To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Powitalnia - Żeby nie było ;) WITAMY SIĘ i my!

nelka83 - 2013-12-20, 13:18
Temat postu: Żeby nie było ;) WITAMY SIĘ i my!
Witajcie :-)
Forum podczytuję już od dłuższego czasu i tak samo długo zastanawiałam się nad wprowadzeniem BARFa. Ale w końcu udało się i w zeszły weekend popełniłam swą pierwszą w życiu mieszankę :-D Dla kogo? Dla nich ;-)
Kitka - wysterylizowana kotka w wieku 2 lat i 3 miesięcy. Znaleziona na śmietniku jako 6-cio tygodniowe kocię. Alergiczka pokarmowa na zboża. Uparta indywidualistka, księżniczka nad księżniczkami i szatan w kociej skórce :twisted:
W zasadzie to z jej powodu zaczęłam zastanawiać się nad BARFem - Kitka powinna zrzucić deczko sadełka. Mieszanka zrobiona przeze mnie okazała się być w pełni niejadalną dla niej mimo, że mięso je od małego :evil: Ale ja uparta jestem, jutro robię inną mieszankę coby tylko panna jeść zechciała :roll: Ograniczyłyśmy i zmieniłyśmy już chrupki, które Kitka uwielbia i za nic w świecie nie chce z nich zrezygnować :roll: Obecnie chrupki to 20% jej diety, reszta to mokre i mięso.
Oto Kitucha :twisted:


Frotka vel CikCik
CikCik to mój tymczas ;-) Koteczka w wieku ok. 6-ciu miesięcy bardzo skrzywdzona przez "człowieka". CikCik na skutek pobicia ma uszkodzone lewe oczko, na które całkowicie nie widzi. Mimo tego co ją spotkało to bardzo kochane, pełne ufności kocie dziecko :-)
CikCik moją mieszankę wcina jak szalona i myślę, że wspaniały z niej "materiał" do BARFowania. Tylko ona jedna doceniła mą morderczą pracę nad mięchem ;-)
Mała w zasadzie je mieszankę w 90-95%, reszta to jakiś przysmak czy chrupek.
Poznajcie CikCika :-D


Mieszka z nami również Aron - 11 letni mieszaniec ONka. Aronik ostatnimi czasy sporo przeszedł - kilka lat temu doznał urazu (od miednicy "odczepiła się" kość krzyżowa). Ok. 3 miesiące miał całkowicie bezwładny tył, nie chodził, ale troskliwi lekarze ze Szczecina nie skreślili go jak inni i dzięki ich staraniom i naszej rehabilitacji Aron dziś stoi na czterech łapach :kciuk: lecz bez śledziony...
W lipcu tego roku jechaliśmy z nim na sygnale do weta ponieważ znowu miał kłopoty z chodzeniem. Okazało się, że to objaw ogromnego bólu, który spowodowany był pękniętym już guzem umiejscowionym na śledzionie. Z powodu krwotoku operacja odbyła się w trybie pilnym, śledziona wraz z guzem została wycięta. Po histopatologii okazało się, że guz nie jest złośliwy i z Aronikiem powinno być już dobrze :-)


Ja mam na imię Kornelia, mieszkam prawie ;-) nad naszym pięknym Bałtykiem. Pracuję, czasem tymczasuję koty, zajmuję się również bezdomniaczkami. Ot, takie zwykłe życie ;-)

Sandra - 2013-12-20, 14:03

Piękne te Twoje historie :love: witaj na BŚ :kwiatek:
Ech, jak czytam takie rzeczy to serce rośnie i żyć sie chce.
Nelka83 Twoje stado jest różnobarwne, a za chwile będzie i BARFne, całkowicie, mam nadzieję.
Młode koty zawsze wcześnie się przekonują do BARFa, no a Kitucha czarna księżniczka ?
Daj jej czas...
Pies również barfuje ?

nelka83 - 2013-12-20, 14:24

Pięknie dziękujemy za powitanie :kwiatek:
Aron nie BARFuje, na razie staram się ogarnąć kociszcze z powodu nadwagi Kity :roll: Priorytetem jest dla mnie na chwilę obecną aby choć deczko schudła.
Kto wie, może z czasem i dziadzia przestawię ;-) Aronik zje wszystko więc z nim z pewnością problemów by nie było :-)
Psy są mniej "problemowe" i bardziej przewidywalne jak dla mnie czy to o jedzenie chodzi czy o zachowanie. Z kotyma - nie znasz dnia ani godziny... :twisted:

