BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Mięso i produkty zwierzęce - Indyk
harpia - 2011-09-21, 10:54 Temat postu: IndykIndyk domowy - duży ptak z rodziny kurowatych, udomowiony już w czasach prekolumbijskich przez Azteków. W Polsce hodowany od XVII wieku.
W stanie dzikim zamieszkuje Amerykę Północną.
W sklepach możemy zakupić mięso z indyczych brojlerów, to ptaki tuczone wysokobiałkową, specjalną paszą, tucz trwa średnio 12-14 tygodni, indyki w momencie uboju ważą 2,5 - 7kg.
Zdarzają się (najczęściej w hodowlach prywatnych) brojlery ważące 15-17kg
Mięso indyka charakteryzuje się bogactwem witamin i związków mineralnych o różnorodnym zastosowaniu kulinarnym.
W BARFie indyk ma szerokie zastosowanie a wybór elementów odpowiednich do przepisu działa na korzyść tego mięsa. Z szyi i lotek możemy sporządzić gryzaki, korpus wspaniale nadaje się na wywar lub do zmielenia jako wkład kostny, można by wymieniać długo.
Skrzydła - mięso ze skrzydeł zawiera dużo kolagenu, jest klejące i tłuste, wytrybowanie kości może sprawić trudność gdyż skóra jest do nich przyrośnięta. Skrzydło z indyka dzielimy tak samo jak skrzydło kurczaka, na lotkę, część śródramienną i ramienną.
W handlu raczej nie spotkamy się z całymi udami indyka, zostały one podzielone na:
Podudzie - kleiste mięso poprzerastane tłuszczem z bardzo dużą ilością twardych ścięgien, kłopotliwych w usuwaniu, jednak jakość mięsa i jego walory w diecie BARF są bezapelacyjne.
Korpus, porcja rosołowa - nie wielka ilość mięsa na stronie grzbietowe, sporo tłuszczu pod skórą, doskonały do gryzienia, mielenia (po podzieleniu na mniejsze kawałki) czy na wywar.
źródło: http://klassmeat.com.plimmortal - 2013-06-07, 14:06 Temat postu: IndykCzy indyki dostepne w sklepach sa nafaszerowane tak samo chemia jak kurczaki?Anonymous - 2013-06-07, 14:32 Tak samo są nafaszerowane :)) Zarówno kurczaki jak i indyki są karmione sztucznymi paszami, siedzą w kurnikach i za zadanie mają szybki przyrost masy. Im szybciej i więcej tym lepiej dla producenta. Ale dla pocieszenia dodam, że świnki i krówki także są sztucznie karmione.
pozdrawiamimmortal - 2013-06-07, 14:42 To wszystko wlasciwie jest nafaszerowane chemia oprocz dziczyzny? Anonymous - 2013-06-07, 15:47 Nie jeszcze zostaje konina, koźlina, baranina cielęcina . Wołowina i wieprzowina od "chłopa" lub małej masarni. Gęsi, kury , kaczki z hodowli wiejskich lub ekologicznych.
Nie jest tak źle tylko trzeba sobie trochę trudu zadać i poszukać. immortal - 2013-06-07, 16:57 Kurczaki zagrodowe sa ok?harpia - 2013-06-07, 17:53 Nie, nie są nafaszerowane tak samo jak kurczaki, przede wszystkim są delikatniejsze a pasza jaką dostają różni się od typowej karmy dla kurcząt. Rosną również dłużej.
