Bas!a - 2012-10-29, 21:17 Temat postu: Pierwszy jadłospis tygodniowy 15 mcy, labrador Witam, niedawno przeszliśmy na barfa, w związku z tym chciałabym dać do oceny/poprawki nasz jadłospis tygodniowy 
Jadłospis jest dla naszej 15-miesięcznej labradorki (27kg) :) obliczony dla 3% masy ciała. Pn : głodówka | 350g mięsa (gulaszowe z indyka lub wołowe) + 1 łyż. oleju z łososia Wt: 300g szyje z indyka lub kurczaka + 1 łyż. oleju z wątroby dorsza + 2 łapki z kurczaka | 450g żwacz woł. z treścią Śr: 450g warzyw + 1 łyż. oleju z łos. + 1 jajko ze skorupką | 570g korpus z kurczaka z szyją Czw: 400g podrobów (żołądki lub serca drob.) | 280g owoców z łyż. jogurtu natural. Pt: 300g ryby (łosoś lub dorsz) | 450g żwacz woł. z treścią Sb: 500g mięso (gulaszowe z indyka lub woł.) | 400g mięso z kością (np. dzik z kością lub sarna z kością) Nd: 500g szyje z indyka lub żeberka woł. | 350g warzyw + 270g wątróbki + 1 łyż. oleju z łososia Dodatkowo z suplementów chciałabym jeszcze dorzucić algi. Chciałam również zapytać jak wliczyć do jadłospisu kość wołową (mamy możliwość dostawania co jakiś czas takich dużych kości woł. z chrzastką i ścięgnami), jeśli nie jest zjadana w całości, jedynie głowy i szpik ? Oraz jeśli chodzi o olej z wątroby dorsza? czy może być podawany ten w kapsułkach? Zrobiliśmy jej również badania (morfologia i biochemia), ogólnie wszystko w normie, jedynie zawyżone ALT: *62.689U/L H norma: 3.000 - 50.000. Oraz hemoglobina: HGB = 18.2 g/dL , norma: 12.0 - 18.0. Na barfa przeszliśmy niecałe 2 tygodnie temu. Wcześniej byliśmy na suchej karmie. Czy jeszcze jakieś suplementy powinnam dorzucić, aby poprawić te wyniki? Z góry dziękuję za pomoc
ciocia_mlotek - 2012-10-29, 21:33 Na pierwszy rzut oka wydaje się sporo elementów kostnych/mało-mięsnych w stosunku do mięsa. Za dużo wątroby. Tyle twój pies powinien zjeść w ciagu miesiąca(no może ciut więcej w ciągu miesiąca). Warto by też było rozejrzeć się za innymi podrobami - im większa różnorodność tym lepiej Bas!a - 2012-10-30, 11:55 Ok dzięki Zmniejsze ilość wątróbki. Ok 80-100g na tydzień będzie dobrze? Co do innych podrobów, to jeszcze się rozglądam, ale ogólnie np u mnie z podrobami wołowymi to ciężko jest :( za to z indyka i kurczaka są zawsze dostępne, no i wieprzowe, ale tych pod uwagę nie biorę... Poszukam jeszcze i popytam, może coś z wołowych dostanę.
A co do dużej ilości elementów kostnych, to gdybym zastąpiła np. korpus z kurczaka - udem z kurczaka lub indyka (tam jest więcej mięsa), ewentualnie pierś ze skórą ,będzie ok? ewentualnie co jeszcze bym musiała zmienić? Bonsai - 2012-10-30, 19:37 Dzika lepiej nie podawaj - ryzyko zarażenia chorobą Aujeszkyego. Bas!a - 2013-02-06, 08:59 Czy mogę zmniejszyć ilość żwaczy tygodniowo? mam taki problem z suczką, że często po nich wymiotuje... na początku było ok, potem mieliśmy żwacze z innej firmy i za każdym razem zwracała, znowu kupiłam te co były na początku, czasem jest ok a czasem od razu zwraca - zauważyłam też że dzieje się tak po żwaczach wołowych, po baranich nie zauważyłam problemu, to samo dzieje się po mięsie wołowym, które muszę podawać w małych porcjach z odstępami, bo jak np zje 300 g na raz to również zwraca (bez różnicy czy mielone czy w kawałkach). Problem dotyczy wołowiny jedynie, bo po drobiu nigdy nie mieliśmy problemu, nawet jak zjada większe porcje. isabelle30 - 2013-02-06, 18:56 Barf to jest sztuka obserwacji i modyfikacji. Jeżeli coś psu nie wchodzi, nie pasuje to wykluczamy to z diety. Nic na siłę Bas!a - 2013-02-08, 08:51 Tylko czy wtedy jadłospis nie będzie zbyt monotonny? bo tak przeczytałam w którymś z wątków, żeby urozmaicać. Moja suczka najchętniej jadłaby tylko drób (kurczaka i indyka) i ryby - próbowałam już z kupnymi mrożonkami barfa - w tym to bardzo wybrzydza, woli "sklepowe" mięso, wołowinę je chętnie, ale często po niej zwraca, a wieprzowinę boję się dawać :( Sarenzir - 2013-02-14, 13:51 Fajny , urozmaicony jadłospis, nad tymi rybami powinnam pomyśleć i olejem .. Ja miałam podobny problem z wołowiną -co prawda pies wciąga wszystko , ale koty chorują. Mnie się wydaje że ta sklepowa wołowina nie jest do końca ok. Kiedyś kupiłam na targu z jatek i chociaz zapach mnie zabijał , bo to mało odkrwiawione mięso jest to zwierzaki zachwycone- może spróbuj zmienić miejsce zakupu. Dlatego bo dużego zwierza jeżdżę na targowisko . Baranina czasem tez do dostania jest fajna :) Wieprzowe jest całkiem "out " Bas!a - 2013-02-18, 10:14 Poszukam jeszcze w innych miejscach, dzięki za podpowiedź :) choć u mnie w okolicy z baraniną to raczej ciężko będzie, ale może lepszą wołowinę znajdę |
||||||
