłaś na nie uwagę.
To piękne z charakteru ocicaty.
Mają cętki na tułowiu, pięć pręg na ogonie i McDonaldy nad oczami.

Ale najcudowniejszy mają charakter.
Hermiona nie opuszcza mnie na krok.
Ostatnio zauważyłam, że nawet je tylko wtedy, gdy jestem w kuchni.
Głośno obwieszcza gdy idzie do kuwety, gdy z niej wychodzi,
gdy micha pusta, gdy syn wraca ze szkoły.

W dwa dni pojęła, że nie wolno jej wchodzić na stół, szafki w kuchni i na piętro.

A najwięcej radości sprawia mi, gdy zaczyna beztrosko brykać.
Zanim trafiła do mnie siedziała prawie trzy lata w pojedyńczej klatce w straży dla zwierząt, pół roku była u ludzia, który ją oddał. A pierwsze lata życia-strach pisać.

Arora - 2016-12-09, 22:53

takie historie zawsze powodują, że ryczę jak bóbr, ale dobrze że znajdują się tacy ludzie jak Ty z dużym serduszkiem pełnym miłości :love: Prześliczna kicia
ebeata - 2016-12-10, 00:35

Arora nie płacz już. :tuli:
Obie jesteśmy szczęśliwe. :-)

Arora - 2016-12-10, 20:03

:kwiatek:
AniaR - 2016-12-10, 20:22

Witam. :macha: Piekne koty. To rodzenstwo bylo? Daj troche wiecej zdjec :lol:
ebeata - 2016-12-12, 00:14

Wzięłam je jako rodzeństwo, choć roznica wieku to ok. 3lata. Były bardzo zżyte.
Hermiona jeszcze czasami płacze za Harrym,
szczególnie gdy natknie się na swoje odbicie w lustrzanych drzwiach szafy.

Skipper - 2016-12-12, 18:37

Witaj na forum :kwiatek:
A co się z Harrym stało ? Napisałaś, że są to ocicaty - jeżeli są to koty rasowe to nie bardzo rozumiem, do kogo one trafiły od hodowcy :confused: (jak napisałaś - "zanim trafiła do mnie siedziała prawie trzy lata w pojedyńczej klatce w straży dla zwierząt, pół roku była u ludzia, który ją oddał. A pierwsze lata życia-strach pisać")

ebeata - 2016-12-12, 20:47

Normalnym ludziom trudno sobie wyobrazić jacy szaleńcy po swiecie chodzą.

Koty zostały zabrane od kobiety,
która chciała wyhodować koty o okreslonym umaszczeniu.
Kupowała rasowce i je krzyżowała.
Miała ponad sto kotów, które zabrała straz dla zwierząt.
Moje niestety przesiedziały u nich ponad dwa lata.

Skipper - 2016-12-12, 21:32

Wiesz co, ja w dalszym ciągu nie bardzo rozumiem - mam 3 koty z legalnych hodowli i podpisując umową kupna miałam czarno na białym w umowie, że muszę je wykastrować i przedstawić papiery od weta dla hodowcy. Z kolei kota do hodowli przypuszczam, że też rozsądny hodowca by jej nie sprzedał, gdyby nie miała zarejestrowanej hodowli.

A propos - koty jak piszesz zabrała straż dla zwierząt, a czy kobietę zabrał ktoś zajmujący się takimi przypadkami ? :mrgreen:

ebeata - 2016-12-12, 21:59

Sprawa chyba trafiła do sądu.

Ja też wielu rzeczy nie rozumiem,
ale koty wzięłam nie po to by zrozumieć, a po to by je kochać :)

Bianka 4 - 2016-12-12, 22:03

Skipper, w świecie hodowców jest wielu szaleńców... dlatego jest mi bardzo trudno sprzedać kociaka do hodowli, a "na kolanka" sprzedaję kociaki już wykastrowane.
ebeata - 2016-12-13, 10:43

Jaka to sprzedaż "na kolanka" ?
Klęczą przed Tobą i błagają byś sprzedała?

Bianka 4 - 2016-12-13, 10:48

"Na kolanka" to znaczy nie do hodowli.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group