Sandra - 2013-12-20, 15:20

nelka83 napisał/a:
Z kotyma - nie znasz dnia ani godziny... :twisted:


oj tak :twisted: zgadzam się.
Jesli będziesz potrzebowała pomocy gdzie co znaleźć pisz na PW, zawsze pomogę :kwiatek:

nelka83 - 2013-12-20, 16:34

Dziękuję :-)
Komanka - 2013-12-20, 19:39

Piękne, różnorodne stadko! A Kitucha na zdjęciu wygląda na całkiem szczupłą - czarne wyszczupla? :mrgreen:
Pozdrawiam całą gromadkę! :kwiatek:

nelka83 - 2013-12-20, 20:34

Witamy :)
Kitka dobrze wie jak pozować by ukryć swe niedoskonałości ;-) Jak siedzi to mniej widać, że 'coś' pod brzuchem zwisa :twisted: Jak idzie to to 'coś' zaczyna falować, a jak uwali się kołami do góry to 'coś' rozlewa się na boki i wtedy kot bardziej przypomina fokę niż kota :lol:

Tufitka - 2013-12-21, 00:04

nelka83 napisał/a:
Kitka dobrze wie jak pozować by ukryć swe niedoskonałości ;-) Jak siedzi to mniej widać, że 'coś' pod brzuchem zwisa :twisted: Jak idzie to to 'coś' zaczyna falować, a jak uwali się kołami do góry to 'coś' rozlewa się na boki i wtedy kot bardziej przypomina fokę niż kota :lol:
Jak ma jak kotka w tym wątku, to żadna ona gruba
http://www.barfnyswiat.or...ighlight=#48533 :mrgreen:

nelka83 - 2013-12-21, 17:27

Tufitka, kotka z podlinkowanego wątku nie jest gruba :-)
Kitka ma sadło, nie da się ukryć :-? Jeśli uda mi się uwiecznić fałda to go pokażę :oops:

Freya - 2013-12-22, 17:04

Cudownie jest czytać takie historie, w których zwierzęta "z przeszłością" znajdują dobry dom i kochających ludzi 8-) Gratuluję uroczej gromadki i życzę powodzenia w barfowaniu :kwiatek:
nelka83 - 2013-12-22, 18:07

Bardzo dziękuję :oops:

Z uwiecznieniem fałda jest dziś problem - kotecki cały dzień śpią. A wieczorem będą dzikie gonitwy i zapasy, oczywiście na lub po mnie :twisted:
Chciałam się z Wami podzielić tym co mnie baaardzo ucieszyło - Kitka zjadła mieszankę, którą dziś zrobiłam :-D Przy pierwszej mieszance przekombinowałam dlatego była dla Kity bleee :-? Teraz zrobiłam mieszankę bardzo prostą z 3 mięs, podrobów, masła klarowanego, FC i tauryny czyli z tego co Kitka zna. Teraz już wiem jaki błąd popełniłam - chciałam za dużo za szybko.

Tufitka - 2013-12-22, 18:17

nelka83 napisał/a:
masła klarowanego,
a to po co? Jak już dodać tłuszcz, to lepiej jak najmniej przerobione. np. tłuszczyk gęsi lub tłustszą wołowinę. Ostatecznie zwykłe masełko
nelka83 - 2013-12-22, 18:29

Niestety Kitka nie ruszy tłuszczu wołowego, ze skórami też jest problem. Gęsiego smalcu w naszych sklepach nie ma. W lodówce miałam masło klarowane więc patrząc w Kalkulator uznałam, że się nada. To próbna mieszanka, na kilka dni. Do następnej dodam zwykłego masła jeśli tak będzie lepiej.

edit. gdzie kupujecie tłuszcz gęsi? Da się go kupić w Intermarche czy Lidlu np.?

Tufitka - 2013-12-22, 18:34

To może spróbuj ze smalczykiem gęsim (w słoiczku w sklepie eko byś znalazła?).

[ Dodano: 2013-12-22, 18:35 ]
Popytaj (jeśli masz możliwość) w sklepie z drobiem, może uda się zamówić u nich taki nie przetworzony tłuszczyk gęsi.

nelka83 - 2013-12-22, 18:44

Oczywiście popytam, dzięki :-)
Sklep eko? Raczej nie znajdę w dziurze, w której robię zakupy :( Do miasta mam 100 km więc szału nie ma.
Ogólnie mam problem z dostaniem innego mięsa niż kurczak i wieprzowina, żadko mogę znaleźć tłustszą wołowinę czy indyka, a o bardziej wymyślnym mięsie to jedynie z Lidlem można pogadać :-?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group