Barfuje od: 03.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 13 Wrz 2013 Posty: 260 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-03, 23:40
Mojej kotce idealnie pomógł surowy tarty burak, dodawany w bardzo małej ilości do jedzenia. Nie dodaję do całej mieszanki, tylko szczyptę do aktualnej porcji jedzenia. Najlepiej działa świeżo starty ale ja też podaję przechowywany 2 dni w lodowce. Trzeba samemu ustalić ilość buraka bo można przedobrzyć a wtedy wiadomo co , sok z buraka działa przecież przeczyszczająco. U mnie szczypta jest wielkości ziarnka grochu, raczej małego i jest dodawana do 1 lub 2 posiłków w zależności od sytuacji.
Przez kilka lat walczyłam z zaparciami u kotki, wszystkimi znanymi tu na forum sposobami: colon, psylium, siemię, szparagi, do tego kota je duże ilości trawy i bez rezultatu. Kupy suche w postaci bobków co 4-5 dni, zazwyczaj po interwencji. Już miałyśmy receptę na gasprid ale to lek na długi czas a może do końca życia, więc w desperacji sięgnęłam po buraka. Od prawie roku mam święty spokój, qpale są codziennie lub co drugi dzień, trochę lepszej konsystencji. Kicia dalej pasie się swoją ulubioną trawką i dostaje szparagi ale te ostatnie to na zakłaczenie .
U drugiego, mojego kota, gdy dość długo nie widzę urobku w kuwecie, też sięgam po buraka . Na niego burak działa silniej i choć jest 2razy większy niż Kicia to dostaje mniej.
Oba koty sa oczywiście na barfie.
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Paź 2015 Posty: 257
Wysłany: 2017-03-28, 21:44
Krysko, dziękuję Ci za informacje o buraku. Będę próbować, bo z moim kotem dzieją się jakieś brzydkie rzeczy i od jakiegoś czasu strasznie zawodzi w kuwecie Dodałam mu już marchewki to barfa jako balast ale nie pomogło, może burak go przepcha. O ile to w ogóle kwestia kupy, a nie kryształów w pęcherzu.
Jak przestaniesz dawać kości albo mączkę kostną do mieszanek to bardzo możliwe, ze kupalki się wyrównają.
ja juz sie cieszyłam ale niestety szybko radośc mineła mieszanka bez mączki ale tez z mniejsza iloscia podrobow. Nadal musze wspomagac colonem, ostatnio znow była akcja saneczkarz
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-03-29, 19:59
BeataMach
U jednych kotów pomaga u innych nie...
Może powinnaś jednak dać trochę gotowanych jarzyn do mieszanki tak z 5% ilości mięsa.
Marchew albo buraka, albo robić tak jak pisałyśmy z Kryską.
dodam do nastepnej mieszanki jakies warzywka. Jeszcze nie probowałam
aina Pomogła: 2 razy Dołączyła: 13 Paź 2016 Posty: 332
Wysłany: 2017-05-09, 03:17
dziękuję za wszystkie wpisy , które właśnie przeczytałam , zwłaszcza za informację o szkodliwości parafiny i przypomnienie dobrodziejstwa surowego buraka .
aina Pomogła: 2 razy Dołączyła: 13 Paź 2016 Posty: 332
Wysłany: 2017-07-04, 15:06
dzień dobry ,
mój najmłodszy kotek ( jesienią 3 lata , jeden akurat " rasowy " bo syberyjski ) ma porażone tylne nóżki od maleńkości , wypadek , przemieszcza się na tyłeczku , sztywne łapki przed sobą , przednimi odpycha się od podłoża . Myślę że z powodu paraliżu nie robi kupy codziennie , i nie są to wypróżnienia całkowite . W jelitach wyczuwa się łatwo zbitki . Ostatnio zjadł z rannym posiłkiem 70g przetartego gotowanego buraka ( kotek waży 3 kg )
Ile buraka może zjeść maksymalnie jednorazowo , dziennie ? , codziennie ? obojętne surowy czy gotowany ? Czy lepiej sam sok ? Bo może za dużo błonnika
Basiek
Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75% Pomogła: 4 razy Wiek: 59 Dołączyła: 14 Cze 2016 Posty: 421 Skąd: Konin
Wysłany: 2017-07-04, 20:30
Aina, zerknij na stronie trochę wyżej co napisała Kryska i Shana o buraku. Można podać buraka tartego lub sok. Aby rozluźnić stolec burak musi być surowy.
Chalina
Dołączyła: 18 Wrz 2017 Posty: 16 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2017-11-17, 17:04
Hej, czy mógłby mi ktoś poradzić czy powinnam się bardzo martwić czy nie, bo ja z tych przewrażliniowców... Moja 4-miesięczna kicia normalnie nie robi często kupala, ale ostatnio miała dłuższy przestój. Wczoraj udało się zrobić kupkę normalną, jednak nadal czuję w brzuchu gule twarde, zwłaszcza pod żebrami. Nie wiem czy to kłaki, bo ma trochę dłuższą sierść, chociaż w kupkach zawsze jej pełno, czy ma jednak robaki, ale odrobaczana niedawno była i nic z niej nie wyłaziło nigdy. Masuję brzusio, podaję siemię, psyllium było w mieszance, teraz marchew tarta drobno, buraka też zastosowałam... Czy jakieś radykalniejsze środki powinnam podjąć raz a dobrze? Nie chcę też podawać już ciągle pomagaczy, żeby jej się nie rozleniwiły flaczki
Dodam jeszcze, że dziś (i czasem tak jest) było parcie do kuwety bez rezultatu, to mnie najbardziej martwi.
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-11-17, 22:19
Chalina
Czy Kicia je tylko barfa?? Koty na Barfie wypróżniają się rzadko, Kicia jest młodziutka możliwe, że za mało je i nie ma z czego qoopalka zrobić... Daj się jej najeść tłustej mieszanki i zobaczysz. Zawsze możesz podać trochę Laktulozy (Duphalac dla ludzi) np.2ml z wodą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum