BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFna Hodowla - Zofijówka- teriery irlandzkie
Zofijówka - 2014-02-03, 15:49 Temat postu: Zofijówka- teriery irlandzkieDłużej tematu porodówkowego zaśmiecać się nie da. Czas założyć własną galerię
KALIMBA Zofijówka- 4,5 tyg
Zofijówka - 2014-02-03, 15:52
agal - 2014-02-03, 17:24 Eeee, to już całkiem piesy są :D
Fajoskie :)
Ag.Aniek - 2014-02-04, 09:44 Świetne rudzielce Gratuluję Zofijówka - 2014-02-04, 10:58 Tak, piesie już piesiowe, a nie dzidziusiowe- wyrośliśmy już z porodówki ;)
Kalimba jest strasznie sympatyczna, tak dziewczynka delikatna, malutka. Pycho ma bardzo podobny do swojej mamy w tym wieku, ale ciałko (mam nadizeję) wdaje się w tatusia :)
To Mimbla w tym samym wieku:
To Kalimba- raz jeszcze:
i tatuś- Roki:
_Jadis_ - 2014-02-04, 11:10 Ok .. teraz juz sie utwierdzilam w tym..Kalimba podbila moje serce te ciemne kolorki na pysku jej zostana czy moze sie wybarwic calkiem na rudo?Zofijówka - 2014-02-04, 13:22 Jadis, ta ciemna maska zniknie. Aczkolwiek Kalimba powinna być ciemniejsza od swojej mamy._Jadis_ - 2014-02-04, 13:30 Fajnie by bylo bo do pyska jej w tym ciemnijeszym kolorze;pNSO - 2014-02-04, 16:32 Urocze szczeniaczki :)Zofijówka - 2014-02-07, 12:55 Mamy sukces!
Maluchy udało się namówić na zjedzenie mięsa (decydujący okazał się dodatek żółtka)! Jupi!!!
Po mięsie surowym zwierz zrobił się taaaki groźny
a potem dostał czarny czaprak- co ta surowizna robi z psa
_Jadis_ - 2014-02-07, 12:59 hahaha na pewno posmakowalo;) szkoda tylko , ze nie miesiac wczesniej mialabys zdjecie do konkursu styczniowego ;)) Szanse na wygrana bylyby spore;pKarolcia - 2014-02-07, 22:19 Boskie maluchy
Zupełnie inaczej wyglądają niż dorosłe osobniki agal - 2014-02-08, 08:09
Zofijówka napisał/a:
decydujący okazał się dodatek żółtka
Ha! Ja posypuję mlekiem w proszku ;) Na kociaki działa jak złoto :D
A te gośc w czarnym czapraku, to kto to?
Ag.Zofijówka - 2014-02-08, 09:24 Dziękuję wszystkim :)
Agal, spróbuję może z krwią w proszku- jakoś mnie straszy łączenie mięsa z mlekiem A może to właśnie o mleczko chodzi...
Ten wyrośnięty szczeniaczek to Rysia. Rysia jest airedale terrierem, ma 3 miesiące. Koleżanka spełniła swoje marzenie posiadania serdla z linii pracujących i ściągnęła ją z Niemiec. Mała jest świetna. Niestety moje kurduple nie miały przy niej szans, jak się rozkręciła zabawowo.agal - 2014-02-08, 16:08
Zofijówka napisał/a:
jakoś mnie straszy łączenie mięsa z mlekiem
Ja zaczęłam tak robić, kiedy zobaczyłam, że royal produkuje tacki dla kociąt właśnie mięso z mlekiem - jako pierwsze danie po samym mleku. WIęc, w myśl zasady "po co przepłacać" ;) zaczęłam najpierw pierwsze mielone drobniusio indyczki rozbełtywać z rozrobionym mlekiem, potem posypywać odrobiną mleka w proszku, a potem... to już same jadły ;)