BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Powitalnia - Zwierzyniec Joanny
joaska - 2013-11-05, 16:14 Temat postu: Zwierzyniec JoannyNa imię mam Joanna;
parę lat temu z miasta przenieśliśmy się do niewielkiej miejscowości a co za tym idzie postanowiliśmy mieć zwierzaki... ot takie spełnienie naszych dziecinnych marzeń tym bardziej, że dzieci odchowane ...
W sumie mamy 5 kotków + 1 zaginiona i 2 ' piesy '
Pierwszym zwierzaczkiem była sunia Tibia - na dzień dzisiejszy 6 -letnia... ta mieszkała z nami jeszcze w mieście
Jako pierworodny z kotów jest Nero - właśnie stuknęło mu 4 latka... adoptowany z kotkowa.pl jako maluszek znaleziony na ulicy
Rok po nim... uratowane od uśpienia maleństwo - Bruno ... teraz 3 latek... niby dachowiec a... nie do końca
Po nim była ... jednooka Kida... niestety w ubiegłym roku... przepadła bez wieści
Niecałe 3 miesiące po zaginięciu Kidy... ujrzałam ogłoszenie o błąkającej się koteczce na moim starym osiedlu w mieście...
adoptowaliśmy ją - jest u nas od grudnia ubiegłego roku
W tym roku pod koniec czerwca u siebie pod płotem znalazłam paromiesięczną Kiarę...chudziutkie to-to było; musiała przejść operację stawu biodrowego i... leczenie na nicienie... na dzień dzisiejszy najbardziej rozbrykany kotek w domu... normalnie ADHD
myślałam, że to już koniec adopcji ale... jakieś 4 tygodnie temu wracając ze sklepu ujrzałam maleństwo ledwie idące po chodniku tuż przy ulicy... oczywiście też zostało u nas ... wiem czyj jest to kotek ale... nie chcą się do niego przyznać... a szkoda... bo tylko jedna kotka daje takie puszyste mieszańce... JEST NASZ...
daliśmy mu na imię Kacper
i jest jeszcze u nas... Misiu... około 15 -letni owczarek...
wcześniej dokarmialiśmy go przez płot 4 lata; potem ' opiekunowie ' jego się zmyli ( pilnował jednego zakładu )... więc jak można było go zostawić... miał ciężkie życie... wszystkie zimy w budzie, potem miał być uśpiony bo wiekowy, w ubiegłym roku zgarnęli nam go do Radys ( z chodnika z obrożą ) ... M jeździł za nim 250 km... przyjechał zatruty - - wymiotował prawie tydzień... ale przeżył...
ma mieć u nas solidną emeryturę na jaką zasłużył...
... ot i cała nasz rodzina... jak widać duża szymegg - 2013-11-05, 16:39 Piekna rodzine masz :)Komanka - 2013-11-05, 17:10 Cudowna gromadka u ludzi z wielkim sercem! Tufitka - 2013-11-05, 17:13 coś wspaniałego, tyle dobra, słodyczy i radości pod jednym dachem
witajcie na barfnym forum shana55 - 2013-11-05, 17:26 Cudowne zwierzaki, wspaniali ludzie, jesteście w najlepszym miejscu do jakiego mogliście trafić. Zobaczysz jak zbawienne jest karmienie Barfem. Wiadomo trzeba sie troszkę przyłozyć...... ale efekty mówią same za siebie situnia - 2013-11-05, 18:14 Wspaniały zwierzyniec Witamy wszystkich. A swoją drogą kotkowo w Białymstoku to świetna instytucja Wiem, bo pochodzę z Białegostoku Badianek - 2013-11-05, 18:30 Witamy
Wszystkie zwierzaki super,a szczególnie Bruno-cudowny joaska - 2013-11-05, 18:38 W swoim i zwierzaków dziękuję za miłe przyjęcie Thor - 2013-11-05, 20:31 Witamy:)
Piękne zwierzakiVega_k - 2013-11-06, 07:03 3 kotka buraska identyczna jak moja Kicia, a Bruno to chyba z jakiejś krzyżówki z NFO albo MCO :D wszystkie śliczne.
Witajcie na forum!joaska - 2013-11-06, 07:30
Vega_k napisał/a:
3 kotka buraska identyczna jak moja Kicia, a Bruno to chyba z jakiejś krzyżówki z NFO albo MCO :D wszystkie śliczne.
Witajcie na forum!
... a jakbyś jeszcze mogła mi te skróty... z polskiego na nasze przetłumaczyć ... situnia - 2013-11-06, 08:02 NFO - norweski kot leśny
MCO - maine coon
joaska - 2013-11-06, 08:12
situnia napisał/a:
NFO - norweski kot leśny
MCO - maine coon
no teraz jasne... zawsze stawiałam na ... norweskiego NinaWi - 2013-11-06, 08:22
joaska napisał/a:
situnia napisał/a:
NFO - norweski kot leśny
MCO - maine coon
no teraz jasne... zawsze stawiałam na ... norweskiego
Mnie najbardziej przypomina syberyjskiego
Ale nieważne, wszystkie śliczne joaska - 2013-11-06, 08:50 ... a tak naprawdę urodził się w Parku... Biebrzańskim... matka - typowy dachowiec a ojciec... nieznany
z 4 czy 5 kociaczków tylko on jeden był puchaty i wyglądał jak brzydkie kaczątko... do rodzeństwa nie był podobny... i nikt go nie chciał... dlatego też właścicielka zadecydowała o... jego uśpieniu