Bronka - 2013-02-28, 09:40 Temat postu: Powitanie Dzień dobry. Mam w domu 4 psy i trzy koty. Barfujemy od dłuższego czasu, ale nie jestem dokońca pewna, czy prawidłowo  Mam nadzieję, że tu nauczę się wszystkiego 
Tufitka - 2013-02-28, 10:31 Cześć, skąd jesteś i pokaż zdjęcia swoich czworonogów !!!! Anonymous - 2013-02-28, 12:25 Witaj! Pokaźne stadko, czekam na zdjęcia. 
Bronka - 2013-02-28, 14:27 Jestem z Warszawy, mam dwa czarne teriery, leciwą yorkę i 3 miesięczne szczenie wyciągniete z kotłowni. Koty to dwie znajdy i adoptowany ragdoll. Ze zdjęciami może być problem... nie umiem wklejać, ale postaram sie 
Tufitka - 2013-02-28, 14:30 http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387 tutaj znajdziesz instruktaż wklejania zdjęć Aniek - 2013-02-28, 14:32 Cześć :) Foty koniecznie! Czarne teriery są piękne, zresztą całą resztę też bym chętnie zobaczyła, jak Ty te wszystkie futerka ogarniasz? 
Tufitka - 2013-02-28, 14:33
Ustaw w profilu miasto - będzie wiadomo od razu, jakbyś chciała suplementy forumowe zamawiać. Spore stado zwierzaków. W bloku mieszkasz czy w domu?? Ja mam psa (13 lat) a w zeszłym roku dołączyły dwie kotki (9 miesięcy mają). Mieszkam w bloku. Troszkę o nas tutaj w wątku powitalnym. http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1261 Bronka - 2013-03-01, 11:19 Z ogarnięciem futer nie mam problemu. Tak naprawdę to one ogarnęły mnie Do 9 lutego była jeszcze z nami 9 letnia terierka Bronka. Niestety odeszła na raka... A w grudniu odszedł Pikuś, a właściwie Pan Pikuś 10 letni york, który był święcie przekonany, że jest czarnym terierem... Po ich odejściu w domu zrobiło się wyjątkowo pusto i pojawiła się znajdka z kotłowi
Zapomniałam się przedstawic. Mam na imię Ewa a moje futerka to Kasia i Kosta (CTR), Asia (york), Agatka (3-miesięczna znajda), Bolek (czarny kot profesor, najmądrzejsze kocie świata (nauczyciel i mentor wszystkich młodych zwierząt pojawiających się w domu - wychowywał Basię koteczkę przyniesioną przeze mnie do domu w wieku 8 tygodni, teraz cierpliwy kumpel Agatki), Basia - wyżej rzeczona znajdka i Lolek adoptowany arystokrata, którego w domu przezywamy Bazyliszkiem z uwagi na jego wielgachne, jasnoniebieskie oczy. Mieszkam w bloku, na szczęście małym gdzie wszyscy się znamy i sąsiedzi wiedzą o moim bziku.
Tufitka - 2013-03-01, 11:33 Masz szczęście z tym barfowaniem, ja na razie jestem na początku drogi. Przestawiam swoje kotki na barfa. Trzymam się zasady dagnes: po pierwsze POWOLI, po drugie SPOKOJNIE, po trzecie UPARCIE, po czwarte PODSTĘPNIE i na koniec okaże się, że SKUTECZNIE !! Wprawdzie koteczki dostawały co jakiś czas mięsko indycze, ale teraz jak przemycam w gotowej karmie surowe mięsko, to czasem je omijają. Postanowiłam do każdego posiłku dodawać surowe mięsko (nie tylko indyk, ale wołowina i inne) w różnej postaci: krojone w paseczki, zmielone grubo, zmielone cienko (skrzydełka kurczakowe z kością). Wczoraj na próbę dałam kawałek skrzydełka - Agritka się trochę zainteresowała, ale niedługo i zrezygnowała z niego.  (poszło do zmielenia).
Jak już będą wcinać mięsko surowe bez wybrzydzania, zacznę je po trochu suplementować. Ciekawe jak długo potrwa przestawianie moich "dam" na barfa?? kelpie87 - 2013-03-01, 15:12 Cześć Ewa! Czyżbyśmy się skądś znały.... 
Aniek - 2013-03-01, 16:01 Hehe, york ktory jest przekonany, że jest czarnym terierem, to musi świetnie wyglądać :) Dawaj zdjęcia! 
|
||||||||
