BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Off Topic nieBARFny - Ubranka i dziwne akcesoria dla zwierząt
Sihaya - 2012-12-10, 20:25 Temat postu: Ubranka i dziwne akcesoria dla zwierzątWpadam czasem na różne dziwne akcesoria dla zwierząt. Dzisiaj np. dostałam w mailu ofertę na: http://www.superzoo.pl/ti...2.html#contents
Tak! perfumy dla psa Brzmi interesująco, nieprawdaż? Ciekawa jestem na ile szczęśliwym będzie taki wyperfumowany pies
Ciekawa jestem co powiedzieliby np. moi sąsiedzi jak zobaczyliby mnie spacerującą z kotem w wózku. Co prawda w wózku dziecięcym już my na zakupy z kotem jeździli np. do marketu, kiedy to Hance udało się zapakować niepostrzeżenie pod kocyk w nóżkach dziecka, no ale to nie było to samo, bo kota nie było widać, a o całym zajściu dowiedzieliśmy się dopiero po powrocie.AniaR - 2012-12-11, 01:09 Wcale mnie te perfumy nie dziwia. Perfumy czy dezodorant dla fretki to przeciez "norma". Widzialam tez paniusie, ktore wozily swoje pieski na wozeczku w wozku. O ubrankach i butach dla psow juz nie wspomne.Sihaya - 2012-12-11, 11:09 Mnie dziwą nie tyle same perfumy, czy wózki, co idea ich używania przez zwierzęta, a przede wszystkim śmieszy wmawianie właścicielom, że istnieje taka potrzeba. Generowanie nowych potrzeb przez producentów akcesoriów dla zwierząt nie ma nic wspólnego z racjonalnym postrzeganiem rzeczywistości i faktycznym odczuwaniem potrzeb przez finalnych odbiorców, czyli przez zwierzęta. Nie czepiam się mocno tych wózków, bo powiedzmy, że dla starszych schorowanych osób, które muszą dostarczyć dużego niesprawnego psa do pobliskiego weterynarza, w wyjątkowych sytuacjach kiedy nie ma możliwości skorzystania z innych środków lokomocji, może to być jakieś rozwiązanie. Ale z tymi kosmetykami to już naprawdę przegięcie. Rozumiem, że stosowanie szamponów, czy pudrów w celu przygotowania kota lub psa do wystawy jest często niezbędne (choć, czy zawsze?), ale tworzenie wokół tego całej gamy kosmetyków: najrozmaitszych odżywek, nabłyszczaczy, środków antyelektrostatycznych do sierści, kremów pielęgnacyjnych do smarowania opuszek łap, dropsów do paszczy typu odor free, najrozmaitszych kropli do uszu etc. z których większość i tak ze względu na skład jest w mniejszym, bądź większym stopniu szkodliwa dla zwierząt, daleko wykracza moim zdaniem poza granice wszelkiej tolerancji dla tego typu "innowacyjnych" stricte snobistycznych rozwiązań.
Tak, a ubranka i buciki wizytowe dla psów, to kolejna para kaloszy...ciocia_mlotek - 2012-12-11, 12:52 Ale przecież to samo jest z artykułami dla dzieci. Wszystko jest "nezbędne" konieczne i nie da się bez tego żyć
Potem się okazuje, że większość jest totalnie zbędna. A połowa jest tylko i wyłącznie odzwierciedleniem snobizmu rodziców :)
Co do ubranek dla zwierzaków: tak w większości to jest totalne przegięcie. Ale przyznam się szczerze, że ostatnio zastanawiałam się nad kubraczkiem dla Taza, bo jemu ciągle zimno. Przeszły mi przez głowę i buciki bo naprawdę widać, że mu marzną łapy bardzo, ale nie wiem czy się skuszę bo to jednak jest strasznie nienaturalne i niewygodne dla psa. Taki wybór - ma mu być zimno czy niewygodnie?Bianka 4 - 2012-12-11, 13:22 Przyznam się, że ja marzę o wózku, w którym mogłabym wozić moje koty. Taszczenie calego miotu 2,5 miesięcznych MCO plus mamusi zaczyna mi bokiem wychodzić, a raczej kręgosłupem A moje psiaki zimą chodzą na dłuższe spacery w bucikach i to nie dlatego, że im zimno w łapki, tylko żeby zabezpieczyć łapiny przed solą i jeszcze nie spotkałam się z wytykaniem ich palcami. Reakcja przechodniów jest raczej bardzo pozytywna.
