Powitalnia - Rudy Roman wita się
whiteska - 2015-09-03, 17:47 Temat postu: Rudy Roman wita się Witam wszystkich!
Trzy miesiące temu dostałam rudego dachowca, którego nazwałam Romek :)
Jest to mój pierwszy kot i mogę powiedzieć, że ostatnie 3 miesiące spędziłam na czytaniu o kotach, bo im więcej człowiek czyta, tym więcej chce wiedzieć ;)
Oczywiście chcę z Romkiem przejść na barfa, co zaczęłam już wdrażać. Obecnie jesteśmy na etapie 1/3 puszki i 2/3 barfa z easy barfem. Naturalne suple też już kupiłam, myślę, że kolejna mieszanka będzie już 100% barf, gdzie 50% supli to easy barf i 50% naturalne.
Kolega, który przywiózł mi kota twierdzi, że urodził się na początku kwietnia. Mnie wydaje się to wręcz niemożliwe, bo kot jest OGROMNY jak na swoje 5 miesięcy. Jednak wetka powiedziała, że głowę ma małą i wyleciał mu dopiero jeden kieł, więc wiek jest prawdopodobny. Obecnie waży 3,6 kilo (!) i wczoraj został wykastrowany.
Przy okazji zrobiłam mu wyniki krwi i okazało się, że ma podwyższoną kreatyninę - co jest bardzo dziwne, bo kota żywię dobrze a jest przecież bardzo młody... Wetka oglądając wyniki spytała jedynie, czy daję mu karmę dla kociąt a nie dla dorosłych, bo dla dorosłych na razie dawać nie wolno Przecież karm dla kociąt jest mnóstwo, jak ona może w ten sposób diagnozować przyczynę podwyższonej kreatyniny? Oczywiście powiedziałam, że daję dla kociąt, mimo, że nic takiego nie ma miejsca Kazała przyjść za miesiąc powtórzyć badania.
Poza tym kotek jest przekochany, przytulasek, trochę leniuszek, dużo śpi i ciumka. Bo zapomniałam wspomnieć o najbardziej charakterystycznej cesze Romka- każdego człekopodobnego, który zgadza się na głaskanie, kot wyciumkuje od stóp do głów. Udeptuje, mruczy i ssie jak matkę. Zachowuje się przy tym jak ćpun, który musi JUZ NATYCHMIAST pociumkać, mimo, że się go zwala, strąca i odgania (głównie w nocy). Wtedy czasem zadowala się kocykiem i tak zasypia. W ogóle zachowuje się trochę jak pies, strasznie łazi za mną, jak idę do kuchni to on idzie do kuchni, jak zamykam się w łazience to leży pod drzwiami, jak się czymś bawi, to tylko na moich kolanach lub stopach. Reaguje na imię i przybiega z donośnym, pytającym "frrrrr?"
Rozpisałam się trochę, ale od razu widać, że mam świra na punkcie tego potwora :D
Tutaj dwa zdjęcia Romusia, trochę przeterminowane :P
Pozdrawiam wszystkich zakoconych
Lena06 - 2015-09-03, 18:21
Drugie zdjęcie - mistrzostwo!
Witamy
shana55 - 2015-09-03, 20:34
O rajuśku
Witajcie, witajcie bardzo nam miło, że kolejny świr zawitał
Jest tu nas świrów kotowych spora ilość więc jeszcze bardziej nam miło.
Zdjęcia świetne prosimy o jeszcze.
gerda - 2015-09-03, 21:28
Kotowąż
|
|
|