Dziczyzna może chemii nie ma, za to nadmiar ołowie owszem, o pasożytach nie wspomną bo mogą być jeśli mięso nie było badane
Kurczak zagrodowy jest lepszy, pod warunkiem, że zostało mu zmienione menu, fakt, mięso jest delikatniejsze, pierś mniejsza a smak lepszy, ja gdy mam wybór, wolę kupić zagrodowego, moje zwierzaki kurczaka nie jedzą bo nie lubią, ale zagrodowca szamają jak wściekłe.isabelle30 - 2013-06-07, 20:26 Na jakims ptaszanym forum wyczytałam ze indyków nie da się tak tuczyć jak kuraków- ich organizmy bardzo źle reagują na wiele "polepszaczy hodowli" i wiele ptaków pada zanim nadają się do uboju. Nie opłaca się po prostu. Mój pan od kur tez to potwierdził.SuperStado - 2013-06-08, 08:29 Przede wszystkim Indyk musi mieć czas żeby urosnąć. Po drugie indyki nie żyją w tak skrajnych warunkach, żeby rosnąć muszą mieć możliwość ruchu (mała klatka odpada), żeby rosnąć muszą mieć odpowiednio odżywione organizmy, są ciężkie i źle odżywione mają zbyt kruche kości żeby umieść ciężar. Indyk ze złamaną łapą to indyk konający = nie opłaca się. Kurczaki są odporniejsze na intensywny chów. Wybaczcie, nie podam źródła, szukałam ale nie znalazłam, za to pamiętam, że niektóre rasy mięsne kurczaków są na tyle wydajne, że z 2 kg paszy + woda, robią 1 kg masy! Jaka koncentracja "wspaniałości" z paszy jest w tym mięsie to szkoda gadać. Pewnie dlatego jak się gotuje marketowego kuraka to śmierdzi w całym domu Oczywiście indyki są karmione tą samą paszą, czemu więc ich mięso ma być lepsze? Właśnie dlatego, ze nie ma tak bezpośredniego przełożenia małej ilości paszy na dużą ilość mięsa. Indyk nie przerabia tak bezpośrednio i to podobno powoduje, że mięso zawiera mniej śmieci.harpia - 2013-06-08, 14:00 Hmm, ja miałam inne informacje odnośnie rodzaju paszy dla indyków, skąd masz info, że karmi się je tym samym co kurczaki?immortal - 2013-06-08, 15:29 Dzieki za odpowiedzi
Czy indyk moze byc podstawa diety psa? Oczywiscie przy zachowanej roznorodnosci. Czy kosci tego zwierzaka jest bezpieczne? Czy ogolny sklad tego miesa jest wartosciowy pod wzgledem czworonoga?ciocia_mlotek - 2013-06-08, 20:44 Ja bym jako podstawę jednak wybrała raczej mięso czerwone niż białe. Kości jak najbardziej indycze się nadają, choć niektórzy przestrzegają przed udkami - podobno nieładnie bardzo się łamią - ale to może być po prostu panikaharpia - 2013-06-09, 08:04 Moje fretki od paru lat (będzie z 5-7) są na indyku jak podstawowym mięsie, kurczaka jedzą sporadycznie bo nie lubią, głównie udziec i podudzie z indyka, czasem skrzydła jak są ładnie mięsne.
Indycze kości są bardzo twarde, na prawdę duży pies może sobie z nimi poradzić, moje 16kg suczydło tylko oblizuje taką kość, mało zgryzie (indycze dopiero łamią się na ostre drzazgi, kurze to pikuś przy nich)SuperStado - 2013-06-09, 08:29 Mój błąd, chodziło mi nie o ten sam worek tylko o to, że to też są mieszanki stworzone przez laborantów aby zoptymalizować wzrost, zminimalizować choroby itd. Nie hoduję indyków, ale kiedyś przechodząc na dietę sama się tym mocno interesowałam immortal - 2013-06-09, 08:53
ciocia_mlotek napisał/a:
Ja bym jako podstawę jednak wybrała raczej mięso czerwone niż białe. Kości jak najbardziej indycze się nadają, choć niektórzy przestrzegają przed udkami - podobno nieładnie bardzo się łamią - ale to może być po prostu panika
Zapewne chodzi ci o zwiekszosc ilosc zelaza w czerwonym miesie? Zastanawiam sie miedzy indykiem a wolowina, choc ostatnio slyszalam, ze ta ostatnia nie jest szczegolnie zdrowa ze wzgledu na wysoka zawartosc nasyconych kwasow tluszczowych... inne czerwone miesa sa raczej drogie, cena rowniez jest dla mnie istotna.
Co do tych indyczych kosci... taka koscia z udzca maly piesek moglby sobie nie poradzic? Z kurczakiem nie ma problemu.