To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Powitalnia - Kiciulka i Forbi WITAJĄ SIĘ

kiciulka85 - 2016-04-23, 01:24
Temat postu: Kiciulka i Forbi WITAJĄ SIĘ
Witam wszystkich wraz z moim pieskiem :kwiatek:

kiciulka85 - 2016-04-23, 11:13

A to cała moja ferajna którą chcę przestawić na barfa

Pers to Ramzes ma już 15 latek i zastanawiam sie czy z nim sie da to zrobić. Mam go od 1,5 roku. Wzięłam go do domku bo wlascicielka wyjechała i już nie wraca. Kot dachowy to Giuseppe ma 4 lata mam go od kociaka. No i Forbi ma 8 lat i mam go 2 lata. Wzięłam go ze schroniska. Pomógł mi wyjść z depresji. Ma duży ubytek w sierści na grzbiecie odkąd go mam. Niby to po pchłach. :-(

Cały czas się łudze że mu to odrośnie. Pokładam duże nadzieje w barfie.

gerda - 2016-04-23, 19:13

Witamy fajną ferajnę :kwiatek: :mrgreen: Chętnie zobaczymy koty "z bliska" :mrgreen:
kiciulka85 - 2016-04-23, 22:22

Proszę bardzo


gerda - 2016-04-25, 21:09

Piękne koty :-D Miałam kiedyś szylkretową persiczkę (czarna z białym i rudym)To wspaniałe koty, na forum jest ich chyba tylko kilka. Moja była "dawnego" typu, spokojna, uparta, silna i bardzo mądra. Jadła surowe mięso (niestety bez suplementacji) i trochę chrupki, ale żyła 16 lat. Za to ta ciemna jest podobna do mojej pierwszej kotki - a to był najcudowniejszy, najmądrzejszy dachowiec ze wszystkich jakie spotkałam. Pozdrawiamy :kwiatek:
kiciulka85 - 2018-02-28, 11:22
Temat postu: KICIULKA Felicja i Noe
Długo mnie tu nie było. U mnie się pozmieniało.
Ramzes i Forbi przeszli za Tęczowy most :cry: a Pepe jest adoptowany przez kolege mojej koleżanki.
Teraz mam
Felicję -mieszanke Yorka z jamnikiem
Noe-kot rasy Turecka Angora
https://www.dropbox.com/s....20.54.jpg?dl=0
https://photos.app.goo.gl/VFH1UP0xiHlboZdn2

kiciulka85 - 2018-02-28, 12:37

https://www.dropbox.com/s...EVBwbWDuoa?dl=0
KaiKai - 2018-02-28, 17:12

Cześć.
Domniemywam że Pepe to Giuseppe?
Dlaczego Giuseppe został adoptowany przez kolegę Twojej koleżanki?

kiciulka85 - 2018-02-28, 18:17

Dużo kosztowało mnie leczenie Forbiego. I sama mocno się rozchorowałam. Miesiącami byłam w szpitalu i Pepe nie miał opieki
Anilina - 2018-03-05, 13:59

kiciulka85,
a co z Filipem? http://www.barfnyswiat.or...ghlight=#111546 udało Ci się wyprowadzić go na prostą? Też poszedł do adopcji?

kiciulka85 - 2018-03-05, 14:15

Tak. Filip trafił do kochających właścicieli. Wyleczyli go i świetnie wygląda. Leczenie pochłonęło 800zł
https://drive.google.com/file/d/1Zz_lIhg8xN17xzYVR-B6HT5QiX3Y3Ha94Q/view?usp=drivesdk

Anilina - 2018-03-05, 14:28

Super, że mu się udało :-D
A koszty leczenia mojej drużyny i wszelkich tymczasów już dawno przestałam liczyć. Po pierwszym tysiaku uznałam, że będę zdrowsza nie znając tych danych :hair:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group