BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Naturopatia dla BARFnego drapieżnika - Ostropest plamisty
Dieselka - 2013-03-16, 12:25 Temat postu: Ostropest plamistyNie wiem gdzie napisać, więc pada tutaj.
Słyszał ktoś o OSTROPEŚCIE?
Trafiłam na takie coś i opis ma fantastyczny. Sama zajadam i psu dosypuje do mieszanki (niby takie super na wątrobę a on ostatnio dużo tabletek jadł)
Ale może coś w nim jest że się nie powinno burkom dawać?harpia - 2013-03-17, 15:51 Słyszał
Ostropest uratował wątrobę u mojego Borysa (fretka), dwie inne miały kuracje bo w badaniach krwi wyszły podniesione wskaźniki wątrobowe, za niedługo sprawdzą czy się udało.
Ostropest działa cuda na wątrobę i dodaję go od czasu do czasu wszystkim futrzakom.Tufitka - 2013-03-18, 12:33 A gdzie można ten ostropest dostać? Jak często podajesz i w jakiej formie (rozumiem, że profilaktycznie)?Dieselka - 2013-03-18, 12:39 ufff to mi ulżyło :)
bo właśnie w necie czytałam jakie to fajne jest, ale wszędzie było o ludziach a nie psach :)
ja to kupuję w sklepie ze zdrową żywnością (chociaż nawet w delikatesach widziałam). Ja to podaję w formie zmielonej - pac do mieszanki :)harpia - 2013-03-18, 16:22 Na allegro kupuję
http://allegro.pl/listing...tring=ostropest
Ważne by to były zdrowe nasiona, świeże, nie mielone i nie odtłuszczone. W domu mielę sobie sama z siemieniem lnianym w stosunku 1:2, 1:3 zależnie od potrzeby.
Profilaktycznie dosypuję do zupki mięsnej lub mięsa, trudno określić ilość, ale pewnie będzie z łyżeczka od herbaty na porcję dla całego stada (11 fretek)
Leczniczo mielę sam ostropest i dodaję szczyptę (tak z pół grama) raz dziennie do jedzenia, a jeszcze lepiej do śmietanki słodkiej, którą moje fretki uwielbiają. Taka ilość przez 7-10 dni, później wracają na profilaktykę a ja robię badania by sprawdzić czy jest poprawa.Dieselka - 2013-03-18, 16:27 ale co dolega mielonemu ostropestowi?
ja kupiłam u siebie ten: http://allegro.pl/ostrope...3098040805.htmlharpia - 2013-03-18, 18:51 Pełne ziarna są lepsze, przeczytaj proszę czy jest to produkt odtłuszczony, jeżeli tak, masz makuchy a nie produkt, który ma działać leczniczo
Ja sobie mielę małą ilość na świeżo, zużywam w ciągu tygodnia, zmielony trzymam w lodówce.Dieselka - 2013-03-18, 20:26 nie jest odtłuszczony (taki w delikatesach sprzedają)
Ten jest zwykły. Tylko że zmielony.
Coś traci w związku z tym?Zofijówka - 2013-03-18, 20:34 A ja robię napar- wrzucam zmielony na wrzątek razem z resztą ziół. Jakoś mi się wydaje, że więcej dobroci się dostaje wówczas do mieszanki.Sihaya - 2013-03-28, 19:48
Dieselka napisał/a:
Coś traci w związku z tym?
Cenne kwasy tłuszczowe i niektóre związki mineralne, jeśli chodzi o podstawową substancję czynną to sądzę, że właśnie przy udziale kwasów tłuszczowych jej wchłanianie jest lepsze.
Jeśli chodzi o zażywanie ostropestu przez psiaki, to jak najbardziej można.Zofijówka - 2013-03-30, 11:40 Sihaya, a myślisz, że lepiej dawać surowy, czy napar też ok?harpia - 2013-03-30, 12:25 Wszędzie piszą, że mielony ostropest można dodawać do zimnych i ciepłych posiłków, mieszać z jogurtem czy nawet gryźć całe nasiona, informacji o parzeniu brak więc pewnie nie jest to wskazane.
Tak jak z siemieniem, mówiono, że zaparzone jest lepsze, może dla ludzi, ale widzę, że tylko surowe i to świeżo mielone ma swoje właściwości, więc takie podaję od bardzo dawna.isabelle30 - 2013-03-30, 13:00 Ja własnie pogryzłam sobie kilka owocków...twarde toto straszliwie ale da się rozgryźć. Smaku nie ma żadnego. Zastanawiam się czy psu do warzyw sypać takie w całości czy roztarte na mączkę - tylko jeszcze moździerz musiałabym kupić...i codziennie wieczorem siłowe ćwiczenia uprawiać harpia - 2013-03-30, 18:37 Masz młynek do kawy? ja w młynku mielę, na proszek.Zofijówka - 2013-04-02, 10:50 Iza, w moździerzu tego nie rozbijesz. Wrzuć do młynka.