Ale faktycznie często ludzie robią z psa wariata dla własnego widzi mi się AniaR - 2012-12-11, 15:16 Gorzej jesli to ziwerze staje sie modnym dodatkiem.Sandra - 2012-12-11, 15:21
Bianka 4 napisał/a:
Taszczenie calego miotu 2,5 miesięcznych MCO plus mamusi zaczyna mi bokiem wychodzić, a raczej kręgosłupem
Czyżby ktoś został "babcią" ? Zofijówka - 2012-12-11, 20:52 Z masakrycznych produktów dorzucam:
flamaster do farbowania nosa ("piesek taki piękny, tylko ten nosek, ale przecież to nie szkodzi w byciu mamą" )
Z ciekawostek: pasta antypoślizgowa, żeby pies się nie ślizgał w czasie prezentacji na ringu. Niegłupie
Co do wózka... wygląda szokująco, ale znowu- wystawa jest dziwnym miejscem. Są tacy, którzy wystawiają więcej psów. Najczęściej panuje taki tłok, że szarpanie psów i narażanie na bliski, nienaturalny kontakt z innymi, nie zawsze miłymi psami- nie jest... optymalne.
Sa też tacy, co przenoszą psy w kontenerkach, wózek jednak wydaje się wygodniejszy.
Są też przyczepki do rowerów dla psów. Szaleństwo? Nie do końca. Nie każdy pies dorówna tempem i wytrzymałością rowerzyście. Taka przyczepka pozwala towarzyszyć swoim państwu nawet przy dłuższych wyprawach, a to lepsze niż żeby pies został na ten czas w chałupie
A na buty sama się oglądam, sól nas zabija
Wypasione mają tutajBianka 4 - 2012-12-11, 21:45
Sandra napisał/a:
Bianka 4 napisał/a:
Taszczenie calego miotu 2,5 miesięcznych MCO plus mamusi zaczyna mi bokiem wychodzić, a raczej kręgosłupem
A na buty sama się oglądam, sól nas zabija
Wypasione mają tutaj
A już myślałam, że poszaleję.. takie same butki są w mojej lecznicy po 350 zł, ale za 4 sztuki czyli wychodzi na to samo Buciki, które my mamy są potwornie śliskie i tylko dlatego zakładamy je na naprawdę długie wypady gdzie jest ryzyko chodzenia po posolonych chodnikach (ale czego można oczekiwać po butkach za 40-50 zł )Zofijówka - 2012-12-11, 22:01 Bianka, a może te by pasowały? Niestety przecenili tylko małe rozmairy, ale może na Twoje futerka będą pasować? W tytule piszą, że 2szt, ale w opisie są już 4 Bianka 4 - 2012-12-11, 22:09 Dzięki I tak za duże Moje psiaki to shelti, potrzebowałabym chyba xxs Poza tym 100 zł za parę, to i tak troszkę sporo... 400 zł dla obu psiaków... niby lepiej niż 700 zł (w normalnej cenie), ale i tak troszkę dużo...
Dopiero teraz doczytałam, że to cena za 4 szt... już grzebię dalej... isabelle30 - 2012-12-11, 22:26 Takim co maja małe łapki to łatwo....ja szukałam butów w maju jak Brutus rozwalił poważnie łapę. Kupowałam XL i to był największy rozmiar. Wchodzą tylko na tylną łapę, przednia jest większa...
Z dziwact kiedyś widziałam lakier do paznokci dla psów
Za to kiedyś w drodze nad morze jak poiłam w knajpie (postój na obiad) psa z poidła, do tego Brutus miał na sobie szelki K-9 Julius usłyszałam za plecami komentarz - zobacz jakie to cuda ludzie nie wymyślą, z kałuży nie można? A ktoś drugi odpowiedział - ale ty! To jakiś specjalny pies! i tak Brutus został agentem X Panterowo - 2012-12-11, 22:51 Bianka! ten szaruś z rudym czółkiem jest przecudowny! Bianka 4 - 2012-12-11, 23:04 To dziewczyna, niebieska szylkretka (niebiesko-kremowa). Wszystkie są cudowne... przynajmniej dla mnie... Dziękuję Tilia - 2012-12-12, 17:23 Temat postu: Re: Najdziwniejsze akcesoria dla naszych zwierząt
Sihaya napisał/a:
Co prawda w wózku dziecięcym już my na zakupy z kotem jeździli np. do marketu, kiedy to Hance udało się zapakować niepostrzeżenie pod kocyk w nóżkach dziecka, no ale to nie było to samo, bo kota nie było widać, a o całym zajściu dowiedzieliśmy się dopiero po powrocie.
O mamo, chyba bym padła trupem, jakbym zobaczyła swojego kota w supermarkecie I on sobie spokojnie przespał całą tą wycieczkę???
...
A mi się marzą buty na nietypowe (długie i cienkie) charcie łapy, na tą koszmarną sól na chodnikach. Nawet te najbardziej wybajerzone są na szerokie, albo za krótkie i za niskie - spadają. To samo z resztą tyczy większości psich akcesoriów: obroże za cienkie i za długie, szelki za krótkie, wiszące na froncie psa, a o ubrankach można zapomnieć. Na duże psy trudno coś dostać, a na charty jest to prawie niemożliwe.
Tak, bo ja jestem jedną z tych dziwnych paniuś, co pieski na mróz ubiera Zwłaszcza jednego. I nawet rozglądałam się za przyczepką do roweru dla mojej weteranki (duuużej).