To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Powitalnia - Witam

ewa_agape - 2014-09-25, 13:42
Temat postu: Witam
Witam wszystkich serdecznie. Od 3 lat prowadzę dom tymczasowy dla jednej z poznańskich fundacji. Czasami pod mój dach trafiają koty, na których lekarze na samym początku postawili krzyżyk. Tak tez było z nasza podopieczną Furu. Trafiła pod nasz dach w lipcu 2013 roku w stanie skrajnego odwodnienia, zainfekowana przez wszoły przez co straciła prawie całe futro, z ogromną wątrobą przez co wyglądała jak kotka w zaawansowanej ciąży, z jednym klem i 3 połamanymi zębami. Od tamtej pory trwa walka o jej zdrowie i życie. Furu ma ok. 16 lat. Całe dotychczasowe życie, Furu spędziła na wsi łapiąc myszy, a kiedy stała się nieprzydatna nikt o nią nie zadbał. Czekała ją śmierć głodowa. Tylko dzięki temu, że nasza znajoma ją przyuważyła, Furu żyje do dzisiaj. Czasem w lepszej, czasem w gorszej formie.
https://www.facebook.com/events/399413356831667/

Poza takimi przypadkami w domu są jeszcze rezydenci- Piękna i Bestia ( 8 lat) oraz Sylwester ( 10 lat) - zdiagnozowane PNN w 2011 roku. Oraz cała tona kotów na "tymczasie" :)

To my :) www.facebook.com/DomTymczasowyNaPoddaszu

Tufitka - 2014-09-25, 14:42

miau miau na forum :kwiatek: , wstaw zdjęcia w powitalni (tutaj oswajacz zdjęć podpowie jak to zrobić http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387 )
coraz więcej osób jest widocznych, które nie tylko mają swoje koty, ale pomagają wolno żyjącym, niechcianym, samotnym.
Każde żywe stworzenie - nie tylko ludzie- ma prawo do godnej, spokojnej, bezpiecznej starości.

ewa_agape - 2014-09-25, 17:45

Piękna i Bestia - moje pierworodne dziecię. To właśnie z myślą o niej powstał pomysł przejścia na Barf, aby nie dopuścić, tak jak w przypadku Sylwka do problemów nerkowych.

Sylwester. Stary humorzasty dziad. Od zawsze na coś choruje. Adoptowany 4 lata temu. Od 3 lat ma zdiagnozowane PNN, ale walczymy i na razie jest bardzo dobrze. Wyniki ma w normie :)

Furu- kotka która trafiła do nas, tak na prawdę tylko po to aby móc umrzeć w ciepłym miejscu, otoczona opieką, której nigdy w swoim 15 letnim życiu nie zaznała. Furu jednak miała inne plany na przyszłość i z całych sił trzyma się tego świata, pomimo zaawansowanej niewydolności wątroby i nerek. Weci są pod wrażeniem ile woli życia jest w tym nędznym małym ciałku. Furu w naszym domu jest od lipca 2013 roku. Do tej pory zaliczaliśmy wzloty i upadki, ale w większości czasu było widac poprawę. Niestety od 3 miesięcy widać duże pogorszenie stanu zdrowia. Wyniki złe, futro kiepskie, waga dramatycznie niska, pomimo całkiem niezłego jak na nią apetytu. Niestety kicia nie chce jeść nic poza mokrą karmą, stąd pomysł z Barfem. W jej stanie nie można już bardziej zaszkodzić.

Tufitka - 2014-09-25, 18:45

Śliczne kotałki :love: , nie tylko Furu ale i pozostałe warto na barfa przerzucić?Na początek poczytaj podstawowe wątki, a później w zależności od potrzeb poczytaj wątki dla kotów nerkowych i wątrobowych.
Powodzenia w barfowaniu

shana55 - 2014-09-25, 22:48

Kochane koteczki :love:
Życzę Wam wiele szczęścia i zdrowia, zwłaszcza Furu niech jej te ostatnie lata życia upłyną wśród kochających ją ludzi. :kwiatek:

Ines - 2014-09-26, 16:10

Wszystkie koty są niecodziennej urody, a barf na pewno wyjdzie im na zdrowie :kwiatek:
ewa_agape - 2014-09-26, 17:07

Dziękuję wszystkim za miłe powitanie. W planach jest oczywiście barf dla wszystkich kotów. Największym oportunistą okazała się Bestyja, która na widok surowego mięsa aż odskoczyła i spojrzała na mnie błagalnym pytaniem" gdzie jest żarcie?". Poza nią wszystkie koty oszalały na punkcie surowizny. Na razie nasza mieszanka jest niekompletna ale jesteśmy na etapie sprawdzania, co kto lubi :) Specjalnie dla Księżniczki mrożą się poszczególne kawałki różnych mięs i podrobów więc będziemy sprawdzać, co podpasuje jej szlachetnemu podniebieniu. Na razie wiem, że serduszka są ok.
Tufitka - 2014-09-27, 20:28

to super, można powiedzieć, że 2/3 kota jest za barfem, jak u mnie :mrgreen:
ewa_agape - 2014-10-05, 12:22

Pożegnaliśmy wczoraj Furu. Ważyła tylko 1,8 kg. W dniach swojej chwały ważyła 3,4 kg. Ciałko się poddało, nie mogliśmy dłużej jej utrzymywać przy życiu.
Póki miała jeszcze siłę chodzić podarowaliśmy jej ostatnie chwilę szczęścia zabierając ją na spacer po parku :)

shana55 - 2014-10-05, 12:38

ewa_agape :kwiatek:
Bardzo mi przykro to czytać.. :cry: :-( Dobrze, że ostatnie miesiące życia Furu spędziła otoczona miłością, troską i dobrocią... Teraz za tęczowym mostem, szczęśliwa i wolna od cierpień, będzie łapać motylki....

gerda - 2014-10-05, 12:38

Tak mi przykro :cry:
Skipper - 2014-10-05, 13:03

Poryczałam się :cry: super, że tak dbaliście o kicię na pewno było jej dużo lepiej w tych ostatnich miesiącach :kwiatek:
Niestety wszystkich nas kiedyś to czeka... :roll:

Tufitka - 2014-10-05, 13:47

:tuli: Przyjmij moje kocie kondolencje. podarowaliście jej dużo miłości, poczucie bezpieczeństwa :tuli: Teraz za TM hasa zadowolona.
ewa_agape - 2014-10-06, 07:29

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Chciałabym abyście wiedzieli, że jej ostatni dzień byl dobrym dniem. Nie było już podawania leków, kroplówek. Był za to miły spacer w parku i wygrzanie dupci w słoneczku, a potem pożegnanie. Furu była u nas tylko 14 miesięcy, ale były to super miesiące. Oby każdy z Was mógł kiedys spotkać na swojej drodze tak wyjątkowego kota jakim była Furu <3
ewa_agape - 2015-02-28, 15:34

Witajcie kochani! Do naszego grona sierściuchów dołączyła Sumatra. Jako że była u nas przez 2 lata na tymczasie i nikt nie chciał jej adoptować, czarnuch został u nas na stałe. O dziwo Sumi długi czas jadła tylko suchą karmę, bo mokra jej nie pasowała, ale surowe mięcho wcina jak głupia. W szczególności kocha rozbryzgiwać wątróbkę po całej kuchni :)
[img][/img]



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group